Ukraina chce wyeksportować węgiel do Polski. Zełenski: mamy wystarczające zapasy

wegiel
Polacy jeżdżą do Czech po węgiel brunatny. Bo jest tańszy i dostępny
Źródło: TVN24

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że polecił rządowi opracowanie możliwości pilnej dostawy 100 tysięcy ton węgla do Polski. - Mamy wystarczające zapasy i możemy pomóc naszym braciom przygotować się do tej zimy - oświadczył. Wcześniej ukraiński premier Denys Szmyhal wskazywał, że eksport miałby odbyć się we wrześniu.

"Wspieramy naszych polskich przyjaciół. W imieniu prezydenta Ukrainy, jesteśmy gotowi do otwarcia kontyngentów eksportowych węgla do Polski. To 100 000 ton we wrześniu, których nasz partner bardzo potrzebuje. Omówiliśmy wczoraj wspólny plan działania z premierem Mateuszem Morawieckim" - napisał w sobotę po południu na Twitterze ukraiński premier Denys Szmyhal.

Zełenski: możemy pomóc naszym braciom

Także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na opublikowanym w sobotę wieczorem na Telegramie nagraniu odniósł się do sprawy węgla. - W następstwie wczorajszych uzgodnień z premierem Mateuszem Morawieckim przeprowadziłem naradę na temat wsparcia naszych polskich braci tej jesieni i zimy w kwestii współpracy energetycznej - przekazał.

Poinformował, że polecił rządowi opracowanie możliwości pilnej dostawy 100 tysięcy ton surowca. - Mamy wystarczające zapasy i możemy pomóc naszym braciom przygotować się do tej zimy - zapewnił szef ukraińskiego państwa.

Wcześniej rzecznik polskiego rządu Piotr Mueller potwierdził, że "Ukraina zaproponowała wsparcie" w zakresie dostaw węgla. - O sprawach energetycznych premier Mateusz Morawiecki rozmawiał w Kijowie. W tej chwili będą finalizowane rozmowy na poziomie roboczym - przekazał.

Dwa miliony ton zapasu

Szmyhal zamieścił wpis także na komunikatorze Telegram, w którym podkreślił, że "obecnie razem z Unią Europejską przygotowujemy się do przejścia najtrudniejszej zimy od wielu lat". Zaznaczył, że zapasy węgla w ukraińskich składach wynoszą prawie 2 miliony ton, czyli 2,5 razy więcej niż w tym samym czasie rok temu.

Premier Ukrainy poinformował też o trwających pracach na linii energetycznej pomiędzy Chmielnicką Elektrownią Atomową i Rzeszowem. "Planowaliśmy zakończyć przed 14 grudnia, ale dzięki przyspieszeniu prac możemy zakończyć (je - przyp. red.) tydzień wcześniej. To pozwoli eksportować do Polski dodatkowo do 1000 MW" - dodał.

O przyspieszeniu remontu linii energetycznej pomiędzy Chmielnicką Elektrownią Atomową a Rzeszowem mówił w wieczornym nagraniu również prezydent Zełenski. Zaznaczył, że prace remontowe mają zakończyć się do 8 grudnia, a "Polska ma otrzymać potrzebną ilość energii". - Oczywiście to wszystko będzie możliwe pod warunkiem utrzymania normalnej kontroli Ukrainy nad Zaporoską Elektrownią Atomową – powiedział.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: