Akcja Demokracja przygotowuje kolejne spoty, które mają zachęcić młodych do udziału w zbliżających się wyborach. - Jest poczucie, że sprawy młodych nie są tak zaopiekowane przez polityków, jak sprawy innych grup - mówił w TVN24 w niedzielę Jakub Kocjan z Akcji Demokracji. Odnosił się również do popularności Sławomira Mentzena wśród młodych wyborców.
Ruch Akcja Demokracja, który zajmuje się między innymi tworzeniem spotów zachęcających do udziału w wyborach, przygotował coś również na zbliżające się wybory prezydenckie. Jakub Kocjan z Akcji Demokracji mówił w TVN24 w niedzielę, że od paru miesięcy pracują nad kampanią profrekwencyjną, skierowaną przede wszystkim do osób młodych.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
"Prawo do aborcji wybija się jako bardzo ważna, niezałatwiona kwestia"
- Badaliśmy szczególnie te osoby, pytaliśmy, rozmawialiśmy o najważniejszych dla nich kwestiach, które brały udział w wyborach 15 października 2023 roku po raz pierwszy, a później na przykład w wyborach samorządowych już niekoniecznie zagłosowały. Mamy bardzo dobrze zdiagnozowane te kwestie, które są dla nich kluczowe i właśnie o nich będziemy rozmawiać. Tym razem to będzie nawet nie tylko jeden spot - mówił Kocjan.
Jego zdaniem stawka wyborów prezydenckich jest "ogromna". - Młodzi ludzie widzą, jaka jest sytuacja międzynarodowa i na pewno ta obawa o przyszłość, o los ich, ich rodzin, ich społeczności jest duża. I ten nacisk na to, żeby kandydat na prezydenta był osobą, która sprawnie porusza się w środowisku międzynarodowym jest dla nich bardzo ważny. Ale są też te inne kwestie, takie jak na przykład prawo do aborcji, które nadal się wybija jako bardzo ważna, niezałatwiona kwestia. Myślę, że też nieprzypadkowo, na przykład Rafał Trzaskowski w ostatnich tygodniach bardzo dużo o tym mówi. I potrzeba przyśpieszenia, jeżeli chodzi o zmiany i liberalizację prawa aborcyjnego, jest bardzo duża wśród młodych - stwierdził gość TVN24.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
"Wiele osób nie ma świadomości, co tak naprawdę uważa Sławomir Mentzen"
Komentował też zainteresowanie młodych wyborców kandydatem Konfederacji Sławomirem Mentzenem. - Na pewno duża część młodych osób szuka nadal swojego kandydata czy kandydatki. I to jest widoczne i w badaniach, i w rozmowach, że faktycznie takie poszukiwanie osoby, która pokaże, że nie wszystko jest okej, nie wszystko jest takie, jak byśmy chcieli, która niejako sprzeciwia się status quo. To jest faktycznie energia, która jest widoczna. Ale z drugiej strony też wiele osób nie ma świadomości, co tak naprawdę uważa Sławomir Mentzen - mówił.
Zwrócił uwagę między innymi na postulat kandydata Konfederacji o wprowadzeniu wyłącznie płatnych studiów. - I tu nagle pojawia się ten dysonans poznawczy - stwierdził Kocjan. - To jest bardzo, bardzo ważne, bo wtedy ludzie sobie uświadamiają, kiedy słyszą naprawdę, jakie są poglądy Sławomira Mentzena: stop, to jednak jest za daleko. Nie o to mi chodziło, kiedy deklarowałem w badaniach, czy kiedy followowałem na TikToku, Instagramie Sławomira Mentzena - dodał.
Zaznaczył, że "na pewno jest poczucie, że sprawy młodych nie są tak zaopiekowane przez polityków, jak sprawy innych grup". - Że częściej dyskutuje się o sprawach na przykład emerytów niż samych młodych. I to jest silna emocja. Ale jak się pokaże, co naprawdę stoi ze Sławomirem Mentzenem, to nagle okazuje się, że to wcale nie o to chodziło. I to poparcie jest bardzo niestabilne - zaznaczył.
Autorka/Autor: mart/ft
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Bielecki/PAP