"Odmówili karetki i kazali dać tabletkę". Kobieta zmarła. Miała zawał

Karetka nie przyjechała. Kobieta zmarła. Miała zawał
Karetka nie przyjechała. Kobieta zmarła. Miała zawał
TVN 24
Kobieta zmarła w szpitaluTVN 24

43-latka wiła się z bólu, rodzina wzywała kilka razy pogotowie. Dyspozytor jednak karetki nie chciał wysłać. Rodzina skarży się, że zalecił jedynie podanie tabletek przeciwbólowych. Bliscy w końcu sami zdecydowali się zawieźć kobietę do szpitala. Okazało się, że miała zawał serca. Nie udało się jej już uratować.

Dramatyczne zdarzenia rozegrały się w Połajewie (woj. wielkopolskie) 4 lutego po godz. 5. Całą historię opowiedzieli nam syn i matka zmarłej. Dyrektor szpitala nie zaprzecza przedstawianej przez nich wersji wydarzeń. Zaleca jednak ostrożność w jednoznacznym wydawaniu osądów.

Dyspozytor: "proszę dać tabletkę"

- Córka wstała rano, szykowała się do pracy, wypiła 2 filiżanki kawy. Momentalnie usłyszałam krzyk. Wyskoczyłam z sypialni a ona klęczała i krzyczała: "ratujcie!", "pomóżcie!", "strasznie boli!" - relacjonuje Janina Jop, matka zmarłej Małgorzaty.

Syn kobiety natychmiast wezwał pogotowie. Była godz. 5:27 - wynika z notatek, jakie po całym zdarzeniu sporządziła rodzina. Bliscy skarżą się, że dyspozytor odmówił jednak wysłania karetki. - Powiedzieli nam: "proszę dać tabletkę przeciwbólową i czekać godzinę" - mówi pani Janina.

Ból nie ustawał a kobieta krzyczała z bólu. Po 8 minutach syn pani Małgorzaty ponownie zadzwonił pod 999. Twierdzi, że dyspozytor kazał poczekać na działanie leku i po raz kolejny odmówił wysłania karetki. - Odebrałem to tak, że nie mam po co dzwonić, bo skoro podałem jej tabletkę, to ból powinien przejść - mówi Jacek Czekała.

"Gdyby pogotowie przyjechało od razu, może udało by się ją uratować"
"Gdyby pogotowie przyjechało od razu, może udało by się ją uratować"TVN 24 Poznań

Po trzecim telefonie rodzina sama zdecydowała się zawieść kobietę do szpitala. Jak tłumaczy syn, poprosiła ich o to matka, gdy dyspozytor kolejny raz odmówił mu przysłania karetki. - Nie mogłem patrzeć jak mama cierpi - mówi syn kobiety.

Z relacji rodziny wynika, że kobieta o własnych siłach zeszła po schodach i wsiadła do auta.

- Wnuk prowadził, córka obok siedziała obok a ja z tyłu. Zatrzymywaliśmy się co 200 metrów, bo ona z bólu nie mogła usiedzieć w tym samochodzie. Myślała, że jak zaczerpnie świeżego powietrza, to przestanie ją tak boleć - mówi matka kobiety.

Chcieli ją sami dowieźć do szpitala

W samochodzie straciła przytomność. - W pewnym momencie opadła na mnie. Szybko wysiadłem, położyłem mamę, zacząłem ją reanimować. Chciałem, żeby żyła - mówi Jacek Czekała.

Wówczas syn miał po raz kolejny zadzwonić na pogotowie. Była godz. 6:19. Jak wynika z notatek rodziny, sporządzonych na podstawie informacji o połączeniach wychodzących w telefonie, było to już piąte połączenie z dyspozytorem. - Przekazali nam wtedy, że karetka jest już w drodze, w Hucie - tłumaczy syn kobiety.

Kiedy karetka wyruszyła do chorej? Nie wiadomo. Syn 43-latki zapewnia, że z wcześniejszych rozmów z dyspozytorem nie wynikało, że ten wysłał pogotowie ratunkowe.

