Będzie pomoc dla sprzedawców kwiatów. Premier wyjaśnia

Źródło:
PAP
Zamknięte cmentarze. Sprzedawczyni z Łodzi: może pan Morawiecki da nam swoją wypłatę?
Zamknięte cmentarze. Sprzedawczyni z Łodzi: może pan Morawiecki da nam swoją wypłatę?
wideo 2/6
Zamknięte cmentarze. Sprzedawczyni z Łodzi: może pan Morawiecki da nam swoją wypłatę?

Terenowe oddziały Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa odkupią od producentów i sprzedawców kwiaty oraz rośliny, które byłyby sprzedawane w tych dniach przed cmentarzami - poinformował premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, koszty samorządów, które prowadzą podobną akcję, zostaną zrefundowane z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

"Uwaga, to bardzo ważne! Zgodnie z moją wczorajszą deklaracją o pomocy dla tych handlowców, którzy ucierpią w związku z zamknięciem cmentarzy, podjąłem następujące decyzje: Terenowe oddziały ARiMR i KOWR odkupią od producentów i sprzedawców kwiaty i rośliny, które byłyby sprzedawane w tych dniach przed cmentarzami. Z funduszu Covid (Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 - red.) zrefundujemy też koszty samorządów, które prowadzą podobną akcję" - poinformował szef rządu w sobotę we wpisie na Facebooku.

Morawiecki apelował też we wpisie o "zrozumienie dla tej trudnej decyzji, którą musieliśmy podjąć ze względu na pandemię".

Pomoc od poniedziałku

Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Anna Gembicka podała w sobotę, że rząd przygotowuje system pomocy dla tych przedsiębiorców, którzy w związku z zamknięciem cmentarzy będą mieli mniejsze dochody i obroty.

- My też mamy świadomość, że ta decyzja, pociągnie dla nich niekorzystne skutki, w związku z tym od poniedziałku regionalne oddziały Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa zaoferują im możliwość nabycia kwiatów i roślin, które nie zostały sprzedane w związku z tą decyzją o zamknięciu cmentarzy - poinformowała wiceminister.

- Oczywiście decyzję pozostawiamy producentom i sprzedawcom. Jeśli będą oni chcieli dalej sprzedawać swoje produkty już po otwarciu cmentarzy, będą mieli taką możliwość, jeżeli jednak uznają, że chcą skorzystać z tej pomocy, będą mogli zgłosić się do regionalnych oddziałów Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, które będą przyjmowały te informacje, a później będą mogły udzielać pomocy - poinformowała.

Gembicka wyraziła nadzieję, że ta pomoc pozwoli przedsiębiorcom - dla których początek listopada jest okresem największej aktywności - w pewien sposób zrekompensować straty, które zostały poniesione w związku z decyzją o zamknięciu cmentarzy. 

Z kolei wiceszefowa ministerstwa rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk poinformowała o kwocie wsparcia dla wszystkich przedsiębiorców, którzy nie sprzedadzą zniczy i kwiatów.

- Na ten moment możemy przedstawić taką pomoc dla wszystkich tych przedsiębiorców, którzy odnotują spadki w związku z zamknięciem cmentarzy, w wysokości 180 milionów złotych. To jest początek tego wsparcia dla tych wszystkich przedsiębiorców, którzy nie sprzedadzą zniczy, nie sprzedadzą kwiatów - mówiła Semeniuk.

Podziękowała też samorządom, które włączyły się w akcję pomocy i solidarności społeczności.

Pomoc samorządów

Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak poinformował w sobotę, że "chcąc ograniczyć straty kupców z powodu zamknięcia przez rząd cmentarzy, podjęliśmy decyzję o umożliwieniu im handlu na Junikowie i Miłostowie do przyszłej niedzieli, bez dodatkowej opłaty".

"Mieszkańców zachęcam do kupowania kwiatów - niech ozdobią nasze mieszkania i balkony, a także zniczy - te się przecież nie zmarnują! Wspominając bliskich, pamiętajmy o tych, którzy liczą na nasze wsparcie. Bądźmy solidarni!" - podkreślił Jaśkowiak.

