31 maja jest obchodzony Światowy Dzień Bociana Białego. Najsłynniejsza w Polsce bociania rodzina mieszka w Przygodzicach (woj. wielkopolskie). W tym roku po raz drugi w historii trwającego 12 lat projektu "Blisko bocianów" odnotowano rekord, wykluło się pięć piskląt.
Dzięki kamerze umieszczonej dwa metry od gniazda internauci z całego świata śledzą losy ptaków z Przygodzic. Bocianie gniazdo jest zlokalizowane na kominie obok Urzędu Gminy w Przygodzicach (powiat ostrowski). Jeden z monitorów znajduje się w korytarzu urzędu, transmisję z bocianiego gniazda oglądają także interesanci.
Obawy o Kruszynkę
W tym roku pierwszy bocian pojawił się 26 marca, wraz z pierwszą falą przylotów do Polski. Następnego dnia na dobre zagościł tam samiec, nazywany zwyczajowo przez internautów Dziedzicem. Już 31 marca dołączyła do niego samica Przygoda. Para odbyła gody i pozostała na gnieździe.
- Bociany Przygoda i Dziedzic złożyły 5 jaj, a więc bardzo dużo, jak dla tego gatunku. To jest górna granica lęgu i tyle młodych osiąga jedynie dwa procent populacji w każdym roku. Dzisiaj najmłodsze z piskląt kończy 14 dni - powiedział Paweł Dolata z Wielkopolskiego Towarzystwa Przyrodniczo-Krajoznawczego.
Ten najmniejszy pisklak, nazwany przez internautów Kruszynką, budzi ich najwięcej sympatii i obaw.
Jedzą nawet 56 kg dżdżownic
Wykarmienie pięciu piskląt wymaga ogromnej pracy pary rodziców. Statystyczny pisklak w ciągu pobytu w gnieździe musi bowiem otrzymać około 44-56 kg dżdżownic, około 32 kg żab lub 21 kg norników. Dla ważących 3-4 kg bocianich rodziców jest to ogromna praca do wykonania.
Internauci mogą oglądać rodzinę bocianów na stronie www.bociany.ec.pl. Internauci nie tylko z Polski, ale też z odległych zakątków świata z zainteresowaniem śledzą losy bocianiej rodziny z Przygodzic i chętnie dyskutują na forum, dzieląc się spostrzeżeniami i wiedzą.
- Przygodzickie bociany oglądane są nawet w tak egzotycznych miejscach, jak Bhutan, Czad, Gwinea Równikowa, Mikronezja czy Somalia - powiedział Dolata.
Dzięki internautom uratowano dwa pisklaki
Przyrodnik dodał, że ludzie bardzo związują się z bocianami. - Dzięki internautce z Kalisza uratowaliśmy dwa pisklęta, które dusiły się jelitem przyniesionym przez rodziców z ubojni. Szybko ściągnęliśmy straż pożarną - powiedział Dolata. Pisklęta będą gotowe do lotów od połowy lipca.
Patronat nad projektem „Blisko bocianów” sprawuje Urząd Gminy w Przygodzicach, który na ten cel z budżetu gminy przeznacza rocznie kilkadziesiąt tysięcy złotych. Celem projektu jest skatalogowanie wszystkich bocianich gniazd i powstanie tzw. bocianiego szlaku turystycznego. W Polsce jest około 40 tysięcy bocianich par. - Ostatnie liczenie było w 2014 roku, następne będzie dopiero w 2024 - wyjaśnił Paweł Dolata.
Autor: FC/gp / Źródło: PAP, TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: bociany.ec.pl | Jadwiga Wójcik