Na poznański dworzec kolejowy i na lotnisko przybywają w niedzielę od rana grupy kibiców meczu Irlandia-Chorwacja. Według szacunków policji, do stolicy Wielkopolski ma zjechać ok. 20-25 tys. kibiców z obu tych krajów. Początek meczu o godz. 20.45.
W niedzielę na trybunach Stadionu Miejskiego w Poznaniu zasiądzie 40 tys. widzów, w tym 12 tys. Irlandczyków, 8300 Polaków, 6200 Chorwatów oraz ok. 13,5 tys. kibiców z innych krajów. Kibicami opiekują się wolontariusze. Pomagają im dotrzeć na miejsce, udzielają wszelkich potrzebnych informacji. Poza Irlandczykami i Chorwatami do Poznania przybywają też grupy Włochów, Hiszpanów oraz Niemców.
Jak dojechać do strefy?
Najwięcej osób pyta, jak dojechać do centrum, do strefy kibica. Irlandczycy pytają o swoją irlandzką strefę kibica. - Irlandczycy są bardzo sympatyczni, a ewentualne trudności z dogadaniem się przyjmują ze zrozumieniem. Zawsze dziękują za pomoc - ocenił wolontariusz Mariusz. Mariusz, inny z wolontariuszy, przyjechał do Poznania z województwa zachodniopomorskiego. Jak stwierdził, dla niego praca przy Euro to okazja do doskonalenia języka. Jak zauważył, zagraniczni kibice szybko nauczyli się polskich zwrotów i przyśpiewek: wołają Polska gola Polska biało-czerwoni. Śpiewają nawet „koko koko Euro spoko”. Przed meczem Irlandia-Chorwacja parkingi buforowe rozmieszczone na terenie całego miasta zapełniają się raczej powoli. Przygotowano na nich w sumie blisko 8 tys. miejsc dla samochodów i 570 miejsc dla autokarów. Wielu kibiców, którzy przyjechali lub przylecieli do Poznania, porusza się po mieście taksówkami - powiedział PAP Tomasz Stube, rzecznik Miejsko-Wojewódzkiego Sztabu Kryzysowego.
25 samolotów z kibicami Jak poinformował PAP Tomasz Stube, w niedzielę na poznańskim lotnisku zaplanowano 25 przylotów, w tym najwięcej samolotów z Dublina i Zagrzebia. Przed południem do Poznania dotarł specjalny pociąg z kibicami chorwackimi z Zagrzebia
Źródło: PAP