Najważniejszy czas dla katolików w liturgicznym kalendarzu ma jeszcze większe znaczenie dla ochotników z Lotynia. Już od lat 60 przez trzy dni Triduum Paschalnego na zmianę adorują Grób Pański.
Kulminacja następuje w Wielką Niedzielę, kiedy czterech wytypowanych wcześniej druhów staje w hełmach, z halabardami przed ołtarzem i oczekuje słów księdza. "Wesoły nam dziś dzień nastał" - na ten komunikat cała czwórka pada jednocześnie na ziemię.
- 30 sekund przed padnięciem jest adrenalina, wcześniej nie ma czegoś takiego. Może koledzy, którzy robią to pierwszy raz się stresują, w moim przypadku brak czegoś takiego jak adrenalina. To jest powtarzane co roku - opowiada strażak uczestniczący w uroczystości. Jak zapewnia, próby są niepotrzebne - wystarczy skinienie głowy jednego z druhów.
Autor: ib/b / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: iszczecinek.pl