Gdy karetka dotarła na miejsce, w którym rodzina próbowała reanimować 43-latkę, lekarze przejęli nieprzytomną kobietę, podjęli dalszą resuscytację i zabrali ją do szpitala. Tam stwierdzono zgon. - Jestem bardzo zawiedziona służbą zdrowia. Gdyby pogotowie przyjechało od razu, może udało by się ją uratować - mówi matka zmarłej.

Dyrektor: sprawa jest niejednoznaczna

Sprawę śmierci kobiety bada prokuratura i władze szpitala. Dyrektor placówki nie zaprzecza, że dyspozytor trzykrotnie odmówił wysłania karetki. Ostrzega jednak przed pochopnym wyciąganiem wniosków. - Pierwsze wezwania nie są na tyle przejrzyste, by wydać jednoznaczną opinię w tej sprawie. Dyspozytor najpewniej zasugerował się informacjami o wcześniejszych bólach kręgosłupa i młodym wiekiem kobiety - mówi Rafał Fonferek-Szuca, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Pile.

Jak tłumaczy, w zbieraniu wywiadu nikt nie oczekuje od rodziny pacjenta fachowych terminów. - Sztuką jest wyciąganie wniosków z zeznań. Są charakterystyczne zwroty i określenia. Dla mnie nie jest to jednoznaczne. Byłbym ostrożny z czarno-białymi ocenami - tłumaczy Fonferek-Szuca.

Na pytanie o to czy przesłuchał nagrania z centrum powiadamiania ratunkowego, odpowiada: - Nie słuchałem całych tych rozmów, tylko fragmenty kluczowe.

Dyspozytor pogotowia nie został zawieszony w obowiązkach, nadal pracuje na tym stanowisku. Szpital czeka na decyzje prokuratury w tej sprawie. Ta zabezpieczyła nagrania z centrum powiadamiania ratunkowego. Dopiero wówczas dyrekcja szpitala wyciągnie ewentualne konsekwencje wobec mężczyzny.

Autor: FC/kv / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

30-letni nurek utonął w jeziorze Hańcza (Podlaskie). Policja bada przyczyny jego śmierci. W tym roku to pierwszy przypadek utonięcia nurka w tym najgłębszym polskim jeziorze.

Nurek nie wypłynął z najgłębszego jeziora w Polsce

Nurek nie wypłynął z najgłębszego jeziora w Polsce

Źródło:
PAP

Grecja mierzy się z kolejnym dniem fali upałów. W związku z temperaturą dochodzącą do około 40 stopni Celsjusza ponownie zamknięto niektóre obiekty archeologiczne, a także popularny wśród turystów Ogród Narodowy w Atenach. Strażacy walczą z pożarami w różnych regionach kraju.

Ponad 40 stopni. Ograniczenia dla turystów, rośnie zagrożenie pożarami

Ponad 40 stopni. Ograniczenia dla turystów, rośnie zagrożenie pożarami

Źródło:
PAP, .ekathimerini.com, wetteronline.de

Jak dowiedział się nieoficjalnie TVN24, na nagraniu z kamery monitoringu, umieszczonej w pobliżu miejsca, gdzie odnaleziono ciało Jacka Jaworka, widać, że mężczyzna oddał dwa strzały, jeden z nich okazał się celny. Na ciele zmarłego ma być też widoczne znamię, które Jaworek posiadał.

Oddał dwa strzały, jeden był celny. Nowe fakty w sprawie śmierci Jacka Jaworka

Oddał dwa strzały, jeden był celny. Nowe fakty w sprawie śmierci Jacka Jaworka

Źródło:
tvn24.pl

Do Polski płynie gorące powietrze. W niektórych regionach kraju temperatura przekroczy 30 stopni Celsjusza, choć tym razem upały nie potrwają długo. W ciągu najbliższych dni czeka nas również powrót gwałtownych zjawisk.

Uderzenie upału. Razem z nim wrócą burze

Uderzenie upału. Razem z nim wrócą burze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pożary w zastraszającym tempie rozprzestrzeniają się w Europie. Zgodnie z danymi Europejskiego Systemu Informacji o Pożarach Lasu, do połowy lipca spłonęło ponad trzykrotnie więcej terenów zielonych, niż wynosi średnia dla tego okresu. Naukowcy ostrzegają, że zagrożenie pożarowe będzie coraz bardziej rosnąć.