Miejska Spółka Targowiska zaproponowała ponadto sprzedającym kwiaty i znicze możliwość handlu na poznańskich targowiskach.

Handlarze, którzy chcieliby sprzedać kwiaty i znicze na poznańskich targowiskach muszą skontaktować się z kierownikami targowisk: Rynek Jeżycki - 501 618 485, Rynek Bernardyński - 605 948 396, Rynek Wielkopolski - 605 948 396, Rynek Świt - 601 770 912, Rynek Wildecki - 502 320 335, Rynek Bukowska - 601 770 912, Rynek Łazarski - 605 946 392, Racjonalizatorów - 605 946 392.

Od poniedziałku Zakład Zieleni Miejskiej w Katowicach rozpocznie akcję odkupywania od miejscowych przedsiębiorców roślin, których nie udało im się sprzedać przed cmentarzami.

Prezydent Katowic Marcin Krupa, informując w sobotę o swojej decyzji na profilu w portalu społecznościowym, zwrócił uwagę, że zamknięcie cmentarzy postawiło w bardzo trudnej sytuacji przedsiębiorców branży kwiaciarskiej, którzy - jak co roku - przygotowywali się na uroczystość Wszystkich Świętych w zakresie zaopatrzenia w kwiaty.

"W tym tygodniu uruchomiliśmy Katowicki Pakiet Przedsiębiorcy 2.0 adresowany do branż, które nie mogą prowadzić działalności (fitness oraz restauracyjna). Biorąc pod uwagę aktualną sytuację podjąłem decyzję, że od poniedziałku Zakład Zieleni Miejskiej rozpocznie akcję odkupywania od katowickich przedsiębiorców kwiatów, których nie udało się im sprzedać" – napisał prezydent Marcin Krupa.

"Rośliny posłużą ozdobieniu miejsc pamięci w całym mieście. Jednocześnie apeluję do mieszkańców Katowic, by jak co roku kupowali znicze i kwiaty - bo odwiedzać groby naszych bliskich możemy w każdym późniejszym terminie, przy trzymaniu się rygorów sanitarnych. Nasza akcja skierowana jest do firm zarejestrowanych w Katowicach, prowadzących działalność w zakresie sprzedaży i uprawy kwiatów" - dodał.

Zapowiedział, że szczegółowe informacje i zasady skupu kwiatów - m.in. limity na przedsiębiorcę - zostaną opublikowane w poniedziałek z samego rana.

O wsparciu lokalnych przedsiębiorców sprzedających znicze i kwiaty przy cmentarzach zdecydowały również władze Trójmiasta.

- Prezydent Wojciech Szczurek poruszony trudną i niespodziewaną sytuacją, w jakiej znaleźli się sprzedawcy, zdecydował o udostępnieniu od soboty darmowych miejsc, w których przedsiębiorcy będą mogli sprzedawać znicze i kwiaty. Kupcy zostaną również zwolnieni z opłat za dzierżawę należących do miasta i jego jednostek terenów przy cmentarzach - poinformowała rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Gdyni Agata Grzegorczyk.

Miejsce, w którym handlowcy mogą w tej chwili sprzedawać kwiaty i znicze, to plac przy Halach Targowych na skrzyżowaniu ul. 3 Maja i Wójta Radtkego. - Sprzedawcy mogą tu przyjechać i się rozstawić bez żadnych formalności. Kolejne tereny są w przygotowaniu - podała rzeczniczka gdyńskiego magistratu.

Jędrzej Sieliwończyk z referatu prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku poinformował, że niektórzy sprzedawcy zniczy i kwiatów zdecydowali, że mimo zamknięcia nekropolii chcą dalej prowadzić swoją działalność w okresie świątecznym.

