W lesie w pobliżu Grodziska Wielkopolskiego znaleziono truchło psa. Okazało się, że zwierzę uśmiercił właściciel. 61-latek usłyszał już zarzuty.
Pod koniec lipca w lesie na terenie gminy Grodzisk Wielkopolski znaleziono martwego psa. O sprawie poinformowano tamtejszą policję.
- Policjanci przeprowadzili szereg czynności, które doprowadziły do zatrzymania 61-latka. Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał, że powodem jego czynu miało być niespokojne zachowanie psa podczas spacerów. W trakcie wykonywanych czynności mężczyzna przyznał się do winy - informuje Komenda Powiatowa Policji w Grodzisku Wielkopolskim.
Za takie przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze przypominają, że posiadanie czworonoga to duży obowiązek. "Każdy, kto chce zostać, bądź jest szczęśliwym posiadaczem psa, powinien zapoznać się z podstawowymi zasadami dotyczącymi trzymania psa oraz jakie obowiązki musi spełnić jego właściciel" – podaje policja.
Jak zgłosić, że zwierzęciu dzieje się krzywda?
Zawsze, gdy zwierzęciu dzieje się krzywda, należy poinformować odpowiednie służby. Jeśli nie wiadomo, do kogo najlepiej się zgłosić, warto skorzystać z infolinii lub aplikacji Animal Helper, która działa jak "numeru 112 dla zwierząt". To projekt założony przez Adama Van Bendlera z Fundacji Psia Krew. Pomysłodawcą jest Paweł Gebert, biegły sądowy w zakresie dobrostanu zwierząt.
Aplikacja ma ujednolicić i uprościć sposób powiadamiania służb, kiedy dojdzie do wypadku z udziałem zwierzęcia lub znęcania się nad zwierzęciem. Mowa tu zarówno o zwierzętach domowych, jak i dzikich czy gospodarskich. Na początku listopada 2023 roku aplikacja ruszyła w województwie pomorskim, teraz można z niej korzystać również na terenie województwa zachodniopomorskiego, łódzkiego, śląskiego i wielkopolskiego.
Zgłoszenia można składać telefonicznie i za pomocą formularza. Te drugie, o ile to możliwe, opatrzone są zdjęciami. To szczególnie istotne w kontekście znęcania się nad zwierzętami, bo zdjęcia i materiały video to najlepsze dowody w sprawach sądowych.
Zgłoszenia trafiają do centrali, w której specjalnie przeszkoleni pracownicy przetwarzają je i przekierowują do odpowiedniej dla danego miejsca i rodzaju zdarzenia jednostki reakcyjnej. Tak, by użytkownik nie tracił czasu na zastanawianie się, gdzie zgłosić dany przypadek i by nie odbijał się od zamkniętych drzwi.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Grodzisk Wielkopolski