- Miesiące wakacyjne, letnie są zawsze trudnym czasem, i do zbudowania frekwencji, i do prawdziwego zainteresowania - w takich słowach odniósł się Grzegorz Schetyna do piątkowej decyzji zarządu PO. Na posiedzeniu ustalono, że wybory przewodniczącego partii odbędą się w lipcu i sierpniu, a wybory wewnętrzne w kołach, powiatach i regionach - na jesieni.
Na piątkowym posiedzeniu zarządu krajowego PO ścierały się różne koncepcje terminów. W końcu ustalono, że najpierw w wakacje odbędą się wybory przewodniczącego, a dopiero później, we wrześniu i sierpniu będzie można głosować w kołach, powiatach i regionach.
- Byłem zwolennikiem, żeby wybory były równoległe na przewodniczącego i równolegle wybory struktury, żeby to działo się jakby w jednym segmencie czasowym - mówił po decyzji zarządu PO Grzegorz Schetyna. Argumentował, że "wybory mają swoje tempo, swoje emocje" i nie należy ich rozciągać na kilka miesięcy.
"Wakacje to wakacje"
Były marszałek jest zdania, że lipiec i sierpień to termin niewygodny na jakąkolwiek kampanię wyborczą i same wybory. Podkreśla, że wpływa to negatywnie na ferkwencję, nawet przy opcji głosowania korespondencyjnego czy internetowego. "Wakacje to wakacje" - podsumował.
Pomimo różnicy zdań w kwestii terminów, Schetyna przyznał, że partia znalazła "odpowiedzialne spojrzenie na przyszłość". - Teraz wszystko w rękach konwencji krajowej - statutowej. Tam będziemy decydować o tym scenariuszu na najbliższe miesiące - mówił dziennikarzom.
Tydzień na zgłoszenie kandydatów
Sekretarz generalny PO Andrzej Wyrobiec, po zaplanowanej na 29 czerwca konwencji krajowej PO (ma ona zmienić statut partii, umożliwiając bezpośrednie wybory przewodniczącego) będzie tydzień na zgłaszanie się kandydatów na szefa PO. Do tej pory start zadeklarował jedynie Donald Tusk. Nowego przewodniczącego wybiorą członkowie partii (jest ich około 40 tysięcy) w głosowaniu przez internet i korespondencyjnym. "Szacujemy, biorąc pod uwagę czas potrzebny na przesyłanie dokumentów pocztą, że w sierpniu zakończy się pierwsza tura wyborów przewodniczącego. Jeśli będzie potrzebna druga tura, to najprawdopodobniej dojdzie do niej na przełomie sierpnia i września" - powiedział Wyrobiec.
1 września rozpoczną się wybory w lokalnych strukturach PO, czyli najpierw w kołach, a potem w regionach i powiatach. Mają potrwać do końca października.
Proces wyborczy w PO zakończy konwencja wstępnie zaplanowana na 23 lub 30 listopada - podał Wyrobiec.
Autor: aj/ja / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24