Cała ta seria zanieczyszczonego mleka ze Szczekocin budzi nasze wątpliwości, traktujemy ją jako potencjalne zagrożenie - powiedział w TVN24 Marek Posobkiewicz, szef Głównego Inspektoratu Sanitarnego. I dodał: - Wyniki badań mleka, w porozumieniu z prokuraturą, powinniśmy mieć w ciągu najbliższych dni.
Zaznaczył, że na razie nie moża przesądzać o tym, że mleko zostało zanieczyszczone trutką na szczury. Dopiero badania laboratoryjne potwierdzą, jaka to była substancja.
- Na szczęście, nawet jeśli byłaby to rzeczywiście trutka na szczury, to i tak nie możemy mówić o zagrożeniu. Jeśli ktoś zjadł wafelek, w którym była mikroskopijna zawartość tej substancji, to nie ma to wpływu na jego bezpieczeństwo - powiedział Posobkiewicz.
Zaznaczył jednocześnie, że ponieważ nie jest to środek spożywczy, to i tak trzeba wycofać wszystkie produkty, które powstały na bazie zanieczyszczonego mleka.
- Inspektorzy sprawdzają, czy wycofywanie wskazanych produktów odbywa się prawidłowo - powiedział Posobkiewicz. - Sprawdzamy też listy dystrybucyjne hurtowni, żeby sprawdzić, czy gdzieś jeszcze nie doszło do produkcji z wykorzystaniem tego mleka - dodał.
Wątpliwa seria
Początkowo inspekcja sanitarna informowała, że osiem firm w kraju kupiło 10 ton mleka w proszku ze Szczekocin, które okazało się zanieczyszczone.
Ostatecznie, po weryfikacji list dystrybucyjnych hurtowni, na liście Głównego Inspektoratu Sanitarnego znalazło się sześć firm, które były odbiorcami zanieczyszczonego mleka.
Podejrzana jest partia sproszkowanego mleka wyprodukowana 20 lipca 2012 r., nosząca numer 202. Jedynym dystrybutorem tej partii była firma "Janex" z Włocławka.
- Cała ta seria budzi nasze wątpliwości, traktujemy ją jako potencjalne zagrożenie - podkreślił Posobkiewicz.
W jego opinii, do zanieczyszczenia mleka mogło dojść przypadkiem, lub celowo w wyniku działania dywersyjnego niezadowolonego pracownika bądź kogoś z zewnątrz.
Po informacjach sanepidu niektóre ze swoich produktów wycofała Fabryka Wyrobów Cukierniczych "JAGO". Wcześniej z hurtowni i sklepów zostały wycofane słodycze firmy Magnolia z Lubska.
Autor: MAC/ja
Źródło zdjęcia głównego: tvn24