"Bił, kopał po całym ciele". Potem położył na kanapie i zostawił bez pomocy. Syn oskarżony o zabicie ojca

Grozi mu nawet dożywocie
Grozi mu nawet dożywocie
Źródło: Kalisz24.info

Pokłócili się, sytuacja wymknęła się spod kontroli. 28-latek miał chwycić nóż i zadać nim kilka ciosów swojemu ojcu. Michałowi C. grozi dożywocie. Do sądu właśnie trafił akt oskarżenia w tej sprawie.

Prokuratura zarzuca 28-letniemu mieszkańcowi Kalisza pobicie ze skutkiem śmiertelnym ojca i znęcanie się nad matką. Michał C. mieszkał z rodzicami w jednopokojowym mieszkaniu w kamienicy przy ul. Częstochowskiej.- Do zabójstwa doszło 9 lutego, ale sprawa wyszła na jaw dopiero w czwartek 15 lutego, kiedy znaleziono zwłoki mężczyzny. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano 28-letniego syna ofiary, który trafił do policyjnego aresztu - poinformował Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp.Postępowanie prokuratorskie wykazało, że podczas kłótni Michał C. chwycił nóż i zadał nim 62-letniemu ojcu kilka ciosów.- 28-latek spowodował u swojego ojca rany cięte rąk, bił go i kopał po całym ciele, szczególnie w okolice klatki piersiowej i głowy. Te obrażenia doprowadziły do śmierci 62-latka. C. przyznał się do winy – powiedział rzecznik Maciej Meler.

Mężczyzna jest oskarżony m.in. o zabójstwo ojca
Mężczyzna jest oskarżony m.in. o zabójstwo ojca
Źródło: Kalisz 24 Info

Zwłoki leżały 7 dni

Michał C. położył ojca na kanapie i zostawił bez pomocy. Sekcja zwłok wykazała, że zmarł po kilku godzinach od pobicia. Zwłoki leżały w mieszkaniu przez siedem dni. Dopiero wtedy syn ofiary poinformował o wszystkim swojego kuratora. Dlaczego tak długo czekał?

Jak podaje prokuratura, mężczyzna "zdawał sobie sprawę z konsekwencji, jakie mu groziły, i chciał się do tego jakoś przygotować".

- Wskazał, że nie chciał doprowadzić do śmierci pokrzywdzonego, a do samego zdarzenia doszło z uwagi na istniejący pomiędzy nim a ojcem konflikt o podłożu osobistym – powiedział Meler.

Michał C. był wcześniej karany.

"Głodził, nie pielęgnował, znęcał się psychicznie i fizycznie"

Wszystko wydarzyło się na oczach chorej matki 28-latka, która ze względu na stan zdrowia nie mogła wezwać pomocy. Kobieta nie porusza się samodzielnie. Jak ustalili śledczy, 28-latek jej też nie oszczędzał.

- Drugi zarzut dotyczy pozbawienia wolności matki oraz fizycznego i psychicznego znęcania się nad kobietą. Mężczyzna uniemożliwił matce kontakt z osobami trzecimi, głodził ją, nie dostarczał płynów i nie pielęgnował. Do tego zarzutu mężczyzna się nie przyznał – powiedział prokurator.Oskarżonemu grozi dożywocie. Ze względu na zagrożenie surową karą przebywa w areszcie.

Autor: aa / Źródło: PAP/TVN24

Czytaj także: