Ponad 30 dzieci z przedszkola w Sanoku trafiło na SOR z objawami zatrucia. Były nimi wysoka gorączka, silne bóle brzucha i wymioty. W szpitalach nadal przebywa 21 dzieci. Sprawą zajmuje się sanepid. Wyniki badań epidemiologicznych znane będą prawdopodobnie w poniedziałek. Do tego czasu przedszkole pozostanie zamknięte.
- Trwa dochodzenie epidemiologiczne w związku z zachorowaniem dzieci z przedszkola na osiedlu Błonie w Sanoku - przekazała w rozmowie z TVN24 dyrektor sanepidu w Sanoku Marta Żaczek.
Do szpitala potrafiło ponad 30 dzieci
Poinformowała, że pierwsza osoba z objawami zatrucia zgłosiła się do szpitala w nocy z czwartku na piątek. W sumie na SOR trafiło ponad 30 dzieci. Miały biegunkę, bóle głowy i wysoką temperaturę. Jak poinformował w niedzielę reporter TVN24 Marcin Kwaśny, w szpitalach nadal przebywa 21 dzieci.
- W przedszkolu posiłki były przygotowywane na miejscu, zostały zabezpieczone ich próbki i są badane - tłumaczyła.
Żaczek mówiła, że wyniki badań będą znane w poniedziałek. - Na razie badamy źródło zatruć pokarmowych - dodała.
Autor: mjz / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24