Kryminalni z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali trzech członków grupy złodziei samochodowych „specjalizujących” się w dziennych kradzieżach aut marki mazda. W pojeździe którym poruszali się złodzieje policjanci znaleźli łamaki i moduły zapłonowe służące do uruchamiania kradzionych pojazdów.
Przed południem na ul. Lewartowskiego zatrzymali citroena do kontroli. Samochód jechał z włożoną za przednią szybę tabliczką "zaopatrzenie” - miała nadać nadać pojazdowi charakter samochodu użytkowego i zmylić czujność policjantów. W czasie przeszukania w podsufitce znaleźli specjalną skrytkę, w której znajdowały się specyficzne urządzenia. Były tam moduły zapłonowe służące do uruchamiania kradzionych samochodów i łamaki do ich otwierania.
Kryminalni zatrzymali 27-letniego Kamila M., 22-letniego Artura B. i 30-letniego Pawła K., który był szefem grupy. Jest on dobrze znany policjantom i był notowany w związku z przestępczością samochodową. Już teraz wiadomo, że grupa ma na swoim koncie, co najmniej 3 kradzieże samochodów.
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu - grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. O ich dalszych losach zdecyduje sąd.
Miesiące analizy
Kilka miesięcy temu śródmiejscy kryminalni wpadli na trop kilkuosobowej grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów w Warszawie i dużych miastach ościennych. Sprawą zajęli się policjanci specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości samochodowej.
Policjanci przeanalizowali sprawy zgłoszonych kradzieży aut z terenu Śródmieścia.
Wytypowali kradzieże, których mogli dokonać podejrzewani mężczyźni, specjalizujący się w kradzieżach samochodów marki mazda. Kryminalni pracujący nad rozpracowaniem grupy przejrzeli również zapisy kamer monitoringu miejskiego z miejsc, gdzie doszło do kradzieży aut właśnie tej marki.
Podczas tej analizy policjanci zauważyli, że między innymi przy zarejestrowanej kradzieży na Powiślu 11 grudnia ubiegłego roku, chwilę przed kradzieżą, zarejestrowany został citroen a w nim trzech mężczyzn. Byli to ci wytypowani wcześniej jako ewentualni sprawcy. Wszystko zaczęło układać się w jedną całość. Operacyjni ustalili, że złodzieje takim właśnie autem przyjeżdżają na miejsce popełnianych przestępstw. Podczas zatrzymania okazało się że analiza była bardzo trafna.
Źródło: tvn24.pl, policja KSP
Źródło zdjęcia głównego: materiały policji