Włoski niszczyciel rakietowy Caio Duilio w Polsce. Ma wzmocnić obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową

Informację o tym, że włoski niszczyciel rakietowy ma przybyć do Polski, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przekazał w środę. Tego dnia w Rzymie spotkał się ze swym włoskim odpowiednikiem Guido Crosetto.

- Bardzo się cieszę z decyzji Włochów, że już wkrótce do Polski przypłynie włoski niszczyciel rakietowy z silnym uzbrojeniem przeciwlotniczym i przeciwrakietowym, który wzmocni obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową polskiego wybrzeża. Już za kilka dni będzie w Polsce - poinformował minister.

W sobotę Błaszczak na Twitterze opublikował zdjęcie włoskiego niszczyciela. "Do Polski przybył włoski sojuszniczy niszczyciel rakietowy Caio Duilio z silnym uzbrojeniem przeciwlotniczym i przeciwrakietowym, który wzmocni obronę polskiego wybrzeża i ochronę infrastruktury krytycznej RP" - napisał wicepremier.

Caio Duilio to jeden z czterech okrętów typu Horizon/Orizzonte wybudowanych w pierwszej dekadzie XXI wieku dla marynarek wojennych Francji i Włoch. Wszedł do służby we włoskiej marynarce wojennej 22 września 2011 roku. Jednostce nadano imię rzymskiego dowódcy z okresu pierwszej wojny punickiej, który w 260 roku p.n.e. zwyciężył w bitwie morskiej pod Mylae.

We Francji jednostki są klasyfikowane jako fregaty rakietowe, we Włoszech jako niszczyciele. Cechą charakterystyczną okrętów jest silne uzbrojenie przeciwlotnicze. Każdorazowo przenoszą 48 pocisków krótkiego i średniego zasięgu Aster 15 i Aster 30 w wyrzutni na dziobie.

Caio Duilio jest ponadto uzbrojony w pociski przeciwokrętowe, torpedy, trzy działa kalibru 76 milimetrów oraz dwa szybkostrzelne armaty 25-milimetrowe. Ma na pokładzie śmigłowiec, który także może być uzbrojony w torpedy i pociski przeciwokretowe. Okręt ma około siedmiu tysięcy ton wyporności, 153 metry długości, 20 metrów szerokości i zanurzenie prawie osiem metrów. Osiąga prędkość 29 węzłów (ok. 54 km/h). Załoga jednostki liczy 230 osób.