- Od rana rozmawiamy z przedsiębiorcami, którzy prowadzą sprzedaż przy gdańskich cmentarzach. Ogrodnicy z Olszynki czy z Oruni ustawiają swoją produkcję pod kątem tego jednego dnia. Dla wielu z nich handel w okresie Wszystkich Świętych jest najważniejszym składnikiem ich rocznych dochodów. Cześć z nich zdecydowała się kontynuować sprzedaż pomimo zamkniętych przez rząd cmentarzy. Apelujemy do gdańszczanek i gdańszczan o wsparcie ich w tej trudnej sytuacji. Z zachowaniem reżimu sanitarnego zróbmy zakupy. A zakupione kwiaty wykorzystajmy również w ogródkach i na balkonach - powiedział w komunikacie prasowym zastępca prezydenta Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju Piotr Grzelak.

Władze Gdańska zdecydowały także o przedłużeniu możliwości prowadzenia handlu przy cmentarzach, również po 2 listopada. Dotyczy to punktów zlokalizowanych przy cmentarzach Łostowickim, Garnizonowym, Oliwskim oraz Srebrzysku.

Przedsiębiorców zajmujących się handlem przycmentarnym postanowiły też wesprzeć władze Sopotu.

- Sprzedawcy, którzy tradycyjnie już przygotowali się na większą sprzedaż i uzupełnili stany magazynowe nie pozostaną bez pomocy. Miasto Sopot kupi od nich kwiaty i w przyszłym tygodniu posadzi je w przestrzeniach miasta m.in. na rondach. Dodatkowo przedsiębiorcom, którzy nie mogli prowadzić działalności, zostanie anulowana opłata za zajęcie pasa drogowego. W tej trudnej sytuacji musimy być solidarni. Zaproponowaliśmy sprzedawcom dodatkowe miejsca do prowadzenia działalności w przestrzeni miasta, ale na dzisiaj zdecydowali się zostać przy cmentarzu. Wybierając się np. na spacer, pamiętajmy, że ktoś czeka na naszą pomoc - powiedział w komunikacie prasowym wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski. Zachęcił jednocześnie mieszkańców do zakupu kwiatów i umieszczenia ich np. na balkonach oraz zniczy, które będzie można wykorzystać w terminie późniejszym.

Na trudną sytuację handlowców i ogrodników zareagowali także samorządowcy z różnych miast woj. łódzkiego. W Skierniewicach miejska spółka Ars zaoferowała sprzedawcom kwiatów przedłużenie umów na sprzedaż w okolicy cmentarza komunalnego. Podmioty, które miały podpisane umowy na okres Wszystkich Świętych, będą mogły korzystać z przestrzeni handlowej do końca listopada.

Jak wyjaśnił cytowany przez miejski portal Skierniewice.eu prezes spółki Ars Jacek Staryga, przedsiębiorcy zyskali możliwość nieodpłatnego przedłużenia umowy na handel w okolicy cmentarza do końca listopada. - Chodzi o to, aby wszyscy mieli szansę sprzedać przygotowany wcześniej asortyment - zaznaczył.

Z kolei Zakład Utrzymania Miasta od rana kontaktuje się ze skierniewickimi producentami kwiatów, ponieważ spółka planuje odkupić niesprzedane zapasy i ozdobić nimi m.in. skierniewickie pomniki.

- W tym przypadku wsparcie będzie dotyczyć jedynie producentów ze Skierniewic. Pierwsze kwiaty ozdobią miejskie pomniki jeszcze w sobotę. Jeżeli potrzeby będą większe, postaramy się także po weekendzie wykupić pozostałe kwiaty, którymi ozdobimy groby wojskowe przed 11 listopada - zapewnił prezes ZUM Piotr Majka.

Do samorządowców, którzy już w sobotę podjęli decyzję o pomocy dla handlowców, dołączył prezydent Zduńskiej Woli Konrad Pokora. Zadeklarował, że wszyscy, którzy mieli wykupione miejsca handlowe na sprzedaż kwiatów i zniczy, będą mogli prowadzić ją w pasażu Rajczaka i przy Cmentarzu Miejskim bez żadnych opłat – do niedzieli 8 listopada.

Ogrodnicy, którzy wcześniej nie mieli wykupionych miejsc handlowych w Zduńskiej Woli, mogą również stanąć ze swoimi kwiatami pod miejskimi cmentarzami - także bez opłat. Muszą jedynie uzgodnić to pod numerem telefonu 43– 825-02-70, który będzie czynny od godz. 7.30 w poniedziałek.

"Bądźmy solidarni. Kupno chryzantem w tym okresie będzie realnym wsparciem dla ludzi, dla których handel w okresie Wszystkich Świętych to być albo nie być ich firm. Te kwiaty mogą ozdobić także nasze domy czy balkony" - zaapelował Pokora w mediach społecznościowych.

Do solidarności ze sprzedawcami i producentami namawiał burmistrz Łęczycy Paweł Kulesza, zapowiadając, że handlowcy zostaną zwolnieni z opłaty targowej.

"Ponadto proponuję mieszkańcom solidarnościowe rozwiązanie, aby kupić od nich wiązanki i znicze, a następnie złożyć je przy pomniku Bohaterów Walk nad Bzurą. Jak tylko nekropolie zostaną otwarte, wiązanki te zostaną złożone przez pracowników jednostki budżetowej +Zieleń Miejska+ na mogiłach żołnierzy na cmentarzu parafialnym" - przekazał burmistrz.

Wcześniej o zwrocie pieniędzy handlowcom, którzy zapłacili za zajęcie pasa drogowego przed cmentarzem od 31 października do 2 listopada poinformowała także prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

Zamknięcie cmentarzy

Szef rządu podczas piątkowej konferencji prasowej poinformował, że w związku z pandemią koronawirusa w sobotę, niedzielę 1 listopada i w poniedziałek zamknięte będą cmentarze. - Czekaliśmy z podjęciem tej decyzji, sądząc, że liczba zachorowań może spadać - mówił.

W późniejszym wpisie na Twitterze premier napisał, że w związku z tą decyzją zostanie przygotowane wsparcie dla handlowców, którzy wykażą straty.

- W związku z decyzją dotyczącą zamknięcia cmentarzy na najbliższe 3 dni zostanie przygotowane wsparcie dla handlowców, którzy wykażą straty z tego powodu. Szczegóły będą zaprezentowane w przyszłym tygodniu - podkreślił premier.

Z kolei rzecznik rządu Piotr Müller dodał w swoim wpisie na Twitterze, że "wsparcie będzie kierowane w szczególności do firm, które prowadzą działalność w zakresie sprzedaży kwiatów i zniczy".

Szef rządu w trakcie konferencji prasowej tłumaczył, że rząd nie chce doprowadzać do takiego ryzyka, żeby na skutek odwiedzin na cmentarzach wiele osób poniosło śmierć. Dodał, że to dla niego "ogromny smutek i przygnębienie", bo też bardzo chciał odwiedzić grób swego ojca i siostry. - To jest głęboko zakorzenione w polskiej tradycji, ale ponieważ niesie to ze sobą ogromne ryzyko, to uznałem, że tradycja jest mniej ważna niż życie - mówił Morawiecki.

Sprzedawcy liczą straty

Decyzja rządu o zamknięciu cmentarzy mocno uderzyła w producentów kwiatów. Handlarze wskazują, że zapadła ona w ostatniej chwili, a część zakupionego wcześniej towaru będzie musiała trafić na śmietnik. Tłumaczą, że straty będą ogromne.

Autorka/Autor:mp/ToL

Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Opóźnienia i odwołane loty to krajobraz, z którym w czwartek mogą się spotkać podróżni na lotniskach w różnych częściach Europy. Powodem jest zapowiedź strajku kontrolerów ruchu lotniczego we Francji. Odwołanie ponad 300 lotów zapowiedziała irlandzka linia lotnicza Ryanair. Utrudnienia dotkną też pasażerów między innymi Polskich Linii Lotniczych LOT, Wizz Aira oraz Air France, którzy planowali podróż do i z Polski.

Duże utrudnienia dla podróżnych. Odwołano też połączenia z i do Polski

Duże utrudnienia dla podróżnych. Odwołano też połączenia z i do Polski

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Daniel Obajtek mówi, że dziękuje Bogu, że już nie jest prezesem Orlenu. - Wytrzymałem w tym piekle 6 lat - podkreśla w rozmowie z serwisem Money, dodając, że naprawdę czuje się "zagrożony". Obajtek odnosi się też do kwestii ogromnych środków utraconych przez Orlen i kandydowania do Parlamentu Europejskiego z list Prawa i Sprawiedliwości.

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Źródło:
money.pl, tvn24.pl

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

To nie jest tak, że o tu w tym momencie naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają - powiedział Krzysztof Hetman, minister rozwoju i technologii o wprowadzaniu programu Mieszkanie na start oraz jego potencjalnych efektach na rynek nieruchomości.

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

Źródło:
TVN24

W Wenecji rozpoczyna się w czwartek bezprecedensowy eksperyment. Od 25 kwietnia władze miasta wprowadzają system rezerwacji wizyt i opłat. - Wenecja pozostanie gościnnym i otwartym dla wszystkich miastem - zapewnia szef wydziału do spraw turystyki w zarządzie miejskim Simone Venturini.

Chcesz przyjechać? Zapłać. W Wenecji ruszył system rezerwacji wizyt i opłat

Chcesz przyjechać? Zapłać. W Wenecji ruszył system rezerwacji wizyt i opłat

Źródło:
PAP

Meta rozczarowała w środę inwestorów prognozami wyższych wydatków i niższych niż oczekiwano przychodów. Efekt to spadek wartości giełdowej spółki o prawie 200 miliardów dolarów i obawy, że rosnące koszty sztucznej inteligencji przewyższą korzyści. Akcje Meta Platforms spadły podczas środowej sesji o ponad 15 procent. Rozczarowującą prognozę przychodów przyćmiła lepsze od oczekiwań wyniki spółki w pierwszym kwartale 2024 roku.

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Właściciel Facebooka zaliczył mocny spadek na giełdzie. Inwestorzy rozczarowani perspektywami

Źródło:
Reuters, PAP

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza PKP Cargo odwołała prezesa spółki Dariusza Seligę. Na stanowisku czasowo zastąpi go Marcin Wojewódka. Przyczyny tej decyzji nie są jeszcze znane. Według najnowszego raportu spółki, PKP Cargo w 2023 r. osiągnęła zysk netto w kwocie 82,10 mln zł, wobec 148 mln zł w 2022 r.

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej

Źródło:
PAP

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Rząd Węgier zażądał od sprzedawców detalicznych obniżenia cen paliw do średniej regionalnej. Firmy mają na to dwa tygodnie, w innym przypadku zostaną surowo ukarane. Podjęte działania to reakcja na drożyznę, z którą od kilku miesięcy zmagają się węgierscy kierowcy.

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Węgierski rząd stawia ultimatum. Daje dwa tygodnie na obniżenie cen

Źródło:
PAP

Na wtorkowej aukcji sprzedaży obligacji resort finansów sprzedał obligacje za łącznie ok. 5,78 mld zł. Przed przetargiem ministerstwo informowało, że zaoferuje papiery skarbowe za 6-10 mld zł. Szef resortu tłumaczy niskie zainteresowanie polskimi papierami "czynnikami zewnętrznymi". Analitycy PKO BP w porannym raporcie ocenili, że wtorkowa aukcja obligacji organizowana przez MF była najsłabszą aukcją regularną od lutego 2023 roku.

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Małe zainteresowanie polskimi obligacjami. Minister tłumaczy najgorszą aukcję od ponad roku

Źródło:
PAP

Rząd Włoch przyjął projekt ustawy, który przewiduje karę od roku do pięciu lat więzienia za szkody wizerunkowe wyrządzone przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. To pierwszy w Europie zbiór przepisów dotyczących AI.

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Sztuczna inteligencja pod kontrolą. To pierwsze takie podejście w Europie

Źródło:
PAP

Polacy spędzają w pracy ponad 40 godzin tygodniowo, co jest jednym z najwyższych wyników spośród krajów Unii Europejskiej. Dłużej pracują jedynie Grecy, a na drugim końcu listy znaleźli się Holendrzy. Z kolei jeśli chodzi o równowagę między pracą a życiem, to Polska jest w ogonku zestawienia.

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Zapracowany jak Polak. Jesteśmy w czołówce europejskiego rankingu

Źródło:
PAP

Cena akcji Tesli dynamicznie rośnie mimo opublikowania bardzo słabych wyników za pierwszy kwartał. Inwestorzy jednak szybko puścili to w niepamięć i entuzjastycznie zareagowali na ogłoszenie przez Elona Muska ambitnych planów zwiększenia sprzedaży. Kluczową rolę odgrywa zapowiedź wprowadzenia tanich, dostępnych cenowo dla klasy średniej, modeli aut elektrycznych.

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Musk zapowiada nowe, ekonomiczne auto. Ceny akcji wystrzeliły

Źródło:
Reuters, CNBC

Parlament Europejski przyjął przepisy, które mają zmniejszyć liczbę plastikowych opakowań. Zakaz obejmie między innymi foliowe opakowania na warzywa i owoce, jednorazowe kubki, saszetki na keczup, a nawet miniaturowe opakowania z szamponem czy żelem pod prysznic. Aby zmiany weszły w życie, muszą zostać zaakceptowane przez państwa członkowskie.

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Bliski koniec warzyw w plastiku, foliówek i keczupu w saszetkach. Unijne przepisy zostaną zaostrzone

Źródło:
PAP

Orlen spisał na straty ogromne środki. To efekt wypłacenia około 400 milionów dolarów bez zabezpieczenia pośrednikom handlu ropą naftową przez poprzedni zarząd Orlen Trading Switzerland. Zaliczki przepadły, a surowiec nigdy nie dotarł do kraju. W środę do tej sytuacji odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Narodowy Bank Polski zakończył 2023 rok ze stratą w wysokości 20,8 miliarda złotych. Takie informacje przekazał bank centralny w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok. Oznacza to, że państwowa kasa nie będzie zasilona przelewem z NBP.

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

NBP na dużym minusie. Nie będzie przelewu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Joe Biden podpisał ustawę, która może sprawić, że aplikacja TikTok przestanie działać w Stanach Zjednoczonych. Stanie się tak, jeżeli obecny właściciel ByteDance nie sprzeda ją podmiotowi niezwiązanemu z Państwem Środka. Dyrektor generalny TikToka, Shou Zi Chew, zapewniał w filmie opublikowanym po decyzji prezydenta: "Nigdzie się nie wybieramy".

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Biden podjął decyzję w sprawie TikToka. Chińczycy odgrażają się: nigdzie się nie wybieramy

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Małgorzata Sadurska straciła kolejne stanowisko - pisze portal Onet. Tym razem umowę o pracę z byłą członkinią zarządu PZU zerwał Miejski Urząd Pracy w Lublinie, gdzie obejmowała stanowisko kierowniczki działu prawnego. W praktyce jednak od ponad 20 lat nie pracowała tam, bo przebywała na bezpłatnym urlopie. Urząd nie chciał odpowiedzieć na pytanie redakcji biznesowej tvn24.pl o przyczyny zwolnienia.

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Aktualizacja:
Źródło:
Onet, tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące wykrycia Escherichia coli wytwarzających toksynę Shiga (STEC) w tatarze wołowym. Zakażenie bakterią STEC może prowadzić do krwotocznego zapalenia okrężnicy lub znacznie rzadziej - bezkrwawej biegunki.

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Źródło:
PAP

Przedsiębiorcy sceptycznie podchodzą do wprowadzenia krótszego tygodnia pracy. Aż 76 proc. firm biorących udział w badaniu Konfederacji Lewiatan nie popiera pomysłu wprowadzenia 4-dniowego tygodnia pracy. Największy sprzeciw wyrażają duże przedsiębiorstwa.

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Przedsiębiorcy nie chcą 4-dniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl