- Była osobą o wielkiej ciekawości, ale też wielkiej dobroci, chęci zrozumienia i innych ludzi i dramatów ludzkich - mówił o zmarłej Teresie Torańskiej komentator TVN24 Maciej Wierzyński. - Umiała słuchać - podkreślał pisarz i publicysta Stefan Bratkowski. "Cudowna nauczycielka bez mentorskiego tonu", nie gwiazda, a koleżanka - to natomiast opinia dziennikarza Pawła Smoleńskiego.
- Teresa była człowiekiem niesłychanie ciekawym wszystkiego, z czym się ma do czynienia - mówił o niej na antenie TVN24 pisarz i publicysta, Stefan Bratkowski.
Nagrodzeni "Oni"
- Teresa umiała słuchać, była wybitną dziennikarką nie tylko w sensie umiejętności pisania, ale przede wszystkim znajdowania tego, co ciekawe - mówił Bratkowski, wspominając twórczość dziennikarki.
W swojej najbardziej znanej książce pt. "Oni" Torańska przeprowadziła wywiad z byłymi komunistycznymi decydentami i dygnitarzami na temat ich oceny socjalizmu w Polsce. Za tę książkę otrzymała nagrodę Polskiego PEN Clubu im. Ksawerego Pruszyńskiego. "Oni" zostali przetłumaczeni na 13 języków.
- Sam pomysł przesłuchania tych byłych dygnitarzy PRL z najstraszniejszego okresu, to był pomysł o tyle szczególny, że ci ludzie stali na granicy drugiego świata. Teresa potrafiła ich odnaleźć i namówić, żeby mówili - komentował książkę Stefan Bratkowski.
"Wyjątkowa dziennikarka"
- Była osobą o wielkiej ciekawości, ale też wielkiej dobroci, chęci zrozumienia i innych ludzi i dramatów ludzkich - mówił o Torańskiej komentator TVN24 Maciej Wierzyński. Jak dodał, reporterka była osobą wyjątkowo cierpliwą wobec swoich bohaterów. - Wykazywała niesłychaną cierpliwość w słuchaniu, przyglądaniu się swoim rozmówcom, odnajdywaniu ludzkiej strony u każdego z tych rozmówców.
Według Wierzyńskiego największym dziełem Torańskiej jest książka "Oni". - Książka o przełomowym znaczeniu, dlatego, że nikt do czasów Teresy w ten sposób nie potrafił z tymi dygnitarzami komunistycznymi rozmawiać - wyjaśnił.
"Rozmówca nadzywyczajnie przygotowany"
Jeden z rozmówców Torańskiej, Jerzy Urban, powiedział o niej: - Teresa Torańska była rozmówcą nadzwyczajnie przygotowanym. Wiedzącym więcej niż rozmówca o rozmówcy, o epoce, o faktach i o sytuacji, o której mowa. Pod tym względem była niezwykła w czasach, kiedy reporterzy, rozmówcy robiący wywiady, patrzą w Wikipedii, z kim mają rozmawiać i w oparciu o tę wiedzę szukają punktu zaczepienia do byle jakiej rozmowy. - Poza tym to, co ona robiła, miało wartość historyczną. Np. książka "Oni" - rozmowa z ekipą, która tworzyła po wojnie polskie państwo - to tom, który jest niezastąpiony dla historii. Ci ludzie już nie żyją, a tylko ona zarejestrowała to, jak siebie oglądają z perspektywy czasu, jakie kierowały nimi motywy, jakie za nimi stały racje. To wszystko ginie, a dzięki niej zostało po części zachowane - dodał.
"Cudowna nauczycielka bez mentorskiego tonu"
- Była fantastyczną reporterką, umiała słuchać, pisała wspaniałe wywiady, do których zawsze była świetnie przygotowana. To była jej absolutnie wyjątkowa i unikalna cecha. (...) Była znakomitą koleżanką, a dla mnie osobiście wielką nauczycielką - powiedział o Torańskiej reporter Paweł Smoleński.
- Pamiętam jej przyjaźń, ciepło i taką opiekuńczość. Była po prostu niezwykła - dodał.
Natomiast medioznawca prof. Wiesław Godzic mówiąc o Torańskiej stwierdził, że była "wspaniałym przykładem człowieka, który żyjąc w tej rzeczywistości zachował pojęcie honoru, pojęcie bycia uczciwym". - Mam przekonanie, że bezpowrotnie odchodzi kawałek dawnego pięknego świata - przyznał.
Prezydent: wybitna dziennikarka
W środe po południu Kancelaria Prezydenta na swojej stronie internetowej podała, że "Bronisław i Anna Komorowscy z głębokim smutkiem przyjęli informację o śmierci Teresy Torańskiej, wybitnej dziennikarki i autorki wywiadów, które przeszły do historii współczesnej Polski".
Autor: nsz//gak / Źródło: TVN24, PAP