Po burdach na stadionie Lecha prokuratura chce aresztu dla jednego z pseudokibiców

Aktualizacja:
[object Object]
Policja zatrzymała już 17 osóbTVN 24
wideo 2/7

Prokuratura jeszcze w środę skieruje do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie dla jednego z zatrzymanych po zajściach na meczu Lech-Legia. Wobec pozostałych sześciu, którzy usłyszeli zarzuty, prokurator zastosował środki wolnościowe, w tym dozór policji i poręczenie majątkowe. W środę zarzuty może usłyszeć kolejnych 10 osób.

Pierwszych sześciu mężczyzn zatrzymano w poniedziałek późnym popołudniem i wieczorem.

We wtorek w rękach policji znalazło się kolejnych 11 pseudokibiców. Na tym nie koniec zatrzymań. "Od 6.00 zapukamy do kolejnych drzwi..." - zapewnił na Twitterze Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Siedmiu z zarzutami

Siedmiu z nich już usłyszało zarzuty związane z naruszeniem ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych poprzez wtargnięcie na murawę. Za ten czyn grozi im nawet pobyt za kratkami. Pięciu z nich, którzy weszli na płytę stadionu zamaskowani - w szalikach czy koszulkach zasłaniających twarz, grozi jeszcze wyższa kara - nawet 5 lat pozbawienia wolności.

- Prokurator doszedł do wniosku, że osoby te działały po prostu w sposób chuligański, stąd zapis o lekceważącym podejściu do prawa. Powoduje on, że dolna granica kary podwyższana jest automatycznie o połowę - podkreślała we wtorek Magdalena Mazur-Prus, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Jeden trafi do aresztu?

Wobec sześciu osób podejrzanych prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze, czyli dozór policji. Mężczyźni zobowiązani zostali do stawiania się kilka razy w tygodniu do jednostki policji właściwej z uwagi na miejsce zamieszkania.

- Ponadto, prokurator zobowiązał, ażeby w czasie trwania tego środka zapobiegawczego, osoby te nie brały udziału w masowych imprezach sportowych. Ponadto, prokurator zastosował również poręczenie majątkowe w kwotach od 5 do 10 tysięcy złotych - mówi Mazur-Prus.

Wobec jednej osoby prokurator będzie w środę kierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. To osoba, która składa wyjaśnienia, mające umniejszyć jej zachowanie, obciąża odpowiedzialnością inne osoby. Jest to podejrzany wobec którego był orzeczony zakaz stadionowy. - Istnieje uzasadnione podejrzenie, że pozostając na wolności osoba ta może nakłaniać inne osoby na przykład do składania korzystnych dla tej osoby zeznań - podkreśliła Mazur-Prus.

Z siedmiu podejrzanych w tej sprawie, cześć przyznaje się do stawianych zarzutów. - Część składa wyjaśnienia, które naszym zadaniem są zgodne z ustalonym stanem faktycznym, ale w większości są to takie wyjaśnienia, które mają na celu umniejszenie swojego udziału w tym zdarzeniu - wyjaśnia prokurator.

Zatrzymani to osoby w wieku od 18 do 35 lat

- Większość z nich nie była karana, ale mamy kartę karną jednego z nich, gdzie są zapisy o siedmiu wyrokach sądowych za przestępstwa kryminalne - wymienia Andrzej Borowiak.

Jedna z osób miała orzeczony wcześniej zakaz stadionowy. - Mężczyzna miał dwuletni zakaz stadionowy z ubiegłego roku, nałożony w związku z incydentem w Białymstoku. Zakaz obejmuje mecze Lecha z Jagiellonią do czerwca 2019 roku - tłumaczy.

Wszyscy zatrzymani, którzy jeszcze nie usłyszeli zarzutów, mają mieć je postawione dzisiaj.

Prokuratura sprawdza też, czy organizator imprezy dopełnił wszelkich formalności. - Na organizatorach ciąży obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa. Z przykrością muszę stwierdzić, że nie jest to pierwszy przypadek, gdzie kibice zachowują się w taki sposób. Chodzi tu o bezpieczeństwo nie tylko uczestników, ale też zawodników - podkreśliła Mazur-Prus.

Trwają przesłuchania chuliganów
Trwają przesłuchania chuliganów TVN24 Poznań

Kolejne zatrzymania niebawem

Jak poinformował na antenie TVN24 Maciej Święcichowski, policjanci pracują nad ustaleniem tożsamości stadionowych chuliganów od momentu zakończenia spotkania. Analizowane są zapisy monitoringu, które pozwolą zidentyfikować osoby, które w niedzielę wtargnęły na murawę Inea Stadionu w Poznaniu.

Zatrzymanie kolejnych osób jest tylko kwestią czasu, zapowiada policja.

- Mamy zabezpieczone nagrania z kamer monitoringu, na których widać około 50 osób, z których 30 jest do identyfikacji. To nad nimi pracujemy - przekazał Święcichowski.

Zatrzymano 6 osób po zadymie w Poznaniu
Zatrzymano 6 osób po zadymie w PoznaniuKWP Poznań

Przypomina, że część osób, która weszła na murawę, była zamaskowana. Mimo to - twierdzi policjant - wielu z nich już udało się zidentyfikować na podstawie wcześniejszych nagrań. - W innych momentach spotkania nie mieli na twarzach żadnych masek czy szalików. Dzięki temu jesteśmy w stanie, mozolnie przeglądając monitoring minuta po minucie, porównać, czy to ta sama osoba, która znalazła się potem na murawie - wyjaśnia Święcichowski.

Policja na podstawie nagrań z monitoringu ustala też tożsamość osób, które odpalały na trybunach race i rzucały je na murawę stadionu.

Prokuratura o zatrzymanych po meczu Lech-Legia
Prokuratura o zatrzymanych po meczu Lech-Legia TVN24 Poznań

"Ciągła dyskusja i kolejne kary to za mało"

Do niedzielnych zajść odniósł się także Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów w Poznaniu. W specjalnym oświadczeniu napisano, że "ciągła dyskusja i kolejne kary po incydentach i zadymach na stadionach piłkarskich to za mało, by policjantki i policjanci mogli realizować bardziej potrzebne mieszkańcom ziemi wielkopolskiej zadania w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego".

W oświadczeniu podkreślono również, że ostatnie wydarzenia w Poznaniu pokazują, jak ważną rolę spełnia policja.

"Bez policji nie może się odbyć w Polsce praktycznie żaden mecz piłkarski, podczas których nierzadko funkcjonariusze doznają uszczerbku na zdrowiu nie wspominając już o szkodach w sprzęcie i mieniu. Powstaje w tym miejscu retoryczne pytanie, czy jako Państwo stać nas na takie marnotrawstwo ludzkiego wysiłku i publicznych środków?" – napisali policjanci.

Zarząd Wojewódzki "oczekuje również od władz państwowych wprowadzenia nowych rozwiązań, które pozwolą każdemu na kulturalne i bezpieczne kibicowanie całymi rodzinami, jak to jest w większości krajów europejskich, gdzie jak widać jest to możliwe. Walka z pseudokibicami musi zakończyć się sukcesem w interesie państwa polskiego, które nie może sobie pozwolić, aby grupy chuliganów terroryzowały uczestników zawodów sportowych".

Związek zaapelował także o podjęcie przez właściciela i zarząd klubu Lech Poznań "radykalnych i systemowych działań w celu zaprzestania używania podczas meczów rasistowskich i wulgarnych transparentów, rac oraz petard".

Skandal w 77. minucie

Krótko po zdobyciu przez Legię drugiego gola z trybuny, zajmowanej przez najbardziej zagorzałych fanów "Kolejorza", na murawę poleciały race. Sędzia Daniel Stefański przerwał mecz, a piłkarze w pośpiechu udali się do szatni. Sympatycy Lecha po chwili zaczęli napierać na ogrodzenie i kilkudziesięciu z nich pojawiło się na boisku.

Błyskawicznie do akcji wkroczyło około 200 policjantów, którzy przegonili chuliganów z powrotem na sektor i opanowali sytuację. Wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann podjął decyzję o przerwaniu spotkania.

Walkower

Decyzją Komisji Ligi Ekstraklasy poznański klub został ukarany walkowerem, co oznacza, że Legia została mistrzem Polski. Lechowi, oprócz kar finansowych, groziło także zamknięcie stadionu dla publiczności. Wojewoda wielkopolski w poniedziałek zdecydował o zamknięciu stadionu na osiem spotkań: pięć ligowych i trzy w europejskich pucharach. W ostatnich latach piłkarze w Poznaniu kilkakrotnie grali przy pustych trybunach, po raz ostatni w październiku 2016 roku przeciwko Wiśle Kraków w Pucharze Polski. W sprawie przerwanego meczu w Poznaniu głos zabrał w niedzielę premier. "Oczekuję (...) od stosownych służb podjęcia zdecydowanych działań wobec stadionowych chuliganów. Wszystkim prawdziwym kibicom piłkarskim dziękuję natomiast za setki pięknych i pomysłowych patriotycznych opraw meczowych w sezonie 2017/18!" - napisał Mateusz Morawiecki na Twitterze, gratulując jednocześnie Legii Warszawa zdobycia tytułu Mistrza Polski.

TAK LEGIA ŚWIĘTOWAŁA ZDOBYCIE TYTUŁU MISTRZA POLSKI

Rzecznik Lecha Poznań: to jest niedopuszczalne

- Mamy świadomość, jakie emocje towarzyszą kibicom. Znamy ich i siebie też. Te emocje są podobne: to ból i rozgoryczenia na to, jak sportowo zakończył się ten sezon. Natomiast nie należy i nie wolno akceptować tego rodzaju zachowań. Sposób, w jaki te emocje zostały upuszczone, jest niedopuszczalny. Będzie się to wiązało z surowymi konsekwencjami - powiedział na antenie TVN24 Łukasz Borowicz, rzecznik klubu Lech Poznań.

Borowicz zapewnił też, że klub dołożył wszelkich starań, by na stadionie nie doszło do żadnych ekscesów. - Zrobiliśmy więcej, niż wymagała tego do nas ustawa. Każdy samochód, który wjeżdżał na stadion, został sprawdzony. Uprzedziliśmy dziennikarzy, że i oni mogą być poproszeni o pokazanie rzeczy, które wnoszą na stadion - wyliczał rzecznik Lecha.

Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań, KWP Poznań

Pozostałe wiadomości

Podatek od aut spalinowych zostanie zastąpiony dopłatami do elektryków - wynika z wpisu na platformie społecznościowej X ministry klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski. Do zmiany doszło w ramach rewizji Krajowego Planu Odbudowy.

Zwrot w sprawie podatku od aut. Będzie nowe rozwiązanie

Zwrot w sprawie podatku od aut. Będzie nowe rozwiązanie

Źródło:
PAP

Na chwilę obecną są prowadzone trzy główne postępowania w sprawie Orlenu - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk na konferencji prasowej. Przekazał też, że w związku z tym doszło do przeszukań, między innymi u byłego prezesa koncernu Daniela Obajtka.

Prokurator krajowy: trzy główne postępowania w sprawie Orlenu

Prokurator krajowy: trzy główne postępowania w sprawie Orlenu

Źródło:
TVN24

We wtorek, tuż przed majówką, oczom warszawiaków i turystów ukazał się ogromy porcelanowy talerz z łyżeczkami wskazującymi godzinę. Zastąpił on tarczę zegara na wieży Zamku Królewskim na placu Zamkowym. A to wszystko z okazji otwarcia wyjątkowej galerii - zapewnia muzeum.

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mam pewien niedosyt po tej konferencji, ponieważ wczoraj w rozmowie w TVN24 minister koordynator do spraw służb specjalnych Tomasz Siemoniak mówił o sześciu śledztwach, które są prowadzone w sprawach Orlenu. Dzisiaj tak naprawdę usłyszeliśmy o dwóch - mówił po konferencji prokuratury dziennikarz portalu Onet Jacek Harłukowicz, który zajmuje się nieprawidłowościami w Orlenie. Zgodził się z nim dziennikarz "Czarno na Białym" TVN24 Łukasz Frątczak, który mówił, że "dowiedzieliśmy się tyle, że prokuratorzy nie za wiele wiedzą, ale bardzo się starają i dużo pracują nad tym, żeby się dowiedzieć".

"Dowiedzieliśmy się tyle, że prokuratorzy nie za wiele wiedzą"

"Dowiedzieliśmy się tyle, że prokuratorzy nie za wiele wiedzą"

Źródło:
TVN24

Obwodnica Trójmiasta zablokowana w obu kierunkach, nawet do godziny 15. Wszystko przez wypadek ciężarówki.

Obwodnica Trójmiasta zablokowana po porannym wypadku. Ciężarówka wbiła się w bariery

Obwodnica Trójmiasta zablokowana po porannym wypadku. Ciężarówka wbiła się w bariery

Źródło:
PAP

Tragiczny wypadek na drodze powiatowej w Ciechanowicach (woj. dolnośląskie). 47-letni kierowca zjechał na lewy pas, po czym uderzył w drzewo. Mężczyzna zmarł na miejscu.

