Jak podał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny, kierowca quada, Maciej B., usłyszał w środę zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci swojego kolegi, 69-letniego mieszkańca Giżycka. Podejrzanemu grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Maciej B. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych.
Mężczyzny nie udało się uratować
Mężczyzna po wypadku został zbadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Alkomat wykazał około 0,5 promila w wydychanym powietrzu.
Do tragedii na jeziorze Kisajno doszło w poniedziałek. Pod dwoma mężczyznami, którzy poruszali się quadem i sankami po zamarzniętym akwenie, zarwał się lód. Mężczyźni mieli jechać na łowisko, by wędkować. Obaj wpadli do wody. Kierującemu quadem udało się wydostać na powierzchnię, natomiast drugi z mężczyzn utonął. Wypadek wydarzył się około 400 metrów od brzegu.
Ratownicy wyciągnęli z wody mężczyznę, lecz pomimo podjętej reanimacji nie zdołano go uratować.
Autor: JZ//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24