Jak przekazuje aspirant sztabowy Anetta Potrykus z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie, w piątek wieczorem policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą wejherowskiej komendy wspólnie z funkcjonariuszami Morskiego Oddziału Straży Granicznej Placówki we Władysławowie na terenie jednej z lokalnych firm zauważyli dwóch mężczyzn, którzy wylewali do gleby prawdopodobnie niebezpieczne chemikalia - odpady poprodukcyjne.
Na miejscu zauważyli ogromny, głęboki dół, wykopany przy użyciu koparki. Ziemia została przesypana na jedną stronę – w taki sposób, by utrudnić spoza terenu firmy obserwację tego, co się dzieje. Przy dole pracowało dwóch mężczyzn. Wylewali oni do gleby substancje z 26 plastikowych beczek o pojemności około 120 litrów każda.
Grozi im pięć lat więzienia
– Jak wstępnie ustalili policjanci, działalność ta mogła trwać od wielu lat – informuje nas asp. sztab. Potrykus. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i doprowadzeni do wejherowskiej komendy.
Teraz policjanci ustalają, jakie dokładnie substancje trafiały do gleby. Na miejscu pracowali także inspektorzy ochrony środowiska, którzy pobrali próbki do analizy.
Dwóch podejrzanych zostało przesłuchanych i postawiono im zarzuty z artykułu 183 Kodeksu karnego, za które grozi do pięciu lat więzienia. Jak podkreślają śledczy, mogą one się jeszcze zmienić ze względu na to, że wciąż gromadzony jest w tej sprawie materiał dowodowy.
Autorka/Autor: eŁKa/gp
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Wejherowie