"Przybora, Osiecka, Młynarski. Trzy wielkie postaci. I nagle nie ma już też tego trzeciego"

I nikt go nie zastąpi tego jestem pewna
"I nikt go nie zastąpi, tego jestem pewna"
Źródło: tvn24

Ja bym tylko marzyła o tym, żeby młodzi ludzie mieli możność docierać do jego twórczości. Tylko kto ma to nadrobić w takim głupim czasie dla kultury? - pytała Magda Umer, piosenkarka i reżyserka. Na antenie TVN24 opowiadała o Wojciechu Młynarskim, który zmarł w środę wieczorem.

Magda Umer podkreśliła, jak ważną rolę dla Polaków odegrał Wojciech Młynarski.

- Dla mnie, dla mojego pokolenia, dla Polaków, był wielkim wychowawcą całego pokolenia powojennej inteligencji - podkreśliła.

"I nikt go nie zastąpi"

Jak stwierdziła, były "trzy takie niesamowite postaci - Jeremi Przybora, Agnieszka Osiecka i Wojciech Młynarski".

- I nagle już nie ma już także tego trzeciego - zauważyła. - W pewnym sensie wiedziałam o tym, że to nas czeka, bo już bardzo długo był bardzo chory, i - może to straszne, co teraz powiem - ale dobrze, że przestał się tak strasznie męczyć - oceniła. - A z drugiej strony, to są zawsze wiadomości, na które się nigdy nie czeka. I nikt go nie zastąpi, tego jestem pewna - podkreśliła Magda Umer.

Artystka szczególnie wyróżniła przy tym dwa teksty Młynarskiego - "Nie wycofuj się" i "Jeszcze w zielone gramy".

- Ja bym tylko marzyła o tym, żeby młodzi ludzie mieli możność docierać do jego twórczości - powiedziała. - Bo my z nią wzrastaliśmy, dojrzewaliśmy z tym, co on pisał, natomiast młodzi nie, i bardzo bym chciała, by to nadrobić. Tylko kto ma to nadrobić w takim głupim czasie dla kultury? - dodała Umer.

Autor: mm//plw/jb / Źródło: tvn24

Czytaj także: