Nawet 10 lat więzienia grozi 55-latce i 49-latkowi, którzy zaatakowali w Gorzowie Wielkopolskim interweniujących policjantów. Mężczyzna rzucił się na funkcjonariuszy z pięściami, a kobieta - z kawałkiem szkła w ręce.
Do napaści na funkcjonariuszy policji doszło w poniedziałek przy ul. Krzywoustego w Gorzowie Wielkopolskim. Policjanci zostali tam wezwani do awantury między sąsiadami.
- Pojechał tam patrol, by zażegnać spór. Porozmawiali z jednym z uczestników awantury, a następnie poszli do drugiego mieszkania. Tam spotkało ich agresywne przyjęcie - mówi Grzegorz Jaroszewicz z lubuskiej policji.
Grozili policjantom
Mężczyzna zaczął grozić policjantom. Z jednego z pomieszczeń wyszła także nietrzeźwa kobieta. Nie chciała jednak przekazać swoich danych. Zarówno ona, jak i mężczyzna nie reagowali na wezwania policjantów do zachowania spokoju.
- W pewnym momencie mężczyzna pięściami zaatakował funkcjonariuszy. Chciał ich uderzyć, ale został skutecznie obezwładniony. Z innego pomieszczenia wypuszczony został pies, który był szczuty na policjantów. Funkcjonariuszy zaatakowała jeszcze kobieta, która miała w rekach spory kawałek szkła. Na szczęście nie zdążyła ranić nim żadnego funkcjonariusza. Szybko została obezwładniona - relacjonuje Jaroszewicz.
Czekają na zarzuty
Na miejscu interweniowało kilka policyjnych patroli, które natychmiast zareagowały na sygnał od swoich kolegów. Policjanci zatrzymali kobietę i mężczyznę.
55-latka miała w swoim organizmie niemal 2,5 promila alkoholu, a 49-latek prawie 1,5 promila. Oboje trafili do gorzowskiej komendy.
Teraz czeka ich przesłuchania, po których usłyszą zarzuty. - Oboje usłyszą zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy zagrożony karą nawet do 10 lat więzienia – poinformował Jaroszewicz.
Autor: FC/ks/kwoj / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska Policja