Zjechał na lewy pas i uderzył w drzewo. Nie żyje kierowca

Zjechał na lewy pas i uderzył w drzewo. Nie żyje kierowca

Źródło:
tvn24.pl
Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zdecydował o przekazaniu do windykacji kary pieniężnej od Radia ZET. Chodzi o kwotę 476 tysięcy złotych. Wcześniej szef KRRiT podobne decyzje podjął wobec spółki TVN S.A. oraz radia TOK FM. Działaniom Macieja Świrskiego sprzeciwiają się organizacje dziennikarskie.

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Źródło:
tvn24.pl

Oczekuję przyjrzenia się, kto tak naprawdę zarządzał Orlenem, bo nie sądzę, żeby tak niekompetentne osoby, które stały na czele tego koncernu, miały zbyt wiele do powiedzenia - mówił w związku ze śledztwami dotyczącymi Orlenu Jacek Karnowski (KO). Powiedział też, że były prezes Orlenu Daniel Obajtek, startując w wyborach do PE, chce "uciec od sprawiedliwości".

Śledztwa w sprawie Orlenu. "Oczekuję przyjrzenia się, kto tak naprawdę zarządzał Orlenem"

Śledztwa w sprawie Orlenu. "Oczekuję przyjrzenia się, kto tak naprawdę zarządzał Orlenem"

Źródło:
TVN24

Urodzony w Laosie emigrant wygrał 1,3 miliarda dolarów w ostatniej gigantycznej kumulacji loterii Powerball. 46-letni Cheng Saephan przyznał podczas uroczystego przekazania czeku, że od ośmiu lat zmaga się z nowotworem, a wygrana będzie zabezpieczeniem finansowym dla jego rodziny.

Chory na raka 46-letni emigrant wygrał 1,3 miliarda dolarów w loterii

Chory na raka 46-letni emigrant wygrał 1,3 miliarda dolarów w loterii

Źródło:
tvn24.pl

Władze Ukrainy wstrzymują wykonywanie części zobowiązań wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - między innymi dotyczących wolności słowa. Rząd w Kijowie powiadomił, że z powodu rosyjskiej agresji nie będzie w stanie wypełniać również zapisów konwencji, które gwarantują obywatelom prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego.

Ukraina zawiesza część zobowiązań wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

Ukraina zawiesza część zobowiązań wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

Źródło:
PAP

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek przebywa poza Polską - przekazał poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Jak dodał, został o tym poinformowany premier Donald Tusk. - Jako obywatel, jako parlamentarzysta, jestem bardzo ciekawy, jakie są aktualne ustalenia, nie tylko dotyczące tego, gdzie Obajtek w tej chwili jest. Istotne jest bardziej to, w jaki sposób może skutecznie odpowiedzieć - powiedział Szczerba.

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Źródło:
PAP

Nie chciał odbyć kary 30 dni aresztu, teraz grozi mu 5 lat więzienia. Policjanci w Oławie zatrzymali poszukiwanego 29-latka, który pijany wsiadł za kierownicę samochodu, uszkodził kilka zaparkowanych aut, a następnie potrącił policjanta.

Szaleńcza ucieczka 29-latka przed policją

Szaleńcza ucieczka 29-latka przed policją

Źródło:
tvn24.pl

Spółka Orlenu była naszpikowana agentami służb, którzy nie zorientowali się, że mają do czynienia z lewym interesem i kradzieżą pieniędzy na wielką skalę - stwierdził były prezes PGNiG Piotr Woźniak, odnosząc się do 1,5 miliardowej straty Orlen Trading Switzerland. To i tak według niego nic, wobec ogromnej straty w wysokości 10,2 mld złotych jaką odnotowała w ubiegłym roku spółka. Orlen straciła na inwestycjach w petrochemię.

Gigantyczna strata Orlenu. "10-miliardowy odpis z powodu ignorancji i braku kompetencji zarządu"

Gigantyczna strata Orlenu. "10-miliardowy odpis z powodu ignorancji i braku kompetencji zarządu"

Źródło:
TVN24 BiS

W środę wypada 20. rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. Do marca 2024 roku nasz kraj otrzymał z UE 261 miliardów euro, a wpłacił 85,8 miliarda euro - powiedziała we wtorek minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. - Dla wszystkich tych, którzy mówią, że dopłacamy do Unii Europejskiej: jest naprawdę dokładnie odwrotnie - podkreśliła szefowa MFiPR.

