- Głupi jest ten Oleksy jak takie rzeczy gada - tak słowa byłego premiera skomentował w programie "Piaskiem po oczach" szef Bartimpeksu Aleksander Gudzowaty. Oleksy w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" powiedział, że Gudzowaty ma materiały, które mogły "wysadzić w powietrze" Kwaśniewskiego i Millera.
- Oleksy ma kogo innego na myśli i ja mam kogo innego na myśli. Głupi jest, jak takie rzeczy gada. Myśmy zdeponowali te materiały, które udowodniły, że służby polskie niszczyły nas jako firmę i ludzi. Mówiły też o próbach zabójstwa. Chodzi o osobę pana Miodowicza, Niemczyka, Naimskiego, którzy zrobili fałszywy raport i dali premierowi. Wzięli sobie premiera za głupa, że wszystko, co dostanie, jest dobre i przeczyta - mówił Aleksander Gudzowaty.
Kossek nadużył zaufania
Gudzowaty był pytany, czy to etyczne wynajmować osoby do nagrywania swoich spotkań. – Etyczne jest wynajmowanie ludzi do ochrony – odpowiedział. Dodał, że rozstał się z Marcinem Kosskiem, szefem swojej ochrony, bo ten nadużył jego zaufania.
Kossek tłumaczył swoją rezygnację tym, że nie chciał uczestniczyć w prowokacji wymierzonej w PiS. – Nie wiem, o czym on mówi. Zaczynam go posądzać o pewną obsesję. To chory człowiek, w półtora roku zrobił magisterium i doktorat na słynnym ukraińskim uniwersytecie, tam gdzie Lepper – mówił Gudzowaty.
- Moim zdaniem on nie ma żadnych wstrząsających materiałów, o których mówi – podkreślił szef Bartimpeksu.
Prokuratura zajmuje się zamachem
Gudzowaty podkreślił natomiast, że informacje Kosska o zamachu na szefa Bartimpeksu są prawdziwe.
– Dostaliśmy je od oficerów UOP. Cała sprawa jest w prokuraturze krajowej. To, że u nas w kraju jest wiele świńskich spraw, na które się przymyka oczy, powinno Pana martwić razem ze mną. Nie może być tak, żebym dostawał informacje, że premiera oszukano w sprawie mojej pracy – mówił Gudzowaty.
Rosjanie się uspokoją
Szef Bartimpeksu uważa, że Rosja nie odetnie Polsce dopływu gazu i ropy. SKomentował tak medialne spekulacje o ograniczeniu przez Moskwę dostaw surowców. CZYTAJ WIĘCEJ
– Rosjanie zaczną się teraz zachowywać spokojniej. Osiągnęli już to, na czym im zależało, czyli prestiż – uważa jeden z najbogatszych Polaków.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24