Uciekając przed policją wskoczył do rury kanalizacji burzowej, przeczołgał się w niej ok. 800 metrów, a potem, kiedy utknął tam na dobre, sam zadzwonił po funkcjonariuszy. Akcja ratunkowa kosztowała mieszkańca Elbląga 500 zł. Tyle wyniósł mandat, który został mu wręczony, kiedy szczęśliwie wyciągnięto go na powierzchnię.
Czym naraził się policji niespełna 20-letni mężczyzna, że zdecydował się na tak brawurową ucieczkę? W środową noc ok. godz. 2 pojawił się przed komendą policji na al. Tysiąclecia w Elblągu.
– Krzycząc, przeklinając i tańcząc prowokował policjantów - relacjonuje "Gazecie Olsztyńskiej" sierżant Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego policji w Elblągu.
Wykrzykiwał "ratunku"
Kiedy funkcjonariusze chcieli go wylegitymować rzucił się do ucieczki. W okolicach pl. Grunwaldzkiego policjanci stracili go z oczu. Wskoczył bowiem, jak okazało, do rzeki Kumieli i wczołgał się do rury kanalizacji burzowej (o średnicy ok. 80 cm), do której wejście znajduje się pod mostem. Stamtąd zaczął się czołgać w kierunku dworca kolejowego.
W taki sposób pokonał ok. 800 metrów. Jednak w pewnym momencie utknął w rurze i zdając sobie sprawę, że to nie przelewki sam zadzwonił na policję.
W międzyczasie doczołgał się do skrzyżowania ul. Grunwaldzkiej z Żeromskiego. Stojąc pod kratką studzienki kanalizacyjnej wykrzykiwał: „ratunku”.
Mógł się utopić
Ekspedientki z pobliskiego sklepu nocnego, które usłyszały krzyki z pobliskiego sklepu nocnego również wezwały policję. Na miejsce przyjechali także strażacy, pogotowie ratunkowe oraz pracownicy pogotowia kanalizacyjnego. By uwolnić mężczyznę z potrzasku musieli go jeszcze przeciągnąć kilkadziesiąt metrów do następnej studzienki.
- Gdyby padał deszcz, mógłby się utopić. Poza tym mógł utknąć w rurze na dobre. Jego ciało może byśmy znaleźli po dwóch latach podczas płukania rur - mówią pracownicy Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Akcja ratunkowa zakończyła się ok. godz. 3.50. Sprawca zamieszania został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy.
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Źródło zdjęcia głównego: TVN24