Na jednej z ulic w centrum w Łodzi zapalił się autobus miejski z ponad 40 pasażerami w środku. Kierowca autobusu, kiedy zauważył dym zarządził natychmiastową ewakuację. Sam przystąpił do akcji gaśniczej.
Do zdarzenia doszło w piątek przed południem, na ulicy Próchnika, tuż przed skrzyżowaniem z ulicą Piotrkowską w Łodzi. Z tylnej części silnika autobusu linii 86 zaczęły wydobywać się płomienie, które po chwili dostały się do wnętrza pojazdu.
"Nie miałem szans"
- Gaśnice były sprawne zacząłem gasić, ogień zaczął buchać nie miałem szans. Był pełny autobus na szczęście wszyscy zdążyli wyjść. Mówiłem żeby szybko opuszczali autobus i udało się - mówi Waldemar Bober, kierowca autobusu.
Na szczęście żaden z pasażerów nie został poszkodowany.
Źródło: Kontakt TVN24, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24