Ile pieniędzy Polska otrzymała z UE? Minister podała "bilans na czysto"

Ile pieniędzy Polska otrzymała z UE? Minister podała "bilans na czysto"

Źródło:
PAP

Na początku marca w jednym ze sklepów w Katowicach ukradli cztery opakowania czekoladek. Wychodząc, pobili dwóch mężczyzn, którzy chcieli ich powstrzymać. Policja publikuje wizerunek trzech poszukiwanych.

Czekoladowi złodzieje poszukiwani

Czekoladowi złodzieje poszukiwani

Źródło:
tvn24.pl

Inflacja w kwietniu 2024 roku wyniosła 2,4 procent, licząc rok do roku - wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1 procent. W marcu wzrost cen towarów i usług wynosił w ujęciu rocznym 2 procent.

Inflacja w kwietniu. Są wstępne dane

Inflacja w kwietniu. Są wstępne dane

Źródło:
tvn24.pl

Pracownicy jednej z restauracji w Rawie Mazowieckiej podczas sprzątania przez pomyłkę wyrzucili do kosza kasetkę, w której znajdowało się 16 tysięcy złotych. Odpady z pieniędzmi trafiły do sortowni, gdzie miały zostać przerobione.

Przez pomyłkę wyrzucili do kosza kasetkę z 16 tysiącami złotych

Przez pomyłkę wyrzucili do kosza kasetkę z 16 tysiącami złotych

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci i strażacy zostali wezwani przez mieszkańców Rajska (woj. małopolskie) do nietypowej interwencji. Mieli złapać egzotycznego węża wygrzewającego się na drzewie w wiosennym słońcu.

Egzotyczny wąż okazał się gumową zabawką

Egzotyczny wąż okazał się gumową zabawką

Źródło:
tvn24.pl

Dyrektor generalny grupy HSBC Noel Quinn nieoczekiwanie, po prawie pięciu latach pełnienia tej funkcji, odchodzi. W firmie spędził 37 lat.

Dyrektor generalny HSBC niespodziewanie odchodzi ze stanowiska

Dyrektor generalny HSBC niespodziewanie odchodzi ze stanowiska

Źródło:
BBC

Trzecia Droga zaprezentowała we wtorek swoje "jedynki", liderów list do Parlamentu Europejskiego. - Idziemy do Europy trzecią drogą, która jest szeroka. Pomiędzy bezkrytycznymi eurofanami i eurohejterami, którzy chcą z tej Unii uciekać - powiedział Szymon Hołownia.

Wybory do europarlamentu 2024. Trzecia Droga zaprezentowała  "jedynki"

Wybory do europarlamentu 2024. Trzecia Droga zaprezentowała "jedynki"

Źródło:
TVN24, PAP

Trzyletnia dziewczynka przez kilka miesięcy skarżyła się rodzicom, że w jej pokoju są potwory. Ci sądzili, że to wytwór bujnej dziecięcej wyobraźni. Jak się jednak później okazało - w ścianie kilkadziesiąt tysięcy pszczół stworzyło sobie ogromny ul.

Trzylatka skarżyła się na "potwory w ścianie". Okazało się, że to 50 tysięcy pszczół

Trzylatka skarżyła się na "potwory w ścianie". Okazało się, że to 50 tysięcy pszczół

Źródło:
BBC, People

Serbskie media donoszą, że zgodnie z rządową "Koncepcją totalnej obrony kraju" w przypadku wybuchu wojny lub stanu wyjątkowego obywatele Serbii muszą zapewnić sobie dostawy żywności i innych podstawowych artykułów na okres co najmniej pięciu dni.

Media: obywatele Serbii muszą przetrwać bez państwa pięć dni

Media: obywatele Serbii muszą przetrwać bez państwa pięć dni

Źródło:
PAP

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tak zwanej afery wiedeńskiej. Chodzi o wyjazd funkcjonariuszy CBA do stolicy Austrii, którego kulisy ujawnił były agent Tomasz Kaczmarek. Zawiadomienia w tej sprawie złożyli posłowie KO i samo CBA.

Jest śledztwo prokuratury w sprawie "afery wiedeńskiej"

Jest śledztwo prokuratury w sprawie "afery wiedeńskiej"

Źródło:
tvn24.pl
Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niemal połowa studentów w Polsce zarabia nie więcej niż cztery tysiące złotych "na rękę" - wynika z raportu "Student w pracy 2024" Programu Kariera Polskiej Rady Biznesu. Jednocześnie pensja co czwartego wynosi co najwyżej tysiąc lub dwa. Blisko co trzecia osoba zarabia między cztery a sześć tysięcy złotych. Znacząco wzrosły jednak aspiracje, co do płacy w przyszłości.

