Trzeba nadać nową dynamikę po stronie opozycji, jeśli chodzi o wybory prezydenckie - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 wiceprezes PSL Krzysztof Hetman. Jak podkreślił, "naturalnym kandydatem PSL-u jest Władysław Kosiniak-Kamysz". - Pan prezydent Duda już robi kampanię wyborczą, a po stronie opozycji jest hamletyzowanie, kto tym kandydatem powinien być - mówił. - Lewica wystawi swojego kandydata. Najsilniejszym z nazwisk jest Robert Biedroń - powiedziała z kolei Marcelina Zawisza (Lewica Razem). - Jestem przekonana, że będzie bardzo dobrym prezydentem - dodała.
Goście "Faktów po Faktach" w TVN24 wiceszefowa klubu parlamentarnego Lewicy Marcelina Zawisza (Lewica Razem) i wiceprezes PSL, eurodeputowany Krzysztof Hetman rozmawiali o kandydatach w wyborach prezydenckich w 2020 roku.
"Kosiniak-Kamysz może centrową scenę polityczną przekonać do swojej osoby"
- Prezydent Duda od początku jest ukierunkowany na Polskę poza dużym miastem. Widać w tym strategię, która została mu nakreślona od samego początku tej prezydentury. Natomiast nie mam najmniejszych wątpliwości, że Władysław Kosiniak-Kamysz jest osobą, która może zniwelować problem związany z tym, że prezydent Duda odbiera ten elektorat poza dużymi miastami - mówił Hetman, odnosząc się do kandydatury szefa PSL.
- To właśnie Władysław Kosiniak-Kamysz może centrową scenę polityczną, tych umiarkowanych prawicowych wyborców przekonać do swojej osoby - ocenił. Wyraził nadzieję, że "Platforma Obywatelska odpowie jak najszybciej na apel o prawybory". - U nas jest sprawa wyjaśniona. Naturalnym kandydatem jest Władysław Kosiniak-Kamysz - podkreślił.
"Trzeba nadać nową dynamikę po stronie opozycji"
- My uważamy, że trzeba nadać nową dynamikę po stronie opozycji, jeśli chodzi o wybory prezydenckie, bo pan prezydent Duda już robi kampanię wyborczą, a po stronie opozycji jest hamletyzowanie, kto tym kandydatem, kandydatami, kandydatką powinien być - mówił. - Dlatego zaproponowaliśmy prawybory albo dla całej opozycji albo tylko dla partii politycznych, które wchodzą w skład Europejskiej Partii Ludowej, aby skupić na nas uwagę dużej części opinii publicznej - skomentował.
Na pytanie, czy jeśli Władysław Kosiniak-Kamysz dostałby się do drugiej tury, zabiegałby o wsparcie Lewicy, odpowiedział: - Oczywiście, że tak, bez tych głosów nie byłby w stanie wygrać drugiej tury.
Przyznał, że celem PSL-u jest to, aby "prezydent Andrzej Duda nie był kolejną kadencję prezydentem".
"Najsilniejszym z nazwisk jest oczywiście Robert Biedroń"
Marcelina Zawisza zaznaczyła, że "Lewica wystawi swojego kandydata". - Rozważamy kilka nazwisk, najsilniejszym z tych nazwisk jest oczywiście Robert Biedroń i jestem przekonana, że nie tylko będzie bardzo dobrym kandydatem na prezydenta, ale również będzie bardzo dobrym prezydentem - powiedziała.
- To, co tak naprawdę trzeba pokazać w trakcie kampanii wyborczej, to wartości i poglądy, które mają nasi kandydaci. My jesteśmy dosyć demokratyczni i będziemy chcieli wybrać i tak oszacować szanse naszych kandydatów, żebyśmy mieli szansę zawalczyć o drugą turę. My naprawdę wierzymy w to, że lewicowy prezydent będzie miał szanse stworzyć lepszą Polskę - stwierdziła.
- Dlaczego nie chcemy Andrzeja Dudy jako prezydenta? Dlatego, że nie podpisze się pod ustawą liberalizującą aborcję. Wręcz przeciwnie, obiecał, że podpisze zaostrzenie ustawy aborcyjnej. Potrzebujemy prezydenta, który z jednej strony będzie podpisywał dobre, socjalne projekty, ale z drugiej strony, który będzie również podpisywał te projekty, które odwołują się praw człowieka - mówiła.
"Potrzebujemy skończyć rozmawiać już o nazwiskach, a zacząć rozmawiać o projektach"
Goście "Faktów po Faktach" zostali zapytani również o podział władzy w Senacie. W czwartek po południu doszło do spotkania liderów opozycyjnych ugrupowań.
- Mam nadzieję, że w końcu zostaną przedstawione konkretne nazwiska. Lewica przedstawiła już nazwisko na wicemarszałkinię Senatu, to jest Gabriela Morawska-Stanecka, która będzie na pewno swoją funkcję wykonywać bardzo dobrze, jeżeli zostanie wybrana. Mam nadzieję, że Platforma Obywatelska wskaże w końcu, kto powinien zostać marszałkiem Senatu - powiedziała.
Jak oceniła, "to Platforma jako największe ugrupowanie powinna wskazać marszałka Senatu". - My już wskazaliśmy naszą kandydatkę. Pierwsze posiedzenie już jest za chwilę. Potrzebujemy skończyć rozmawiać już o nazwiskach i zacząć rozmawiać o konkretnych projektach - podkreśliła.
"Nie ma najmniejszego problemu, jeśli chodzi o porozumienie w Senacie pomiędzy opozycją"
Zdaniem Hetmana, "nie ma najmniejszego problemu, jeśli chodzi o porozumienie w Senacie pomiędzy opozycją". - To musi trwać, ponieważ my musimy uszanować wszystkie stanowiska, wszystkie opinie, tutaj nie można działać pochopnie - mówił.
Pytany, czy Platforma Obywatelska powinna mieć marszałka czy marszałek powinien być z PSL, odpowiedział, że nie będzie tego rozstrzygać.
Z informacji PAP wynika, że w czwartek podczas spotkania Schetyna, Czarzasty i Kosiniak-Kamysz ustalili między sobą skład prezydium Senatu, które ma się składać z marszałka pochodzącego z Koalicji Obywatelskiej oraz wicemarszałków z Lewicy, PSL oraz senatorów niezależnych.
"Prezydent nie zmieni tej decyzji, bo to nie jest jego decyzja"
Posłowie odnieśli się także do wyboru Antoniego Macierewicza na marszałka seniora Sejmu. Posłowie Koalicji Obywatelskiej i Lewicy zaapelowali do Andrzeja Dudy o zmianę decyzji w sprawie marszałka seniora Sejmu. Posłowie KO zarzucili mu destrukcyjną politykę kadrową w Ministerstwie Obrony Narodowej i zbijanie "kapitału politycznego na kłamstwie smoleńskim". Parlamentarzyści Lewicy w liście do prezydenta zwrócili się o wskazanie innej osoby, która objęłaby tę funkcję.
- Mamy nadzieję, że prezydent w związku z tym, że zbliżają się wybory prezydenckie, będzie chciał pokazać po pierwsze swoją niezależność, a po drugie konkretne sensowne decyzje. Powołanie na marszałka seniora Sejmu Antoniego Macierewicza naszym zdaniem jest błędem - powiedziała Marcelina Zawisza.
Jej zdaniem, prezydent jest nadal w konflikcie z Antonim Macierewiczem. - Myślę, że tutaj nie wydarzyła się żadna zmiana od czasu, kiedy Macierewicz był ministrem obrony narodowej. Myślę, że to jest totalnie polityka wewnętrzna Prawa i Sprawiedliwości - mówiła. Jednak, jak dodała, myśli, że prezydent zignoruje te apele.
Krzysztof Hetman zaznaczył, że "prezydent pokazał po raz kolejny, że nie jest niezależnym prezydentem, nie jest suwerennym prezydentem". - Wykonuje polecenia prawdopodobnie prezesa - ocenił.
Według Hetmana, "prezydent nie zmieni tej decyzji, bo to nie jest jego decyzja".
Autor: kb//mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24