- Nie było niepokojących oznak, to wszystko funkcjonowało w porządku - twierdzą mieszkańcy Rosławowic koło Białej Rawskiej, gdzie decyzją Powiatowego Lekarza Weterynarii zamknięto ubojnię. W ukrytych magazynach znaleziono tam ok. 30 ton mięsa nieznanego pochodzenia.
Mięso, znalezione w ubojni, zostanie przebadane laboratoryjnie i zutylizowane.
Mieszkańcy Rosławowic twierdzą, że o całej sprawie nie mieli pojęcia i nic nie podejrzewali.
- Sprzedawałem zwierzęta i to wszystko. Jakichś oznak niepokojących nie było. To wszystko funkcjonowało w porządku - mówi jeden z nich. Jak twierdzi, nikt nie wiedział o tym, że właściciel ubojni skupuje martwe zwierzęta. - Jeśli skupował, to zdrowe i normalne zwierzęta - dodaje.
Ukryty magazyn
Kontrola w zakładzie w Rosławowicach wykazała, że na terenie ubojni znajdował się ukryty magazyn, a w nim nawet 30 ton mięsa bez oznaczeń weterynaryjnych i dokumentacji weterynaryjnej. Ukryte pomieszczenie znajdowało się w chłodni.
Decyzją Powiatowego Lekarza Weterynarii w Rawie Mazowieckiej ubojnia została zamknięta.
Autor: db/jaś / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24