Nawet optymistyczne scenariusze przerażają. Zobacz dane z tylko ośmiu dni

Nawet optymistyczne scenariusze przerażają. Zobacz dane z tylko ośmiu dni

Źródło:
EFFIS, EC, El Garroussi et al. (2024), Springer Nature

Na Bielanach kierowca opla wyprzedzał ciężarówkę i z impetem zderzył się z citroenem. - Widziałem, jak ten człowiek wyjechał prosto na mnie - opowiedział o niebezpiecznym zdarzeniu redakcji Kontaktu 24 pan Kacper, kierowca citroena.

"Odbił się od śmieciarki i całą siłą uderzył we mnie"

"Odbił się od śmieciarki i całą siłą uderzył we mnie"

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Internauci oskarżają Billa Gatesa, że finansuje projekt firmy Kodama Systems zakładający masowy wyręb drzew. Tylko że działania tego start-upu w zakresie gospodarki leśnej w USA zostały fałszywie zinterpretowane, co stało się podstawą fake newsa. A powiązanie go z nazwiskiem słynnego filantropa tylko zwiększa zasięgi przekazu. Wyjaśniamy.

Bill Gates chce wycinać i zakopywać drzewa, by zmniejszyć emisję CO2? Nie

Bill Gates chce wycinać i zakopywać drzewa, by zmniejszyć emisję CO2? Nie

Źródło:
Konkret24

Zarzut zabójstwa i znęcania się nad 40-latką usłyszał o rok młodszy mężczyzna. Zakrwawione ciało kobiety znaleziono w mieszkaniu przy ulicy Pabianickiej w Łodzi. Jak informuje prokuratura, 39-latek znęcał się nad swoją ofiarą od czterech lat. W momencie zatrzymania był kompletnie pijany.

Bił pięściami i kopał po głowie, klatce piersiowej i brzuchu. 40-latka nie żyje

Bił pięściami i kopał po głowie, klatce piersiowej i brzuchu. 40-latka nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Mężczyzna, którego ciało z raną postrzałową głowy odnaleziono w Dąbrowie Zielonej (woj. śląskie) to Jacek Jaworek, dowiedział się dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński. Jaworek był podejrzany o potrójne morderstwo.

Mężczyzna, którego ciało znaleziono z raną postrzałową głowy to Jacek Jaworek

Mężczyzna, którego ciało znaleziono z raną postrzałową głowy to Jacek Jaworek

Źródło:
tvn24.pl

To my zdecydowaliśmy, że po raz kolejny premierem jest Donald Tusk. Stworzyliśmy koalicję, ale to nie znaczy, że nie mamy swojego zdania - mówił wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas Rady Naczelnej PSL. Odnosząc się do różnicy zdań w koalicji rządzącej, stwierdził, że "PSL nie był, nie jest i nie będzie niczyim wasalem". - Nie obawiamy ani biskupów, ani lewaków - dodał.

Kosiniak-Kamysz: PSL nie był, nie jest i nie będzie niczyim wasalem 

Kosiniak-Kamysz: PSL nie był, nie jest i nie będzie niczyim wasalem 

Źródło:
PAP

Sąd obwodowy w Mińsku na Białorusi wydał wyrok śmierci na obywatela Niemiec - przekazał na Telegramie opozycyjny kanał MotolkoPomogi. Skazany to - według mediów - 30-letni Rico Krieger. Jak podała w sobotę białoruska państwowa agencja Belta, dyplomaci obu państw omówili tę kwestię, a Mińsk zaproponował Berlinowi pewne "rozwiązania".

Propozycja "pewnych rozwiązań" w sprawie skazanego na rozstrzelanie Niemca

Propozycja "pewnych rozwiązań" w sprawie skazanego na rozstrzelanie Niemca

Źródło:
PAP, Reuters

Bruce Springsteen, legenda amerykańskiego rocka, dołączył do klubu muzyków, których majątek przekracza miliard dolarów - wynika z szacunków magazynu "Forbes".

Bruce Springsteen dołączył do klubu muzyków miliarderów

Bruce Springsteen dołączył do klubu muzyków miliarderów

Źródło:
PAP

Niedźwiedź zaatakował 63-letniego pasterza owiec, ciężko raniąc go w nogę - poinformował w sobotę portal "digi24.ro". Do zdarzenia doszło w południowych Karpatach w Rumunii.

Atak niedźwiedzia w Karpatach. Pasterz został ciężko ranny w nogę

Atak niedźwiedzia w Karpatach. Pasterz został ciężko ranny w nogę

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, adevarul.ro, news.ro

Dla mnie ta sprawa dzisiaj jest absolutnie nierozstrzygnięta. Jeżeli sąd okręgowy uzna, że immunitet nie chroni Marcina Romanowskiego, to będzie zwrot akcji - mówił w TVN24 Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, odnosząc się do sytuacji byłego wiceministra sprawiedliwości w rządzie PiS. Podkreślał także, że immunitetu "nie można traktować instrumentalnie".

"Sprawa absolutnie nierozstrzygnięta", w której może być "zwrot akcji"

"Sprawa absolutnie nierozstrzygnięta", w której może być "zwrot akcji"

Źródło:
TVN24

Naukowcy z NASA byli oszołomieni, gdy skała, po której przejechał 30 maja łazik Curiosity, pękła, ujawniając coś, czego nigdy wcześniej nie widziano na Czerwonej Planecie: żółte kryształy siarki.

Niespodzianka w marsjańskiej skale. Co odkrył łazik Curiosity?

Niespodzianka w marsjańskiej skale. Co odkrył łazik Curiosity?

Źródło:
NASA, phys.org

Zmieniają się centra miast, w górę pną się wieżowce. Mają je Warszawa, Gdańsk, Wrocław i między innymi Szczecin, a teraz dołącza Rzeszów. Tam widok na miasto z 41. piętra można nie tylko podziwiać, ale mieć na własność, bo to najwyższy mieszkalny wieżowiec w kraju. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Chcieli mieć drapacz chmur i mają. Najwyższy mieszkalny wieżowiec w kraju

Chcieli mieć drapacz chmur i mają. Najwyższy mieszkalny wieżowiec w kraju

Źródło:
TVN24

Fala upałów nawiedziła Hiszpanię. W andaluzyjskim mieście Écija temperatura przekroczyła w piątek 40 stopni Celsjusza. Ministerstwo Zdrowia w Madrycie apeluje do ludzi, aby pili wodę i chronili się przed słońcem.

To miasto nazywane jest "patelnią" Hiszpanii. "Upał jest tu nie do wytrzymania"

To miasto nazywane jest "patelnią" Hiszpanii. "Upał jest tu nie do wytrzymania"

Źródło:
Reuters
Zdrajcy i bohaterowie. Oto zwycięska Hiszpania?

Zdrajcy i bohaterowie. Oto zwycięska Hiszpania?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Polska ma fantastyczne plenery, miasta, w których można nagrywać, ale to się po prostu nie opłaca. To jest podstawowy problem, który trzeba rozwiązać, żeby przemysł filmowy zaczął kręcić się na dużo wyższych obrotach - mówił w programie Wstajesz i Weekend Maciej Sojka, producent filmowy, dziennikarz i pierwszy szef TVN24.

"Te limity naprawdę zaciskają pętlę na polskim filmie"

"Te limity naprawdę zaciskają pętlę na polskim filmie"

Źródło:
TVN24

Konieczne jest usunięcie nieuzasadnionych obciążeń dla przedsiębiorców oraz zadbanie, aby artyści otrzymywali wynagrodzenia - napisano w apelu izb i organizacji w imieniu polskich przedsiębiorców działających w sektorze kablowym i satelitarnym do senatorów.

Apel do senatorów o zmiany w ustawie o prawie autorskim

Apel do senatorów o zmiany w ustawie o prawie autorskim

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi thriller "Twisters" o łowcach burz i "Wredne liściki" z oscarową Olivią Colman. Prowadząca program wspomniała również o zbliżającym się festiwalu filmowym Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl