120 kilometrów na godzinę - tyle według policji jechał w terenie zabudowanym 24-letni kierowca volkswagena. Gdy zatrzymali go policjanci, tłumaczył, że jechał tak szybko, bo chwilę wcześniej umył auto i chciał, aby szybko wyschło. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
Do zatrzymania 24-letniego kierowcy volkswagena doszło w ostatni piątek. Mężczyzna pędził przez Stare Kurowo (woj. lubuskie) znacznie szybciej niż dopuszczalne 50 km/godz.- Policjanci z wydziału drogowego zarejestrowali, jak ten młody kierowca pędzi jedną z ulic niemal 120 kilometrów na godzinę - mówi Tomasz Bartos ze strzeleckiej policji.Stracił prawkoInterweniujących policjantów zdziwiły wyjaśnienia 24-latka. - Tłumaczył policjantom, że jechał tak szybko, ponieważ wcześniej był na myjni, umył samochód i chcąc, aby wysechł on szybciej, rozpędził się do takiej prędkości - tłumaczy Bartos.Taki sposób na wysuszenie samochodu będzie go słono kosztował, bo jego argumenty policjantów nie przekonały. Policyjna "suszarka" pokazała przekroczenie prędkości o blisko 70 km/godz. w terenie zabudowanym. Od 1 stycznia zeszłego roku za tego typu wykroczenie odbierane jest prawo jazdy. Nie inaczej było tym razem - mundurowi zatrzymali 24-latkowi dokument na trzy miesiące. Dodatkowo ukarali mandatem, a jego konto "wzbogaciło" się o 10 punktów karnych.
Autor: FC//ec / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Strzelce Krajeńskie