Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki weszli do drugiej tury wyborów prezydenckich. Jednak według sondażu late poll Ipsos żaden z nich w pierwszej turze nie cieszył się poparciem wśród młodych. Szczególnie w tej grupie dominuje kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen, który zdobył 34,8 procent głosów. Drugim wyborem najmłodszych był Adrian Zandberg z Razem - w tej grupie uzyskał wynik 18,7 procent.
Pazderski: trzeba coś młodym ludziom zaproponować
Filip Pazderski z Fundacji Batorego stwierdził, że postulaty przedstawione przez Sławomira Mentzena są "odzwierciedleniem trzech głównych powodów, dla których młodzi deklarowali poparcie dla tego kandydata".
- To są osoby o poglądach narodowościowych. Druga grupa to są wolnościowcy, którzy nie chcą podatków i chcą w ogóle mniej państwa w ich życiu, gdyż oceniają, że to państwo działa nieefektywnie dla nich. Trzecia grupa to są osoby, które chciały dać żółtą, a nawet czerwoną kartkę dotychczasowej klasie politycznej –- wskazał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wahasz się, czy iść na wybory? Te grafiki dają do myślenia
Podkreślił, że aby zdobyć głosy młodych, to "trzeba coś młodym ludziom zaproponować i odpowiedzieć na ich potrzeby". - Jednak główne problemy, które dostrzegają w swoim życiu są trzy: służba zdrowia, bezpieczeństwo i koszty życia - dodał.
Pazderski: młodzi postrzegają migrantów jako konkurencję
Filip Pazderski zwrócił uwagę, że w opinii młodych migranci i uchodźcy są postrzegani, jako konkurenci. - Przede wszystkim konkurencją w dostępie do usług społecznych, choćby służby zdrowia i jest to szczególnie ważne dla młodych z mniejszych miejscowości i terenów wiejskich - powiedział.
- Ale również są oceniani jako konkurencja w dostępie do rynku pracy. I nie chodzi o to, czy mówimy o realnych zagrożeniach, ale o odczuciach i mówimy o tym, jakie narracje do młodych ludzi dotarły - dodał.
"Głównie kierowali się krótkimi hasłami"
Zuzanna Głuch, przewodnicząca Rady Dzieci i Młodzieży przy Rzeczniku Praw Dziecka w programie "Tak jest" w TVN24 zwróciła uwagę, że kiedy rozmawiała z uczniami, faktycznie Sławomir Mentzen "spotkał się z dużym poparciem".
- Młodzi, z którymi rozmawialiśmy, głównie kierowali się krótkimi populistycznymi hasłami, jak "proste i niskie podatki", ale kiedy prosiliśmy o rozwinięcie tych postulatów, spotkaliśmy się z małym odzewem - zastrzegła.
W deklaracji, którą Mentzen przedstawił w mediach społecznościowych i da do podpisania kandydatom z drugiej tury, zawarto osiem punktów, wśród których znalazł się między innymi sprzeciw wobec wysłania polskich żołnierzy do Ukrainy oraz akcesji tego kraju do NATO, sprzeciw wobec "przekazywania jakichkolwiek kompetencji władz RP do organów UE" oraz zobowiązanie do tego, by nie podnosić podatków ani nie wprowadzać nowych obciążeń fiskalnych.
- Jest to pewien radykalizm i może to być w pewien sposób niebezpieczne, ale należy zauważyć, że to jest demokracja, każdy ma swój głos i każdy decyduje za siebie - oceniła Zuzanna Głuch.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Na wiecach ich poznali. Cztery miliony dla Brauna i Mentzena
Autorka/Autor: asty/ads
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: GWL RZES POGO