Jedna kandydatka na RPO, PiS nie zgłosiło nikogo. "Zyskują czas na uzgodnienie kandydata"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, Konkret 24, tvn24.pl, PAP
Zgorzelski: Żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czas
Zgorzelski: Żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czasTVN24
wideo 2/5
Zgorzelski: Żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czasTVN24

W poniedziałek 10 sierpnia minął termin zgłaszania kandydatów na rzecznika praw obywatelskich. Szef klubu PiS Ryszard Terlecki pytany we wtorek, kto będzie kandydatem PiS, odpowiedział: "no nikt". - Uwaga, coś kombinują! - skomentował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Centrum Informacyjne Sejmu przekazało, że wpłynęły dwa zgłoszenia od posłów z Lewicy i Koalicji Obywatelskiej. "Obie grupy parlamentarzystów zgłosiły kandydaturę tej samej osoby" - napisano.

Kadencja obecnego Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara zgodnie z konstytucją kończy się 9 września. W poniedziałek 10 sierpnia minął termin zgłaszania kandydatów na jego następcę bądź następczynię. Szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki pytany przez TVN24 we wtorek, kto będzie kandydatem PiS na RPO, odpowiedział: "no nikt".

CZYTAJ TAKŻE: Kadencja obecnego RPO przedłużona? Wyjaśniamy stan prawny>>>

Jedna kandydatka, wątpliwe szanse

Centrum Informacyjne Sejmu, w odpowiedzi na pytanie TVN24, przekazało, że wpłynęły dwa zgłoszenia od posłów z klubów: Lewica oraz Koalicja Obywatelska. "Obie grupy parlamentarzystów zgłosiły kandydaturę tej samej osoby - pani Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz" - napisało CIS.

TYLKO W TVN24 GO - Kandydatka na RPO: Mam nadzieję, że uda się osiągnąć ponadpartyjną zgodę >>>

Na stronie internetowej kandydatki na rzecznika wskazano, że wspiera ją ponad 360 organizacji społecznych. W komunikacie prasowym, informującym, że kandydatura Rudzińskiej-Bluszcz jest jedyną na urząd RPO, zacytowano jej słowa.

"Rzecznik Praw Obywatelskich powinien być jak najbliżej obywateli i powinien pozostać apolityczną ziemią niczyją. Fakt, że nie została zgłoszona inna kandydatura na ten urząd odbieram jako wyraz otwarcia polityków na ideę społecznego kandydata oraz zaufania dla rekomendacji organizacji społecznych. Tak szerokie poparcie płynące z różnych środowisk pokazuje, że prawa obywatelskie mogą łączyć we wspólnym działaniu ponad podziałami" - oceniła prawniczka. 

W komunikacie zapewniono, że jest ona "w kontakcie ze wszystkimi klubami i kołami parlamentarnymi". "Z większością już odbyła spotkania. Na dzisiaj zapowiedziała wysłanie listów z prośbą o spotkanie i rozmowę do wszystkich posłów i posłanek oraz senatorów i senatorek" - czytamy.

"Liczę, że w najbliższych dniach będę miała okazję porozmawiać z politykami wszystkich opcji o tym, co ważne dla obywateli naszego kraju. Zróbmy coś inaczej i zróbmy to razem" - przyznała cytowana w komunikacie Rudzińska-Bluszcz. 

KO i Lewica zgłosiły Zuzannę Rudzińską-Bluszcz jako kandydatkę na RPO
KO i Lewica zgłosiły Zuzannę Rudzińską-Bluszcz jako kandydatkę na RPOTVN24

Mecenas Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, obecnie główna koordynatorka sądowych postępowań strategicznych w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, przekonuje, że nie jest politykiem, jest kandydatką społeczną, a jej misją do tej pory była pomoc osobom słabszym (jako adwokat angażowała się w prowadzenie spraw sądowych pro bono). Opowiada się za silnym, niezależnym od polityków urzędem RPO, który miałby być tak dostępny dla obywateli jak "aplikacja w naszym telefonie". - Urząd rzecznika musi być "ziemią niczyją", musi być taką apolityczną wyspą, gdzie sprawy rozstrzygane są wyłącznie na podstawie litery i ducha prawa - mówiła kandydatka na konferencji prasowej przed Sejmem 8 sierpnia.

