- Wybory są nieuchronne. Koalicji nie pomogą próby jej ratowania za wszelką cenę - ocenia Bogdan Zdrojewski. Poseł PO skrytykował też prezydenta za wypowiedź o tarczy antyrakietowej.
Polityk Platformy uważa, że są spore szanse na głosowanie nad wnioskiem o rozwiązanie Sejmu, który już tam leży. - Czy to nastąpi we wrześniu, czy w sierpniu, nikt nie jest w stanie tego ocenić. Wybory się zbliżają, to pewne - stwierdził w TVN24 Bogdan Zdrojewski.
Powstanie LiS-u polityk Platformy określił jako próbę ratowania pozycji LPR i Samoobrony. - Nie widzę żadnych celów nowego tworu, poza własnymi celami politycznymi - konstatował lider PO.
Poseł pochlebnie wypowiedział się o outsiderach z PiS: Kazimierzu Marcinkiewiczu, Pawle Zalewskim i Radosławie Sikorskim. Jego zdaniem, PiS wiele traci marginalizując tych polityków. Na pytanie, czy mogą oni szukać schronienia w PO Zdrojewski odparł: - By zostać członkiem Platformy, potrzebne są chęci do określonego działania; jeśli się ich podejmą, to nie widzę przeszkód, zwłaszcza, że są oni do tego zdolni. podkreślił też, że ci trzej politycy PiS "znani są z lojalności i odwagi, którą wykazali się krytykując swoje środowisko". - uzasadnił Zdrojewski.
Polityk PO odniósł się także do wczorajszej wypowiedzi prezydenta Lecha Kaczyńkiego, który oznajmił w Waszyngtonie, że budowa tarczy antyrakietowej w Polsce jest w zasadzie przesądzona. - Polscy negocjatorzy popełnili poważny błąd. Opinia publiczna nadal nie wie, pod jakimi warunkami Polska zgodziła się na budowę amerykańskiego systemu obrony antyrakietowej. Poza tym to tu, w Warszawie powinny być ogłaszane tak ważne decyzje - mówił Bogdan Zdrojewski.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24