Pod Wrocławiem spłonął tir
TVN24
O wielkim szczęściu może mówić kierowca tira, który zaparkował swoje auto na jednym z parkingów pod Wrocławiem. Kiedy mężczyzna na chwilę opuścił kabinę, pojazd stanął w płomieniach. W ciągu kilku chwil z ciężarówki został doszczętnie spalony wrak.
Jak relacjonuje jeden ze świadków, kiedy na miejsce przyjechali strażacy było już za późno, by cokolwiek uratować. - To moment, jak oni przyjechali, to już się końcówka paliła - mówi Marianna Durlej, kobieta, która widziała całe zdarzenie.
Jak dodaje, ogień wybuchł w kabinie i błyskawicznie rozprzestrzenił się na całego tira.
W najbliższym czasie policja ustali, co było przyczyną zdarzenia.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24