Tyle zarabiają polscy studenci. "Niepewność dotyka przede wszystkim młode osoby"

Tyle zarabiają polscy studenci. "Niepewność dotyka przede wszystkim młode osoby"

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek mija termin na złożenie zeznania podatkowego PIT za 2023 rok. Zeznanie można wysłać drogą elektroniczną lub na papierze i złożyć w Urzędzie Skarbowym albo wysłać pocztą.

Ostatnie godziny na rozliczenie PIT

Ostatnie godziny na rozliczenie PIT

Źródło:
PAP

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Ministrowie kandydują do PE. Czy można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Ministrowie kandydują do PE. Czy można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Obecna przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen jest w gronie ośmiu polityków, którzy mają największe szanse na objęcie stanowiska szefa KE kolejnej kadencji. Kto poza nią może objąć to stanowisko i w jaki sposób przewodniczący wpływa na politykę Unii Europejskiej?

Kto będzie nowym szefem Komisji Europejskiej? Kandydaci starli się w debacie

Kto będzie nowym szefem Komisji Europejskiej? Kandydaci starli się w debacie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Trzech agentów US Marshals Service i jeden policjant zginęli w wyniku strzelaniny, do której doszło podczas próby aresztowania skazanego przestępcy. Czterech innych funkcjonariuszy zostało rannych.

Chcieli aresztować przestępcę, doszło do strzelaniny. Czterech funkcjonariuszy zginęło

Chcieli aresztować przestępcę, doszło do strzelaniny. Czterech funkcjonariuszy zginęło

Źródło:
PAP, Reuters

Dziennikarze śledczy Insidera i portalu Bellingcat ujawnili, że za operacjami dywersyjnymi rosyjskiego wywiadu w Europie stało małżeństwo Rosjan, które posługiwało się czeskimi paszportami. Para miała stać między innymi za próbą otrucia bułgarskiego handlarza bronią.

Media: małżeństwo Rosjan z czeskimi paszportami koordynowało operacje dywersyjne GRU w Europie

Media: małżeństwo Rosjan z czeskimi paszportami koordynowało operacje dywersyjne GRU w Europie

Źródło:
PAP

Policjanci z Wronek (woj. wielkopolskie) zatrzymali kobietę, która założyła fałszywe internetowe zbiórki mające pomóc chorym zwierzętom. 36-latka usłyszała ponad 20 zarzutów za oszustwa i posługiwanie się podrobionymi dokumentami.

Założyła fikcyjne zbiórki dla chorych zwierząt. Usłyszała ponad 20 zarzutów

Założyła fikcyjne zbiórki dla chorych zwierząt. Usłyszała ponad 20 zarzutów

Źródło:
PAP

Policja zatrzymała 35-latka, który na jednym z placów budowy w Lublinie wdrapał się do kabiny żurawia i uruchomił dźwig. Obracał ramieniem i uszkodził uliczną latarnię. Okazało się, że mężczyzna był pijany.  

Wdrapał się na żurawia i zaczął obracać ramieniem, uszkodził latarnię. "Miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie" 

Wdrapał się na żurawia i zaczął obracać ramieniem, uszkodził latarnię. "Miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie" 

Źródło:
tvn24.pl

Ulewny deszcz nawiedził południową Francję. Opady wynoszące ponad 60 litrów na metr kwadratowy są powodem do radości - tak dużo wody nie spadło tam od dwóch lat. Nawet kilkudniowe ulewy mogą jednak nie wystarczyć, by naprawić szkody, jakie w regionie wyrządziła długotrwała susza.

Od lat w Pirenejach nie spadło tyle deszczu. Ziemia błaga o więcej

Od lat w Pirenejach nie spadło tyle deszczu. Ziemia błaga o więcej

Źródło:
Le Parisien, Meteo France

Billie Eilish zaśpiewa w Polsce. Znana amerykańska piosenkarka wystąpi 3 i 4 czerwca 2025 roku w krakowskiej Tauron Arenie. Koncerty odbędą się w ramach trasy koncertowej "Hit Me Hard and Soft". Premierę płyty zaplanowano w maju. To będą pierwsze koncerty jednej z największych obecnie gwiazd muzyki pop w Polsce.

Billie Eilish wystąpi w Polsce. Zaśpiewa dwa koncerty

Billie Eilish wystąpi w Polsce. Zaśpiewa dwa koncerty

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24