Przewoził migrantów, nie zatrzymał się do kontroli, potrącił policjanta, trafił do aresztu

Podczas próby zatrzymania padł strzał
Kierowca został aresztowany
Źródło: KPP Sokółka

W miejscowości Wojnachy (województwo podlaskie) policja chciała zatrzymać do kontroli busa. Jego kierowca potrącił policjanta i zaczął uciekać. Został zatrzymany dopiero po tym, jak padł strzał. Okazało się, w środku byli nielegalni migranci - 11 obywateli Iraku oraz dwóch obywateli Turcji. Kierowca został tymczasowo aresztowany.

Rzecznik podlaskiej policji podinspektor Tomasz Krupa poinformował, że w czwartek rano, w Wojnachach - w gminie Sokółka - mundurowi próbowali zatrzymać do kontroli busa. Jego kierowca - jak relacjonuje Krupa - potrącił jednak policjanta i chciał uciec.

- Początkowo zatrzymywał się, ale ostatecznie, kiedy policjant kazał mu wyłączyć silnik, to ruszył, potrącając policjanta. Wtedy funkcjonariusz oddał strzały, a kierowca się zatrzymał. Potrącony policjant trafił do szpitala - mówi rzecznik.

Podczas próby zatrzymania padł strzał
Podczas próby zatrzymania padł strzał
Źródło: KPP Sokółka

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Przewoził 11 obywateli Iraku i dwóch Turcji, był agresywny

Busem kierował 42-letni obywatel Gruzji. - Był bardzo agresywny. Ostatecznie policjanci, zatrzymując tego mężczyznę, użyli w stosunku do niego tasera - informuje Krupa. I dodaje, że żaden z pasażerów busa nie odniósł obrażeń.

Jak, w rozmowie z tvn24.pl, informuje rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej major Katarzyna Zdanowicz, wśród pasażerów busa jest 11 obywateli Iraku oraz dwóch obywateli Turcji. Wszyscy mają nielegalnie przebywać na terenie Polski. - Zostali przewiezieni do placówki Straży Granicznej w Kuźnicy. Trwają z nimi czynności - zaznacza. Na pytanie, czy wśród pasażerów busa są kobiety i dzieci, odpowiada że była tam tylko jedna kobieta i ani jednego dziecka.

Kierowca busa, obywatel Gruzji, na terenie Polski - jak informuje rzeczniczka straży granicznej - przebywał legalnie. Jego pasażerowie, według straży granicznej, to migranci z granicy polsko-białoruskiej.

Areszt dla kierowcy

Prokuratura postawiła Gruzinowi zarzuty pomocnictwa w zorganizowaniu innym osobom przekroczenia granicy wbrew przepisom oraz czynnej napaści na policjanta. Grozi mu za to kara do 10 lat pozbawienia wolności - podała w komunikacie sokólska policja. Został aresztowany na trzy miesiące.

Czytaj także: