Gang specjalizujący się w kradzieżach z terenu Niemiec paneli solarnych rozbili policjanci z CBŚP przy współpracy niemieckich funkcjonariuszy. Łupem grupy mógł paść towar o wartości ponad miliona euro.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi wydział Centralnego Biura Śledczego Policji z Zielonej Góry, a nadzoruje je tamtejsza prokuratura okręgowa. Do tej pory – jak powiedziała rzeczniczka CBŚP Katarzyna Balcer – zatrzymano już 11 osób, w wieku od 25 do 60 lat; w tym 32-letniego lidera grupy. Według nieoficjalnych informacji zatrzymani to mieszkańcy gminy Sulechów (powiat zielonogórski).
"Ukradli nie mniej niż kilka tysięcy paneli"
- Z materiałów, które do tej pory zgromadziliśmy wynika, że członkowie grupy, działając w różnych składach osobowych i różnych konfiguracjach, od stycznia 2014 do chwili obecnej ukradli nie mniej niż kilka tysięcy paneli fotogalwanicznych (solarnych – red.), wartości ponad miliona euro – poinformowała Balcer. Jak dodała, zatrzymanym postawiono zarzuty dot. kradzieży ponad tysiąca paneli wartości 500 tys. euro. - 9 osób zostało tymczasowo aresztowanych. Policjanci odzyskali 194 panele, wartości 60 tys. euro – poinformowała Balcer. Gang kradł panele z pól solarnych na terenie Niemiec. W grupie – jak wynika z ustaleń CBŚP i prokuratury - funkcjonował ścisły podział zadań. Wyspecjalizowane osoby rozpinały obwody elektryczne pól solarnych, kolejne miały za zadanie załadunek skradzionych elementów. Jeszcze inne odpowiadały za przewóz skradzionych paneli do Polski. Lider grupy osobiście zajmował się sprzedażą skradzionych elementów. Policjanci ustalają, kto był odbiorcą paneli. Jak podkreślają, sprawa jest rozwojowa. Przy rozpracowaniu gangu, CBŚP i polska prokuratura ściśle współpracowały z Prokuraturą ds. Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości z Brandenburgii i Wydziałem ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej Krajowego Urzędu Kryminalnego Brandenburgii.
Autor: eos//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Przedsiębiorstwo Energetyczne Gubin