"Panowie, którzy podrabialiście na mnie dokumenty - ja Wam wybaczam i jestem przekonany, że robiliście to często z pobudek patriotycznych" - napisał w sobotę na swoim mikroblogu Lech Wałęsa. To kolejny wpis byłego prezydenta, w którym odnosi się on do swojej przeszłości.
Nowa wiadomość pojawiła się na koncie Wałęsy w sobotę rano.
"Panowie którzy podrabialiście na mnie dokumenty ja Wam wybaczam i jestem przekonany że robiliście często to z pobudek patriotycznych dla dobra Polski .głęboko wierząc jak zresztą cały świat że nie mieliśmy najmniejszej szansy na urwanie się Sowietom i że dążenie takich ludzi jak ja zakończy się straszną tragedią" (pisownia oryginalna - red.) - napisał Wałęsa.
"Całkiem możliwe to było .No ale zaryzykowaliśmy udało się , walka między nami zakończona . Wykorzystajmy razem szansę na podbudowanie Ojczyzny . Jednak w walce stosowane były nie zawsze czyste metody .Dziś kilku łajdaków , często wcześniej dezerterów próbuje z korzystać z tych w tedy nieczystych metod walki i uruchamiać je jako prawdziwe i dobre na dzisiejszy inny czas .Proszę Was nie pozwólmy im na to" - dodał.
"Bardzo zniszczyli moje imię ,bardzo zniszczyli wspaniałe zwycięstwo SOLIDARNOŚCI. Dziwię się ruchom zmarłego Generała w obu sytuacjach gdybym się znalazł tak postąpić wobec mnie nie wolno było .Dlatego moim zdaniem powinniście czuć się zwolnieni z lojalności pozwolić i pomóc prawdzie zwyciężyć" - czytamy we wpisie byłego prezydenta.
Dokumenty Kiszczaka
To kolejny z wpisów byłego prezydenta, jakie ten zamieścił w internecie po odnalezieniu w domu Kiszczaków dokumentów dotyczących TW "Bolka", którym rzekomo miał być Wałęsa.
W poprzednich wpisach b. prezydent odpierał zarzuty o agenturalną przeszłość. "Nie zostałem złamany w grudniu 1970 roku, nie współpracowałem z SB, nigdy nie brałem pieniędzy, żadnego ustnego, ani na piśmie nie złożyłem donosu" - zapewniał Wałęsa.
Autor: ts/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock