Dym w tunelu, którym pojadą tramwaje. To tylko kontrola

Zadymiarki wytwarzały również wysoką temperaturę
Zadymiarki wytwarzały również wysoką temperaturę
Źródło: MPK Poznań | K.Lesińska
Prace przy trasie na poznańskie Franowo dobiegają końca. Nowym torowiskiem przejechali, podczas szkolenia, pierwsi motorniczowie. Strażacy przeprowadzili z kolei próby dymowe. Nadal nie znamy jednak ostatecznego terminu otwarcia trasy.

Budowa trasy tramwajowej os. Lecha – Franowo miała zostać ukończona przed rozpoczęciem Euro 2012. Nie udało się, ale wszystko wskazuje na no, że tramwaje wkrótce ruszą trasą, którą już testują Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne i straż pożarna.

- Trwają odbiory. Na żadnej trasie tramwajowej w Polsce nie ma takiego tunelu, dlatego procedura jest tak skomplikowana i potrzebna czasu – powiedział Rafał Kupś, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu.

Pierwsze tramwaje przejechały

Swoje testy i szkolenia przeprowadza również MPK. Tramwaje przejechały nowym tunelem.

- W środę odbyło się pierwsze z serii szkoleń dla instruktorów jazdy, którzy w następnej kolejności będą szkolić motorniczych. Szkolenia obejmą też pracowników innych służb, takich jak nadzór ruchu czy nasze pogotowie techniczne. Szkolenie na nowej trasie zostało przeprowadzone zarówno w warunkach dziennych, jak i nocnych. Wkrótce odbędą się kolejne jego etapy – informuje Iwona Gajdzińska z MPK.

Próby dymowe

W czwartek strażacy przeprowadzili kolejne kontrole, mające na celu sprawdzenie, czy obiekt jest bezpieczny i przygotowany na ewentualny pożar. Użyto zadymiarek, żeby zasymulować warunki, jakie panują podczas pożaru.

- Próby dymowe oraz temperaturowe były kolejnym elementem całościowej kontroli. Do momentu przeprowadzenia wszystkich etapów kontroli, nie będziemy przedstawiać szczegółów – informuje mł. kpt. Michał Kucierski, Rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.

Strażacy będą kontynuować kontrolę w przyszłym tygodniu.

Próby dymne na Franowie

Autor: AB/mz / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: