- To będzie kolejny test dla policji - powiedział rzecznik stołecznej policji Maciej Karczyński, pytany o przygotowania do meczu Legii Warszawa z FC Sevillą na Stadionie Narodowym w Warszawie. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18. Tradycyjnie należy spodziewać się utrudnień. Na pewno zamknięta zostanie ulica Francuska na Saskiej Kępie.
W związku z meczem ul. Francuska zostanie zamknięta w obu kierunkach. Od ronda Waszyngtona do ul. Zwycięzców. Nie wiadomo jeszcze, czy zostanie zablokowany przejazd mostem Poniatowskiego. - Wiem, że takie plany są, ale będziemy to traktować w sposób dynamiczny. Działania będziemy prowadzić w zależności od sytuacji - powiedział Karczyński.
Mniej kibiców, mniej zamieszania
Ostatnim razem, gdy 29 lutego na Stadionie Narodowym grała reprezentacja Polski z drużyną z Portugalii, w imprezie wzięło udział prawie 55 tys. osób. Po meczu, który zakończył się ok. godz. 22.30, wspomniany most został zamknięty, by kibice mogli swobodnie przedostać się do centrum miasta. - Tym razem spodziewana liczba widzów jest zgoła odmienna - powiedział rzecznik, bo już wiadomo, że na stadionie pojawi się ok. kilkanaście tysięcy osób.
Oprócz tego, że na meczu ma pojawić się mniej kibiców, to służbom ma być łatwiej dbać o porządek także dlatego, że otwarta została trzecia brama na stadion od ul. Sokolej. - Apelujemy jednak, by mieszkańcy zostawili samochody pod domem i na mecz udali się komunikacją miejską i odpowiednio wcześniej - powiedział Karczyński.
Zarząd Transportu Miejskiego informuje już na swojej stronie internetowej jak zmienią się trasy niektórych autobusów i tramwajów. Policja od godz. 15 uruchomi infolinię, pod której numerem będzie można dowiedzieć się dokładnie o zmianach w organizacji ruchu wokół Stadionu Narodowego.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24