Zarząd Platformy Obywatelskiej przyjął propozycje rozmieszczenia kandydatów tej partii na listach Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego. Kwestią wciąż otwartą pozostaje start europosłanki Danuty Hübner, z którą ma jeszcze rozmawiać lider PO Grzegorz Schetyna. W sobotę koalicyjne listy zatwierdzi Rada Krajowa partii.
- Zarząd przyjął propozycje list do Parlamentu Europejskiego, kandydatów Platformy Obywatelskiej. Ta rekomendacja zostanie przedstawiona w sobotę przez przewodniczącego (Grzegorza Schetynę - red.) Radzie Krajowej, która zatwierdzi kształt tych list - poinformował po zakończeniu obrad zarządu rzecznik PO Jan Grabiec.
Danuta Hübner wystartuje z 4. miejsca?
Politycy Platformy, z którymi rozmawiała Polska Agencja Prasowa po spotkaniu zarządu, zapewniali, że listy są gotowe.
Władze PO rozstrzygnęły kilka spornych kwestii, które pojawiły się w trakcie ich układania. Były szef MSZ, europoseł PO Dariusz Rosati ma być "dwójką" listy w okręgu mazowieckim ("jedynką" jest eurodeputowany PSL Jarosław Kalinowski).
Otwartą kwestią wciąż pozostaje start byłej komisarz UE ds. spraw polityki regionalnej, europosłanki Danuty Hübner, która otrzymała propozycję kandydowania z 4. miejsca listy w Warszawie (w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2009 i w 2014 roku była jej liderką).
Hübner póki co nie zgadza się na start z tego miejsca, które - według niej - nie gwarantuje zdobycia mandatu. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że jeszcze przed sobotnim posiedzeniem Rady Krajowej z europosłanką ma rozmawiać Grzegorz Schetyna.
- Danuta Hübner albo się zgodzi na zaproponowane jej miejsce, albo nie będzie startować. Lepszego nie dostanie, ponieważ wtedy rozsypią nam się inne ustalenia co do miejsc - powiedział PAP jeden z polityków z zarządu Platformy.
Stan przygotowań do kampanii Koalicji Europejskiej
Według relacji Grabca, władze PO omówiły ponadto w piątek stan przygotowań Koalicji Europejskiej do kampanii przed zaplanowanymi na 26 maja wyborami do europarlamentu.
Aktywności wyborcze Koalicji ma koordynować tzw. komitet sterujący, w skład którego weszło po dwóch przedstawicieli wszystkich partii członkowskich KE (PO, PSL, SLD, Nowoczesnej i Zielonych). Na jego czele stoi p.o. sekretarza generalnego Platformy Robert Tyszkiewicz.
- Pierwsze posiedzenie komitetu już mamy za sobą i chcę poinformować, że ustaliliśmy zasady dotyczące pracy sztabu krajowego, sztabów regionalnych, akcji zbierania podpisów, pierwszych kroków w kampanii, a także podziału parytetów finansowych pomiędzy poszczególnych kandydatów - przekazał Tyszkiewicz.
Poseł PO Marcin Kierwiński, który ma pokierować sztabem wyborczym koalicji powiedział, że w ciągu najbliższych dni powinna ruszyć zbiórka podpisów pod listami wyborczymi w całym kraju. Polityk potwierdził, że 6 kwietnia może odbyć się pierwsza wspólna konwencja wyborcza Koalicji Europejskiej.
Kosiniak-Kamysz: jest perspektywa na kilka mandatów
Tuż przed rozpoczęciem posiedzenia zarządu z siedziby Platformy przy ul. Wiejskiej wyszli lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i sekretarz Stronnictwa, poseł Piotr Zgorzelski. Według relacji szefa ludowców, spotkanie z władzami PO dotyczyło "potwierdzenia ustaleń dotyczących poszczególnych miejsc" na listach Koalicji Europejskiej.
- To jest naturalne, że dyskusje trwają do samego końca - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Obaj politycy zapewniali, że są zadowoleni z podziału miejsc na listach wyborczych (przedstawiciele PSL otwierają listy w trzech okręgach: mazowieckim, lubelskim i podkarpackim).
- To są dobre miejsca, jest perspektywa na kilka mandatów. Są trzy "jedynki", jest kilka "dwójek", "trójek", szczególnie w tych okręgach, gdzie jesteśmy naprawdę mocni, więc jest o co walczyć - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Podział pierwszych miejsc
Zgodnie z ustaleniami koalicyjnymi Platforma obsadziła siedem "jedynek", a po trzy otrzymali przedstawiciele PSL i SLD. Żadnego z miejsc pierwszych nie mają Nowoczesna i Zieloni.
- Nie mamy premierów, nie mamy byłych ministrów, nawet nie mamy byłych europosłów, jesteśmy ugrupowaniem nowym, w związku z tym "jedynek" nie mamy - tłumaczyła w piątek w radiu Plus przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
Jej formacja otrzymała kilka dalszych miejsc na listach Koalicji, m.in. dla wicemarszałek Sejmu Barbary Dolniak (lista w okręgu śląskim) oraz rzeczniczki partii Pauliny Hennig-Kloski (Wielkopolska).
"Jedynki" i "dwójki" na listach Koalicji Europejskiej
"Jedynki" list zaprezentował już przed tygodniem Schetyna. Na Pomorzu jest to europoseł PO, były komisarz UE ds. budżetu Janusz Lewandowski (rekomendacja PO), w okręgu kujawsko-pomorskim - były szef MSZ i marszałek Sejmu Radosław Sikorski (PO), na Podlasiu - były napastnik piłkarskiej reprezentacji Polski Tomasz Frankowski (zgłoszony przez PO).
W Warszawie na czele listy znajdzie się były premier, były marszałek Sejmu i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz (SLD), na Mazowszu - europoseł PSL Jarosław Kalinowski, w Łódzkiem - były premier i były prezes NBP Marek Belka.
Silnie obsadzona jest lista Koalicji Europejskiej w okręgu wielkopolskim - tam dwa czołowe miejsca otrzymało dwoje byłych premierów - Ewa Kopacz (PO) i Leszek Miller (SLD). Na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu "jedynki" przypadły Polskiemu Stronnictwu Ludowemu (dla europosłów: Krzysztofa Hetmana i Czesława Siekierskiego). Liderką listy w Małopolsce i w Świętokrzyskiem została eurodeputowana PO Róża Thun.
Śląską listę otworzy były premier Jerzy Buzek, a dolnośląsko-opolską - założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska (z rekomendacji PO). W okręgu obejmującym regiony: zachodniopomorski i lubuski na czele listy znajdzie się europoseł SLD Bogusław Liberadzki.
Sobotnie posiedzenie Rady Krajowej ma zainaugurować kampanię PO do europarlamentu, a lider partii - nakreślić główne jej tematy. Oprócz Schetyny głos maja zabrać także m.in. Rafał Trzaskowski - prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (jej członkami i reprezentantami w europarlamencie są PO i PSL) oraz niektóre "jedynki" list wyborczych, w tym była premier Ewa Kopacz, czy inny były szef rządu i były przewodniczący PE Jerzy Buzek.
Autor: js//plw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia (CC BY SA 3.0) Matthias v.d. Elbe