Do jednego z poznańskich szpitali trafiło 3-miesięczne dziecko z poważnymi obrażeniami. Malec miał połamane żebra, a także złamaną kość udową. Aresztowano jego ojca, który już usłyszał zarzuty. Mężczyzna tłumaczy, że do obrażeń doszło w skutek nieostrożnego obchodzenia się z dzieckiem.
Policja informację o dziecku otrzymała w piątek ze szpitala, gdzie zostało ono przywiezione. Lekarze stwierdzili poważne obrażenia ciała.
- Policjanci sprawdzili co to za dziecko, skąd jest, po czym skontaktowali się z prokuraturą. Po uzgodnieniu z prokuratorem zatrzymano dwie osoby: rodziców dziecka w miejscu zamieszkania - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.
W dalszej kolejności zatrzymanymi zajęła się prokuratura. Zarzuty postawiono tylko ojcu niemowlęcia.
- Mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania uszkodzenia ciała dziecka, a także narażenia go na uszczerbek na zdrowiu. Został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące - informuje Piotr Kotlarski, zastępca prokuratora rejonowego Poznań Grunwald.
Obrażenia nie powstały jednego dnia
Jak mówi prokurator, u dziecka stwierdzono złamanie kości udowej, a także połamane żebra. Widoczne były też sińce. Według śledczych obrażenia na pewno nie powstały jednego dnia.
- To wszystko było rozciągnięte w czasie. Został powołany biegły medycyny sądowej, który oceni te obrażenia i być może będzie w stanie określić kiedy powstały - dodaje prokurator Kotlarski.
Ojciec dziecka tłumaczył śledczym, że obrażenia powstały w wyniku nieostrożnego obchodzenia się z dzieckiem. Prokuratura zapewnia, że będzie weryfikować tę wersję.
Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: tvn24