Problemy finansowe coraz wyraźniej dają o sobie znać w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. W tym tygodniu ZUS z opóźnieniem przesłał Poczcie Polskiej pieniądze na wypłaty rent i emerytur – wynika z informacji "Rzeczpospolitej". Na szczęście świadczenia te dotarły do odbiorców na czas. - Dotacja z budżetu państwa dla ZUS powinna być większa - przekonywał w TVN24 minister Paweł Wypych z Kancelarii Prezydenta.
Poczta dostarcza 46 proc. emerytur w Polsce (na łączną kwotę 570 mln zł), resztę ZUS przelewa bezpośrednio na konta bankowe emerytów. Tym razem Poczta Polska dostała pieniądze z dwudniowym opóźnieniem.
Według informacji uzyskanych przez dziennik, trudności z przelewem są wynikiem problemów budżetowych. To one zachwiały płynnością Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z którego płacone są świadczenia.
Ministerstwo Finansów nie potwierdza tej informacji. – Nie ma i nie będzie opóźnień w wypłatach świadczeń i nie ma powodów, by straszyć emerytów i rencistów – zapewnia Szymon Milczanowski z resortu finansów. Do opóźnień w przelewach nie przyznaje się też ZUS. Poczta Polska sprawy nie chce komentować.
Tymczasem "Rzeczpospolita" ustaliła, że poczta natychmiast uruchomiła procedury awaryjne i tylko dzięki temu udało się uniknąć opóźnień w wypłatach. – Konieczna była praca wieczorami i w nocy – twierdzi w rozmowie z gazetą jeden z pocztowców.
ZUS ma kłopoty z płynnością
Już od końca czerwca Zakład Ubezpieczeń Społecznych boryka się z kłopotami finansowymi. 30 czerwca ZUS musiał zaciągnąć kredyt w wysokości 200 mln zł, by mieć pieniądze na wypłatę rent i emerytur. Kredyt został spłacony już dzień później. Jak informowały media, w tym roku ZUS-owi może zabraknąć 5-8 mld zł na wypłatę świadczeń. Niewykluczone jest zaciągnięcie kolejnej pożyczki wysokości nawet 8 mld zł w listopadzie.
Dlatego - jak przekonywał na antenie TVN24 Paweł Wypych, były szef ZUS, a obecnie minister w Kancelarii Prezydenta - dotacja z budżetu państwa dla ZUS powinna być większa, bo to tańsze niż zaciąganie przez ZUS kredytów komercyjnych.
- Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, w której państwo nie wypłaci emerytur i rent - stwierdził Wypych. - Przecież te renty i emerytury trzeba wypłacić, bo ci ludzie pracowali na to całe życie - dodał.
Źródło: Rzeczpospolita, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24