Po piątkowej decyzji rządu o zamknięciu cmentarzy władze wielu miast, a także mieszkańcy chcą pomóc przedsiębiorcom, którzy mieli handlować przed nekropoliami. Odzew jest ogromny, a sposoby pomocy różne.
W piątek przed godz. 16 premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa, wszystkie cmentarze w Polsce od soboty 31 października do poniedziałku 2 listopada będą zamknięte. Wywołało to ogromne niezadowolenie społeczne – także handlarzy, którzy od kilku miesięcy szykowali się na zaduszny weekend.
"Chciałam pokazać moje kwiaty, przy których chodziłam przez pół roku, wkładając w nie serce, prace i czas. Są to rośliny które były przeznaczone Wyłącznie do sprzedaży detalicznej pod cmentarzami... Co za tym idzie wylądują na śmietniku" – napisała w mediach społecznościowych pani Anika Ciecierska. Zaprosiła ona do kupowania kwiatów za "symboliczną dyszkę".
Ogrodniczy ból serca
Odzew ludzi, którzy przeczytali ten post, był ogromny - w sobotę przed ogród pani Aniki przyjeżdża samochód za samochodem i ludzie kupują kwiaty. – Jestem wzruszona tym odzewem. Moje serce rośnie – mówi nam kobieta. - Najgorsze, co by było to to, żeby teraz wszystkie te kwiaty wyrzucić. To największy ból serca - komentuje.
Wiele ludzi zareagowało podobnie, kupując kwiaty od sprzedawców, którzy nie zamknęli stoisk pod nekropoliami. Na pomoc zdecydowało się także mnóstwo samorządów.
Kupią i posadzą na miejskich skwerach
Sopocki Zarząd Dróg i Zieleni obiecał zakupić kwiaty od przedsiębiorców. Zamierza posadzić je w przestrzeni publicznej, m.in. na rondach. Anulowana zostanie także opłata za zajęcie pasa drogowego dla przedsiębiorców, którzy nie mogli prowadzić działalności.
Podobną akcję organizują władze Zielonej Góry czy Kołobrzegu. "Ruszamy z pomocą lokalnym przedsiębiorcom sprzedającym znicze i kwiaty w okolicach cmentarza. Miasto Kołobrzeg odkupi od kołobrzeskich handlowców - w cenach hurtowych - chryzantemy w doniczkach, których nie udało się im sprzedać" – napisała w mediach społecznościowych prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska.
Zakład Zieleni Miejskiej w Katowicach rozpocznie w poniedziałek akcję odkupywania od miejscowych przedsiębiorców roślin, których nie udało im się sprzedać przed cmentarzami. Prezydent Katowic Marcin Krupa, informując w sobotę o swojej decyzji na profilu w portalu społecznościowym, zwrócił uwagę, że zamknięcie cmentarzy postawiło w bardzo trudnej sytuacji przedsiębiorców branży kwiaciarskiej, którzy - jak co roku - przygotowywali się na uroczystość Wszystkich Świętych w zakresie zaopatrzenia w kwiaty.
Zwalniają z opłat
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek zdecydował o udostępnieniu od 31 października darmowych miejsc, w których przedsiębiorcy będą mogli sprzedawać znicze i kwiaty na placu przy Halach Targowych na skrzyżowaniu ul. 3 Maja i Wójta Radtkego. Kupcy zostaną również zwolnieni z opłat za dzierżawę należących do miasta i jego jednostek terenów przy cmentarzach.
Identyczną decyzję podjęła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. "Na mocy decyzji prezydent Łodzi w poniedziałek 2 listopada z urzędu zostaną podjęte działania, mające na celu zwrot należności przedsiębiorcom zajmującym pasy drogowe pod łódzkimi cmentarzami. Będą oni informowani o możliwości złożenia na piśmie zgody na uchylenie wydanej im decyzji" - przekazał w sobotę rzecznik prezydent Zdanowskiej Marcin Masłowski.
"Po rozmowie z służbami zdecydowaliśmy: każdy z przedsiębiorców może nieodpłatnie dalej handlować od wtorku do przyszłej niedzieli włącznie, w tym samym okresie wzmożona komunikacja miejska" - napisał z kolei w sobotę na swoim profilu prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
Kwiaty na grobach złożą pracownicy cmentarza
Z kolei Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Chełmie wyszło z odmienną inicjatywą do osób, które zaplanowały w najbliższych dniach odwiedziny grobów na miejscowym cmentarzu komunalnym przy ulicy Mościckiego. Pracownicy PGK złożą je na grobach za mieszkańców – wystarczy wieniec lub kwiaty zostawić w wyznaczonym miejscu z danymi zmarłego.
Także na Podkarpaciu władze niektórych miast, np. Przemyśla i Rzeszowa, w poniedziałek zajmą się pomocą dla handlowców z powodu zamknięcia przez rząd cmentarzy.
Źródło: TVN24/PAP