MAGAZYN TVN24: Bitwa o rzecznika, czyli czas dla pacyfistów >>>

RPO na pięcioletnią kadencję wybiera Sejm za zgodą Senatu. Kandydatów na RPO zgłasza się na 30 dni przed upływem kadencji. Prawo zgłaszania kandydatur mają marszałek Sejmu i grupa 35 posłów. W praktyce kandydatów zgłaszają największe kluby parlamentarne. Do wyboru RPO wystarczy zwykła większość w Sejmie. Taką większością dysponuje samodzielnie PiS. Ma 235 posłów. W związku z tym może odrzucić kandydatkę zgłoszoną przez kluby opozycyjne.

Grodzki: mam wrażenie, że w Sejmie jej kandydatura zostanie przyjęta

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki z Koalicji Obywatelskiej był pytany we wtorek na briefingu przed posiedzeniem izby wyżej, czy spodziewa się, że kandydatura Rudzińskiej-Bluszcz "dotrze w ogóle do Senatu" i jakiego stanowiska PiS spodziewa się w tej w sprawie.

- Z tego, co wiem, kandydatura pani Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz dotrze do Senatu, abyśmy wydali opinię. Natomiast patrząc na szeroką skalę poparcia organizacji pozarządowych od lewa do prawa, mam wrażenie, że w Sejmie jej kandydatura zostanie przyjęta i zaopiniowana pozytywnie przez Senat - ocenił.

Grodzki ocenił, że obecny rzecznik praw obywatelskich, Adam Bodnar, "postawił poprzeczkę w sprawowaniu tej funkcji bardzo wysoko". - Ale jestem przekonany, że następczyni to wyzwanie podejmie i będzie tę funkcję sprawowała przynajmniej w równie dobrym stylu, jak to robił pan Adam Bodnar, a może i lepszym - powiedział marszałek Senatu.

Grodzki: mam wrażenie, że w Sejmie jej kandydatura zostanie przyjęta
Grodzki: mam wrażenie, że w Sejmie jej kandydatura zostanie przyjętaTVN24

"Powinniśmy wszyscy jako politycy uszanować głos organizacji pozarządowych"

Fakt, że PiS nie zgłosiło kandydata, skomentował natomiast wiceszef klubu Koalicji Obywatelskiej Robert Kropiwnicki.

- Może uznali, mam taką nadzieję, że rzecznik jest dla obywateli. Powinniśmy wszyscy jako politycy uszanować głos organizacji pozarządowych i głos obywatelski. Rzecznik jest dla obywateli, a nie dla polityków. Powinien mieć silną rekomendację organizacji społecznych, a taką rekomendację ma pani Rudzińska-Bluszcz. Będziemy ją gorąco popierać - powiedział poseł.

Zgorzelski: Żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czas
Zgorzelski: Żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czasTVN24

"Żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czas"

- Dla nas nie ma wątpliwości, kogo poprzemy, dlatego że kandydatka zgłoszona przez środowiska opozycyjne jest osobą związaną z rzecznikiem praw obywatelskich panem Bodnarem, którego działalność oceniamy bardzo dobrze. Tak że kierując się tym, że wiele organizacji pozarządowych wsparło panią Rudzińską-Bluszcz, my tę kandydaturę poprzemy - zapowiedział Piotr Zgorzelski (PSL-Koalicja Polska-Kukiz'15).

Jego zdaniem, PiS nie było w stanie ustalić wspólnego kandydata swej formacji. - Stąd niewystawienie przez PiS kandydata każe nam rozumieć, że żadna z kandydatur w najbliższym terminie nie uzyska poparcia. PiS zyskuje czas na uzgodnienie kandydata, a w drugim terminie pewnie będą próbowali tę kandydaturę przeforsować - skomentował Zgorzelski.

W ubiegłym tygodniu kandydaturę Rudzińskiej-Bluszcz poparło ponad 330 organizacji społecznych.

Adam Bodnar o kandydaturze Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz
Adam Bodnar o kandydaturze Zuzanny Rudzińskiej-BluszczTVN24

Czarzasty: uwaga, PiS coś kombinuje

Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (SLD) powiedział, że Lewica jest przekonana co do kompetencji Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz, "zarówno jej życie o tym świadczy, jak i sprawy sądowe, w których uczestniczyła". - Jest to jedna z najlepiej dobranych potencjalnych kandydatek na tę funkcję - ocenił.

Odniósł się także do tego, że PiS nie zgłosiło żadnego kandydata. - Uwaga, coś kombinują. Ale konstytucja w tej sprawie mówi jasno. Nie da się wybrać osoby na tę funkcję bez zgody Senatu, więc pewnie coś wymyślą, jakieś takie zjawisko pod tytułem pełniący obowiązku do czasu, kiedy nie wyjmiemy dwóch senatorów z senatorów. Obchodzenie prawa to jest specjalność PiS-u - skomentował.

Czarzasty: uwaga, PiS coś kombinuje
Czarzasty: uwaga, PiS coś kombinujeTVN24

Marek Ast nie widzi możliwości poparcia tej kandydatury

Szef sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Marek Ast (PiS) przyznał w ubiegłym tygodniu, że nie widzi możliwości poparcia tej kandydatury. Według Asta PiS najpewniej zgłosi własnego kandydata, na razie poszukuje jednak takiej osoby, którą mogłoby później poprzeć chociaż część senatorów opozycji. - Mamy skomplikowaną sytuację w Senacie, więc trzeba by pewnie było znaleźć taką kandydaturę, która miałaby szansę uzyskania też poparcia w Senacie - tłumaczy poseł PiS.

"Jest to sensowna prawniczka, z doświadczeniem"

Przedstawiciele KO i Lewicy chwalą doświadczenie i wrażliwość Rudzińskiej-Bluszcz i przekonują, że świetnie sprawdziłaby się jako następczyni Bodnara, którego przed pięcioma laty również licznie wspierały organizacje pozarządowe.

Oba kluby spotkały się z kandydatką pod koniec lipca w Sejmie. - Jest to sensowna prawniczka, z doświadczeniem, także w urzędzie rzecznika praw obywatelskich. Istotne dla nas jest też wsparcie, którego udzieliły jej organizacje społeczne, bo rzecznik nie jest dla polityków, tylko dla ludzi - podkreślił Robert Kropiwnicki.

Wiceprzewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek przekonuje, że priorytety Rudzińskiej-Bluszcz są w dużej mierze zbieżne z programem jego formacji. - Pomysł mecenas Rudzińskiej-Bluszcz na sprawowanie urzędu bardzo nam się podoba. To jest pomysł, który wpisuje się w taki nowoczesny urząd XXI wieku, a priorytety, które postawiła, na przykład ochrona środowiska, w kontekście wpływu zanieczyszczenia środowiska na prawa i wolności obywatelskie, kwestia zwalczania bezdomności, także prawa socjalne i ekonomiczne, czy prawa kobiet i mniejszości, o których mówiła, są dla nas bardzo ważne - powiedział Śmiszek.

Prawo zgłaszania kandydatur mają marszałek Sejmu i grupa 35 posłów

Prawo zgłaszania kandydatur mają marszałek Sejmu i grupa 35 posłów. W praktyce kandydatów zgłaszają największe kluby parlamentarne.

W 2010 roku Irena Lipowicz (została rzecznikiem) była rekomendowana przez posłów Platformy Obywatelskiej, a Zofia Romaszewska przez Prawo i Sprawiedliwość. Podobnie było pięć lat później – Adam Bodnar z poparciem organizacji pozarządowych rekomendowany był przez klub PO, Zofia Romaszewska – przez posłów PiS.

Sejm wybrał Adama Bodnara na Rzecznika Praw Obywatelskich
Sejm wybrał Adama Bodnara na Rzecznika Praw Obywatelskich24.07 | Sejm wybrał w piątek Adama Bodnara na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Za jego kandydaturą głosowało 239 posłów, jego kontrkandydatkę Zofię Romaszewską poparło 155 posłów. By Bodnar objął stanowisko, wybór musi jeszcze zaakceptować Senat.tvn24

Ustawa o RPO wymaga, by rzecznik był osobą wyróżniającą się "wiedzą prawniczą, doświadczeniem zawodowym oraz wysokim autorytetem ze względu na swe walory moralne i wrażliwość społeczną". Wszyscy dotychczasowi rzecznicy mieli tytuły naukowe profesora lub doktora praw.

Pomysł PSL

Zuzanna Rudzińska-Bluszcz miałaby szanse zostać RPO, gdyby Sejm zaakceptował pomysł PSL. W skierowanym 6 sierpnia do Sejmu projekcie nowelizacji ustawy o RPO klub PSL-Kukiz'15 proponuje, by pozbawić posłów prawa zgłaszania kandydata na RPO i aby wyłączne prawo do tego miało 50 organizacji pożytku publicznego. Nie jest jasne, według jakich kryteriów wyłaniana byłaby ta pięćdziesiątka.

PSL proponuje dalej, by wszystkie organizacje pożytku publicznego głosowały elektronicznie nad przygotowaną przez porozumienie 50 organizacji listą kandydatów. Dwaj z największą liczbą głosów byliby przedstawiani Sejmowi, który większością 2/3 wybierałby rzecznika; wybór podlegałby zatwierdzeniu przez Senat. Taki sposób wyboru RPO wymaga jednak nie tylko zmiany ustawy o RPO, ale także zmiany regulaminu Sejmu.

Kalendarz sejmowy

Wybór następcy Adama Bodnara dokona się prawdopodobnie na podstawie obecnie obowiązujących przepisów. Jeżeli dziś, dzień po terminie zgłaszania kandydatów, marszałek Sejmu przesłałaby posłom projekt wniosku o wybór, głosowanie mogłoby się najwcześniej odbyć po tygodniu. Bo jak stanowi regulamin Sejmu w art. 30 ust. 4, takie głosowanie "nie może odbyć się wcześniej niż siódmego dnia od dnia doręczenia posłom druku zawierającego kandydatury, chyba że Sejm postanowi inaczej".

Do wyboru RPO potrzebna jest opinia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Wtedy głosowanie - na mocy art. 30 ust. 8 - "może się odbyć nie wcześniej niż następnego dnia po dniu doręczenia posłom druku zawierającego opinię komisji".

Jeśli więc Sejm nie skróci tych terminów, wybór nowego RPO mógłby się odbyć dopiero 19 sierpnia, pięć dni po planowanym na 14 sierpnia posiedzeniu Sejmu.

Senat ma 30 dni na zatwierdzenie kandydata wybranego przez Sejm. Jeśli wykorzysta cały okres i zgodzi się na kandydata Sejmu, nowy rzecznik byłby zaakceptowany 19 września (przyjmując, że Senat obradowałby w sobotę) - czyli 10 dni po zakończeniu kadencji Adama Bodnara.

Gdyby jednak marszałek Sejmu zdecydowała się wprowadzić do porządku obrad 14 sierpnia punkt o wyborze RPO, a ten zostałby wybrany, Senat miałby czas na decyzję do 14 września.

konkret 24: Kadencja obecnego Rzecznika Praw Obywatelskich przedłużona? Wyjaśniamy stan prawny >>>

Rekord: siedem miesięcy dłużej

Jednak Senat nie musi zgodzić się na kandydata wybranego przez sejmową większość. Wtedy procedura wyboru kandydata rusza od nowa. Ani regulamin Sejmu, ani ustawa o RPO nic nie mówią o tym, ile razy taka procedura może się powtarzać; nie wyznaczają też terminu granicznego na wybór nowego rzecznika.

Dlatego kadencja RPO prof. Andrzeja Zolla trwała siedem miesięcy dłużej. Formalnie jego pięcioletnia kadencja skończyła się 30 czerwca 2005 roku. Jego następcą - wybranym 8 lipca 2005 roku przez sejmową większość złożoną z ówczesnych posłów SLD, SdPL i PO przy sprzeciwie PiS, Samoobrony, większości PSL i LPR - został prof. Andrzej Rzepliński. 22 lipca prof. Rzepliński przegrał jednak głosowanie w Senacie: przeciw jego kandydaturze było 52 senatorów, za – 24. Nie został ponownie wysunięty.

Ówczesny Sejm nie zdołał wyłonić kolejnego kandydata na RPO. Stało się to dopiero w kolejnej kadencji parlamentu. 27 stycznia 2006 roku większością posłów PiS, Samoobrony i LPR (przeciwko byli posłowie PO, SLD i PSL) wybrał na rzecznika Janusza Kochanowskiego. Był jedynym kandydatem. 30 stycznia 2006 roku za Kochanowskim głosowało 58 senatorów, 30 było przeciw, pięciu wstrzymało się. W tamtym czasie PiS miał 50 senatorów, PO – 30.

Autorka/Autor:kb//rzw

Źródło: TVN24, Konkret 24, tvn24.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Renta rodzinna to świadczenie, które przysługuje po śmierci osoby bliskiej, która była uprawniona do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy. Jest swego rodzaju zabezpieczeniem przed drastyczną zmianą sytuacji finansowej najbliższych w tle tragicznych okoliczności. Kto wypłaca rentę rodzinną i na jakich zasadach?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl

Mam apel do koleżanek i kolegów z rządu, żeby byli bardziej Eugeniuszami Kwiatkowskimi, niż Elonami Maskami. Więcej pracy, realizacji projektów, a mniej aktywności na portalu X - tak senator Krzysztof Kwiatkowski odniósł się w "Faktach po Faktach" do dyskusji pomiędzy minister Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz i ministrem Krzysztofem Paszykiem na portalu X na temat finansowania budownictwa społecznego w Polsce. 

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego.

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi. Co najmniej cztery osoby nie żyją. Ministerstwo obrony Rosji oskarżyło z kolei Ukrainę o atak na internat.

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Australijski stan Queensland mierzy się z powodziami. Gwałtowna pogoda pozbawiła życia co najmniej jedną osobę. - Słuchajcie ostrzeżeń, reagujcie, pomagajcie przyjaciołom i rodzinie - apelował do mieszkańców premier stanu David Crisafulli.

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

Źródło:
Reuters
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Po emisji filmu Wojciecha Szumowskiego "Rozproszona zagłada" rozmawiali o nim zaproszeni do studia "Superwizjera" goście. Blogerka i nauczycielka historii dr Agnieszka Jankowiak-Maik mówiła między innymi o tym, jak o Holokauście uczy się w polskich szkołach. - Jest pytanie, jak to dobrze robić, by dzieci i młodzieży nie straumatyzować - powiedziała. Autor reportażu stwierdził, że "jesteśmy na początku drogi z pracą, którą należy wykonać". - My żyjemy w tej przestrzeni, która jest naznaczona zagładą i jako społeczeństwo musimy sobie jakoś z tym poradzić - podkreśliła profesor Magdalena Saryusz-Wolska.

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl