Prokurator podjął decyzję o skierowaniu do sądu wniosków o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące Bogdana W. i Wojciecha K. - poinformowała Prokuratura Krajowa w komunikacie. Śledczy zarzucają im co najmniej trzydziestokrotne udzielanie korzyści osobistej w postaci organizowania i opłacania usług seksualnych.
Wobec trzeciego z mężczyzn - Krzysztofa K. - prokurator zastosował środki o charakterze wolnościowym w postaci policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu.
Zarzuty
W czwartek prokuratorzy Łódzkiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej zakończyli czynności z udziałem trzech zatrzymanych biznesmenów.
"Bogdanowi W. i Wojciechowi K. prokurator przedstawił zarzut dotyczący udzielenia posłowi na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Stefanowi Niesiołowskiemu, co najmniej trzydziestokrotnie korzyści osobistej. Zachowanie podejrzanych polegało na organizowaniu i opłacaniu usług seksualnych, świadczonych przez kobiety trudniące się zawodowo lub okazjonalnie prostytucją" - poinformowała w komunikacie Prokuratura Krajowa.
Do zdarzeń objętych zarzutem miało dochodzić w latach 2013-2015.
Z kolei Krzysztofowi K. śledczy zarzucili, że w 2015 roku wielokrotnie ułatwił uprawianie prostytucji poprzez ustalanie terminów i miejsc spotkań z klientami, a także organizowanie środka transportu do miejsca świadczenia usług.
Sąd prawdopodobnie jeszcze dziś rozpatrzy wnioski o tymczasowe aresztowanie dla dwóch biznesmenów.
Prokuratura chce postawić zarzuty Niesiołowskiemu
Prokuratura Krajowa poinformowała w czwartek, że zamierza postawić zarzuty popełnienia przestępstwa o charakterze korupcyjnym posłowi Stefanowi Niesiołowskiemu.
Według prokuratury, materiał dowodowy "wskazuje na to, że Stefan Niesiołowski w związku ze sprawowaną funkcją posła w okresie od stycznia 2013 r. do końca 2015 r. wielokrotnie przyjmował korzyści osobiste w postaci usług seksualnych w zamian za działania na rzecz spółek należących do zaprzyjaźnionych z nim biznesmenów".
Jak podała prokuratura, ich spółki, działające wcześniej w branży restauracyjno-hotelarskiej, "uzyskały intratne kontrakty na dostawy miału węglowego i fosforytów dla Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police SA".
Gotów zrzec się immunitetu
Do Sejmu wpłynął wniosek prokuratury o uchyleniu immunitetu Stefanowi Niesiołowskiemu.
Poseł zapewnił w czwartek w rozmowie z dziennikarzami, że żadnych łapówek nie brał. Oświadczył też, że nie zna zatrzymanych przez CBA biznesmenów.
Przewodnicząca UED (partii, do której należy Stefan Niesiołowski) Elżbieta Bińczycka oświadczyła w czwartek, że parlamentarzysta "poinformował ugrupowanie, że jest gotów zrzec się immunitetu".
Autor: js//plw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24