Sobota 2 lutego 1952 roku była jeszcze w miarę słoneczna. Temperatura powyżej zera powodowała, że śnieg w mieście topniał. Biały puch pokrywający ulice, chodniki i dachy domów zamieniał się w bajora, które w nocy zaczęły zamarzać.
Sobota 2 lutego 1952 roku była jeszcze w miarę słoneczna. Temperatura powyżej zera powodowała, że śnieg w mieście topniał. Biały puch pokrywający ulice, chodniki i dachy domów zamieniał się w bajora, które w nocy zaczęły zamarzać.