- Złożyliśmy u marszałka Sejmu wniosek o rozpatrzenie i przedstawienie przez rząd informacji na temat wątpliwości pojawiających się wokół śledztwa dotyczącego zabójstwa świętej pamięci prezydenta Pawła Adamowicza - poinformował we wtorek w Sejmie lider Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysław Kosiniak-Kamysz. - Polacy chcą rzetelnej informacji na temat śledztwa - dodał.
- Przed chwilą złożyliśmy u marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego wniosek o rozpatrzenie i przedstawienie przez rząd informacji ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego i ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro na temat wątpliwości pojawiających się wokół śledztwa dotyczącego zabójstwa świętej pamięci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza oraz systemu więziennictwa i wymiaru sprawiedliwości - oświadczył Władysław Kosiniak-Kamysz we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie.
Prezes PSL dodał, że informacja ta powinna być udzielona na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Zaplanowane jest ono w dniach 20-22 lutego. - Jeżeli sprawa będzie wymagała przyspieszenia to będziemy wnioskować również do marszałka Sejmu o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu w celu udzielenia jak najszybciej opinii publicznej tej informacji - podkreślił.
Jak tłumaczył, wniosek jest składany z dwóch powodów.
- Pierwszy to jest sprawa dotycząca różnego rodzaju przecieków, informacji, które docierają do opinii publicznej, zbulwersowanej brutalnym zabójstwem Pawła Adamowicza - mówił.
- Polacy chcą rzetelnej informacji na temat śledztwa - dodał.
"Przedstawienie pełnej informacji"
Odwołał się do deklaracji premiera Mateusza Morawieckiego, który mówił, że sprawa wyjaśnienia zabójstwa Pawła Adamowicza to dla niego "najwyższy priorytet".
- Jak jest ważna sprawa dla premiera Morawieckiego, to nie ma lepszego miejsca niż Sejm Rzeczypospolitej w celu przedstawienia pełnej informacji. Oczywiście tej, którą można przedstawić na temat prowadzonego postępowania, żeby nie tworzyć plotek, żeby nie tworzyć "fake newsów", żeby nie tworzyć kolejnych przecieków - mówił Kosiniak-Kamysz.
Druga kwestia - jak wskazywał lider PSL - to poczucie bezpieczeństwa Polaków i potrzeba wiedzy na temat tego, "jak wygląda nadzór Służby Więziennej nad osobami z zaburzeniami psychicznymi". - Dlaczego nie było reakcji policji (...) na informacje rodziny (Stefana W. - red.) o tym, że podejrzany może stanowić zagrożenie - pytał lider ludowców. - A jeśli była (reakcja - red.), to też chcielibyśmy ją poznać - dodał.
Odwołał się do informacji o tym, że matka Stefana W. obawiała się wyjścia syna z więzienia i na nieco ponad tydzień przed opuszczeniem przez niego zakładu karnego, zgłosiła się w tej sprawię na policję.
"Niedobrze byłoby gdyby tego rodzaju informacja stała się elementem gry politycznej"
Wniosek PSL komentują inni politycy.
- Tak intensywne postępowanie prokuratury, jakie trwa w tym zakresie i służb policyjnych wskazuje na to, że opinia publiczna jest na bieżąco informowana w tym zakresie, jaki jest możliwy ze względu na dobro śledztwa w całym tym tragicznym mordzie, który został dokonany na panu świętej pamięci prezydencie Adamowiczu - stwierdził senator PiS Jan Maria Jackowski.
Dodał, że "nie sądzi, żeby można było podać więcej informacji niż w tej chwili jest ujawnianych w przestrzeni publicznej".
- Niedobrze byłoby, gdyby tego rodzaju informacja stała się elementem gry politycznej - ocenił.
"Co zrobiły podległe politykom PiS-u służby"
- Pojawiają się także pytania dotyczące funkcjonowania służby więziennej podlegającej resortowi Zbigniewa Ziobry. Pojawia się pytanie, dlaczego człowiek chory psychicznie nie znajdował się w szpitalu, tylko chodził na wolności. Pojawiają się pytania, co zrobiły podległe politykom PiS-u służby w sytuacji, gdy członkowie rodziny mordercy informowali podległe politykom PiS instytucje o tym, że może on stanowić zagrożenie. Na te i inne pytania zdecydowanie powinni odpowiedzieć politycy PiS - wymieniała natomiast Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Prezydent Adamowicz zamordowany przez nożownika
13 stycznia wieczorem Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem podczas finału WOŚP. Trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie w poniedziałek po południu zmarł. Pogrzeb zamordowanego prezydenta odbył się w sobotę.
Autor: mjz,kb/adso / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24