Jan Żaryn został odwołany z funkcji szefa Biura Edukacji Publicznej IPN. Powód? Wypowiedź na temat przyznania statusu pokrzywdzonego Lechowi Wałęsie, który to fakt Żaryn uznał za "wrzód na ciele IPN". Czy za decyzją Janusza Kurtyki stoją sugestie z zewnątrz? - Piszę pamiętniki, tam zdradzę moje przypuszczenia - stwierdził w TVN24 Żaryn
- W związku z wypowiedzią radiową na temat przyznania statusu pokrzywdzonego Lechowi Wałęsie, dyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN Jan Żaryn oddał się do dyspozycji prezesa IPN Janusza Kurtyki. 9 kwietnia prezes podjął decyzję o odwołaniu go z funkcji dyrektora BEP od 15 kwietnia - brzmi lakoniczny komunikat rzecznika IPN Andrzeja Arseniuka.
Chodzi o wypowiedź w TOK FM o Lechu Wałesie. Przyznanie byłemu prezydentowi statusu pokrzywdzonego przez rządzony jeszcze przez Leona Kierasa IPN Żaryn uznał za "wrzód na ciele instytutu". - Lech Wałęsa otrzymał go w sytuacji niewyjaśnionej, jeśli chodzi o życiorys. Mieliśmy dylemat, czy należy przeciąć tego typu wrzody tkwiące w historii instytucji, czy udawać, że tych wrzodów nie ma - tłumaczył.
"Niedźwiedzia przysługa? W tej sytuacji tak"
W TVN24 Żaryn nie odciął się od tych słow. Pytany, czy jako pracownik IPN powinien podważać decyzje jego kierownictwa, choćby i poprzedniego, historyk tłumaczył, ze jego słowa w TOK FMN zostały przeinaczone. – Powiedziałem tylko, jakie dziedzictwo stało się udziałem nowego kierownictwa. Stwierdziłem, że Leon Kieres stanął przed niełatwym dylematem (przyznając Wałęsie status pokrzywdzonego, red.).
Przyznał też, że w obecnej sytuacji instytutu, który zmaga się z falą rządowej krytyki po ostatnich publikacjach o Wałęsie, jego słowa mogły oddać IPN niedźwiedzia przysługę.
Historyk nie chciał natomiast odpowiedzieć, czy oddał się do dyspozycji szefa z własnej intencji, czy zostało mu to zasugerowane. – Nie mam pełnej wiedzy, co kryło się za tą sprawą. Więcej cierpliwości, pamiętniki się piszą, tam będą moje przypuszczenia – stwierdził.
"Nie lubię kłamać"
Czy żałuje słów, które kosztowały go stanowisko? - Mam wadę, nie lubię kłamać, ale czasem nie należy mówić wszystkiego co się myśli. Postaram się lepiej rozdzielać głos, jednym mediom w sposób bardziej szczery, innym mniej. Nie ze wszystkimi będę się dzielił swoimi przemyśleniami, nie wszystkie na to zasługują - zdeklarował.
Kim jest Żaryn
51-letni dziś dr hab historii Jan Żaryn w styczniu 2006 r. zastąpił Pawła Machcewicza na funkcji szefa pionu badawczo-edukacyjnego - gdy nowym prezesem IPN został Kurtyka. We wtorek Żaryn został odznaczony przez prezydenta RP krzyżem komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, razem z innymi historykami IPN.
Jest absolwentem historii Uniwersytetu Warszawskiego w 1984 r. Specjalizuje się w dziejach najnowszych, a szczególnie w historii Kościoła katolickiego w Polsce w XX. wieku, obozu narodowego, dziejach politycznych emigracji po 1945 r.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TOK FM, EastNews