Sąd Najwyższy rozpoznał wszystkich 378 protestów, które wpłynęły w związku z wyborami prezydenckimi. W 14 przypadkach sędziowie uznali, że zarzuty są zasadne, ale naruszenie procedury nie miało wpływu na wynik wyborów.
Protesty, w których zarzuty uznano jako zasadne dotyczyły m. in. słynnego lokalu wyborczego w Brukseli, gdzie do urny wrzucono 98 kart do głosowania więcej niż ich wydano, czy lokalu na warszawskim Bemowie, gdzie dwóm kandydatom przypisano liczbę głosów na odwrót. Za zasadne uznano też zarzuty o brak pieczęci na kartach do głosowania, a także sytuację, gdy okazywało się, że wyborca który przyszedł do lokalu wyborczego był już odznaczony na liście i karta nie została mu wydana.
Zasadne, ale bez wpływu
Łącznie do SN wpłynęło 378 protestów. W 233 przypadkach sędziowie uznali, że zarzuty nie są zasadne, a 131 protestów Sąd pozostawił bez dalszego biegu ze względu m.in. na wniesienie ich przez osoby do tego nieuprawnione. Wśród przypadków pozostawionych bez dalszego biegu znalazło się 46 protestów, które wysłano przed ustawowym terminem lub po nim.
Najwięcej protestów (210) zostało wysłanych w ramach akcji Protest Wyborczy. Inicjatorzy tej akcji, niezadowoleni z organizacji wyborów prezydenckich na terenach popowodziowych, nawoływali w internecie do składania protestów wyborczych. Ich zdaniem, został naruszony przepis konstytucji mówiący o równości wyborów. Osoby, które namawiały do składania takich protestów uważały, że mieszkańcy zalanych trenów mieli utrudnioną możliwość fizycznego uczestnictwa w samych wyborach oraz, że nie mogli uczestniczyć w kampanii wyborczej.
Ważność wyborów
Rozpoznanie wszystkich protestów wyborczych było konieczne, aby Sąd Najwyższy mógł rozstrzygnąć na posiedzeniu o ważności wyborów prezydenckich. Nastąpi to 3 sierpnia. Tego samego dnia zaplanowano także posiedzenie ws. rozstrzygnięcia ważności wyborów uzupełniających do Senatu.
Zgodnie z art. 76 ustawy o wyborze prezydenta Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez Państwową Komisję Wyborczą oraz po rozpoznaniu protestów rozstrzyga o ważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej.
Rozstrzygnięcie o ważności wyboru prezydenta Sąd Najwyższy podejmuje w formie uchwały nie później niż w 30. dniu po podaniu wyników wyborów do wiadomości publicznej przez Państwową Komisję Wyborczą na posiedzeniu z udziałem prokuratora generalnego i przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej.
Uchwałę Sądu Najwyższego przedstawia się niezwłocznie marszałkowi Sejmu, a także przesyła Państwowej Komisji Wyborczej oraz ogłasza w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej. W przypadku podjęcia przez sąd decyzji unieważniającej wybory prezydenckie przeprowadza się nowe głosowanie w ciągu 2,5 miesiąca.
PKW podała oficjalne wyniki II tury wyborów prezydenckich 5 lipca.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24