Piloci z całej Europy, w tym Polacy, biorą udział w prestiżowych ćwiczeniach lotniczych w Hiszpanii. Po ich przejściu mają stać się asami europejskiego lotnictwa z prawdziwego zdarzenia.
W hiszpańskiej miejscowości Albacete odbywają się międzynarodowe ćwiczenia TLP (Tactical Leadership Program). Polacy, którzy przylecieli pięcioma F-16 z bazy w Łasku, ćwiczą razem z pilotami m.in. z USA, Kanady, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Turcji, którzy dysponują z kolei maszynami takimi jak, F-18, Hawk czy Mirrage.
"Najwyższy stopień skomplikowania"
Podczas ćwiczeń lotnicy trenują nie tylko działania wojenne, jak ataki na cele naziemne i walkę powietrzną, ale także scenariusze czasu pokoju, na przykład przelot nad wodami międzynarodowymi. Na treningu spędzają kilka godzin dziennie.
Jak podkreślają piloci, TLP to najtrudniejsza, ale i najbardziej prestiżowa szkoła lotnictwa. - To są bardzo stresujące loty. Loty z pierwszej półki jeśli chodzi o stopień skomplikowania - wyjaśnia ppłk Ireneusz Nowak, pilot F16.
Lotnicy w ciągu miesiąca muszą zaliczyć 15 misji. Program nie kończy się jednak egzaminem, ale ważniejszym zadaniem. Gdy piloci odlecą do swoich krajów, zdobytą wiedzę, będą musieli przekazać swoim rodakom.
Prestiżowe szkolenie
TLP to międzynarodowa organizacja powołana do rozwijania umiejętności stosowania taktyki NATO w międzynarodowych operacjach. Została powołana w 1978. Obecnie tworzy ją i finansuje 10 państw członkowskich. Polska ma status gościa i płaci za udział swoich lotników w kursach. TLP wykorzystuje doktrynę NATO, ale formalnie nie należy do struktur sojuszu. W ubiegłym roku TLP przeniesiono do Hiszpanii, m.in., ze względu na lepszą pogodę.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24