Kąpiel tylko 30 dni w roku. Nowe prawo wodne zaskakuje przed wakacjami

Niebezpieczne dzikie kąpieliska przyciągają coraz więcej osób
Niebezpieczne dzikie kąpieliska przyciągają coraz więcej osób
tvn24
Niebezpieczne dzikie kąpieliska przyciągają coraz więcej osóbtvn24

Wypoczywający w wielu miejscach Polski zderzą się w te wakacje z nowym prawem wodnym. Tam gdzie nie ma kąpielisk z prawdziwego zdarzenia kąpiel będzie bezpieczna tylko przez miesiąc w roku. Przez resztę wakacji miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli będą miały status dzikich.

Nie wiadomo jeszcze, ile dokładnie będzie w Polsce miejsc, gdzie kąpiel zostanie dopuszczona tylko na jeden miesiąc w roku. Gminy miały do 20 maja podjąć uchwały w tej sprawie. Nikt jeszcze nie policzył miejsc okazjonalnie przeznaczonych do kąpieli, bo uchwały dopiero się uprawomocniają i w większości czekają na ogłoszenie w dziennikach urzędowych wojewodów.

Kąpieliska z prawdziwego zdarzenia to w Polsce rzadkość, statystycznie są w co piątej gminie. Jeszcze rok temu były w co dziesiątej. Rozróżnienie między prawdziwymi kąpieliskami a "miejscami wykorzystywanymi do kąpieli" istniało w Polsce od 2004 roku - odkąd weszliśmy do Unii Europejskiej.

Łatwiej stworzyć miejsce do kąpieli niż kąpielisko

Mianem "kąpieliska" Unia Europejska pozwala określać tylko takie miejsca, gdzie jest czysta woda, uporządkowana gospodarka ściekowa w okolicy (na przykład nie ma w pobliżu szamb bez dna), wiadomo, skąd się bierze woda w zbiorniku wodnym (skąd wpływa i dokąd wypływa), czystość wody jest badana co najmniej cztery razy w roku (przed sezonem i nie rzadziej jak co miesiąc w ciągu sezonu), a wszelkie zmiany w składzie wody trzeba meldować do Komisji Europejskiej za pośrednictwem Głównego Inspektora Sanitarnego. Zasady tworzenia kąpielisk są w Polsce objęte prawodawstwem unijnym, bo Unia ma swoją dyrektywę kąpieliskową.

W dodatku, jak metaforycznie ujmuje to rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar, z prawdziwymi kąpieliskami jest tak, że jak już wejdzie się do tej wody, to niełatwo jest z niej wyjść. Bo jeżeli gmina z jakichś przyczyn zrezygnuje z prowadzenia kąpieliska, musi szczegółowo raportować inspekcji, co było tego przyczyną.

- Ale posiadanie kąpieliska to dla gminy nobilitacja - zaznacza Bondar.

"Okazjonalnie" znaczy 30 dni

Większość polskich gmin nie chce brać całorocznej odpowiedzialności za prawdziwe kąpielisko. Dlatego przez 13 lat istniało pojęcie "miejsca wykorzystywanego do kąpieli". W takich miejscach wystarczyło, że gmina zbada głębokość, założy żółte boje dla nieumiejących pływać, czerwone boje dla pływaków i będzie badać wodę tylko latem (raz przed i raz w trakcie działania miejsca). W takim miejscu ma dyżurować jednocześnie po dwóch ratowników niezależnie od wielkości miejsca.

Nowe prawo wodne dodało do pojęcia "miejsce wykorzystywane do kąpieli" jedno słowo. Brzmi ono "okazjonalnie" i całkowicie odmieniło oblicze wypoczynku nad wodą.

Ustawodawca doprecyzował, co rozumie przez to pojęcie. Chodzi o "okres nie dłuższy niż 30 dni w roku kalendarzowym". Gminy nie mogą więc już organizować tymczasowych miejsc do kąpieli na całe wakacje. Mogą tylko na miesiąc.

Ponad 200 gmin, które w porę zorientowały się, co się święci z nowym prawem wodnym, przeszły w ubiegłym roku procedury uzyskiwania dla swoich miejsc do kąpieli statusu prawdziwych kąpielisk. Wskutek tych działań - jak informuje nas rzecznik GIS - liczba kąpielisk w Polsce zwiększyła się dwukrotnie. Było niewiele ponad 200, jest obecnie mniej więcej 500.

Kąpiel tylko w weekendy albo tylko w lipcu

Gmin w Polsce jest 2,5 tysiąca, z czego większość ma na swoim terenie rzeki i jeziora, chętnie wykorzystywane do kąpieli. W tym roku na wakacje prawdziwego kąpieliska urządzić już się nie da. Zamiar tworzenia kąpieliska należy zgłosić do służb sanitarnych i ochrony środowiska do końca roku poprzedzającego otwarcie kąpieliska.

W Konstantynowie Łódzkim (woj. łódzkie) okazjonalne wykorzystanie do kąpieli ośrodka Nad Stawem ma trwać od 1 do 30 lipca tego roku. W Serocku (woj. mazowieckie) nad Narwią - od 23 czerwca do 22 lipca. W Pionkach (woj. mazowieckie) - jak donosi miejscowy serwis "Riposta" - wolno będzie się kąpać przez dziesięć letnich tygodni, ale tylko w piątki, soboty i niedziele. W sumie wypadnie 30 dni. W Ostrołęce (woj. mazowieckie) pod koniec czerwca i na początku lipca "miejsce tymczasowo wykorzystywane do kąpieli" ma działać w soboty i niedziele. Potem również w piątki. A w długi sierpniowy weekend przez pięć dni bez przerwy.

Co w takim razie z pozostałymi letnimi dniami, gdy ludzie będą chcieli sobie popływać? Pytamy o to rzecznika Głównego Inspektora Sanitarnego.

- W okresie poza ustawowym terminem będą to z punktu widzenia prawa dzikie plaże - tłumaczy Jan Bondar.

Dwa miejsca do kąpieli, a granica płynna

W Będzinie (woj. śląskie) będzie można kąpać się całe lato. Tamtejsza Rada Miejska wpadła na błyskotliwy pomysł, jak poradzić sobie z przepisami dotyczącymi kąpielisk i miejsc do kąpieli.

Wymyślono mianowicie, że będą dwa miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli - jedno czynne w lipcu, drugie w sierpniu. Tyle, że z treści uchwały wynika, że oba położone są na tej samej działce i niemal w tym samym odcinku biegu Przemszy. Różnica w odległości między nimi wynosi 20 metrów, dojście jest z tej samej plaży, a granica między nimi - siłą rzeczy i natury - dość płynna. Formalnie jednak powstaną dwa "miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli" i będzie można się kąpać całe wakacje.

Jeszcze dalej poszła Rada Miasta Stołecznego Warszawy. Wyznaczyła na Jeziorku Czerniakowskim aż trzy "miejsca okazjonalnie przeznaczone do kąpieli". Każde z nich obowiązuje od połowy poprzedniego do połowy następnego miesiąca. Oznacza to, że w Jeziorku Czerniakowskim można będzie się kąpać od 16 czerwca do 9 września. Granice miejsc do kąpieli określono współrzędnymi geograficznymi. W każdym miesiącu współrzędne graniczne są inne.

- Nie jest to zakazane działanie, aczkolwiek nie to było intencją ustawodawcy - komentuje te legislacyjne zabiegi rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego.

"Miejsca okazjonalne" miały być bodźcem

Co zatem było intencją ustawodawcy? Ministerstwo Zdrowia tłumaczy, że ograniczenie "okazjonalności" do 30 dni miało być bodźcem zachęcającym do tego, żeby jednak tworzyć regularne kąpieliska.

"W przypadku miejsc wykorzystywanych do kąpieli miał to być stan przejściowy, do czasu kiedy właściciel takiego miejsca, dążąc do zapewnienia lepszych/bezpiecznych warunków dla osób korzystających z tej formy rekreacji, zmieni jego status na kąpielisko" - zapewnia wiceminister zdrowia Zbigniew Król w piśmie do posłów Adama Ołdakowskiego i Jerzego Gosiewskiego reprezentujących wyborców z województwa warmińsko-mazurskiego, gdzie znajduje się dwa i pół tysiąca jezior.

Jan Bondar z Głównego Inspektoratu Sanitarnego nie ma jednak złudzeń. - Część gmin nigdy nie stworzy na swoim terenie prawdziwych kąpielisk, bo wiąże się to z dodatkową pracą i co tu ukrywać, dużą odpowiedzialnością - dodaje rzecznik GIS.

Samorządy, które tworzą w bezpośrednim sąsiedztwie więcej niż jedno "miejsce okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli", nie uzasadniają tego faktu potrzebą "wydłużenia" ustawowego terminu. Narażałyby się w ten sposób na zarzut obejścia prawa i uchylenia uchwały przez wojewodę. Samorząd Będzina uzasadnia więc, że stworzenie dwóch miejsc "pozwoli na zwiększenie ilości osób kąpiących się w rzece".

Rada Miasta Stołecznego Warszawy w następujący sposób tłumaczy wydzielenie trzech teoretycznie różnych, choć pozostających na tym samym niewielkim akwenie, miejsc do kąpieli: "Separacja tych miejsc zapewni, że teren rezerwatu nie zostanie nadmiernie wyeksploatowany" - czytamy w uzasadnieniu do uchwały. Jeziorko Czerniakowskie jest bowiem chronionym obiektem przyrodniczym.

Autor: jp//now / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekają utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy.

Karambol na wyjeździe z Warszawy. Kierowcy utknęli w korku przy węźle Opacz

Karambol na wyjeździe z Warszawy. Kierowcy utknęli w korku przy węźle Opacz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Olsztyn, Leszno, Turek, Golina - władze tych samorządów, nie czekając na ustawę o wolnej Wigilii, dały urzędnikom wolne już w te święta. Z jakich rozwiązań skorzystały, by tak się stało?

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

Źródło:
PAP, TVN24

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Do zakopiańskiej policji zgłaszają się właściciele obiektów noclegowych, którzy zauważyli, że oszuści wykorzystują i publikują na popularnych portalach fotografie i opisy ich kwater, pensjonatów czy domków na wynajem. Podejrzane ogłoszenia dotyczą głównie okresu sylwestrowego.

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

91 proc. Polaków podzieli się w Wigilię opłatkiem - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Jakie jeszcze świąteczne zwyczaje pielęgnujemy w naszych domach?

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Źródło:
Opinia24

Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła w poniedziałek w trybie obiegowym uchwały w sprawie sprawozdania komitetu PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie - przekazał szef PKW Sylwester Marciniak. Dodał, że Komisja zajmie się ponownie sprawozdaniem 30 grudnia.

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Źródło:
PAP

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego - przekazało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Przeprowadzone czynności wykazały równocześnie, że w pewnych sytuacjach dochodziło do niehumanitarnego traktowania zatrzymanego - czytamy w komunikacie. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar oznajmił, że uwagi dotyczące traktowania Michała O. i byłych urzędniczek resortu, podejrzanych w śledztwie dotyczących Funduszu Sprawiedliwości, zostaną wdrożone przez resort. 

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Rosja próbuje ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie, wydając im fałszywe dokumenty - podały ukraińskie Siły Operacji Specjalnych. Pokazały one książeczki wojskowe zabitych w czasie walk w rosyjskim obwodzie kurskim Koreańczyków z Północy, które miały zawierać fałszywe dane. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że około 1100 żołnierzy armii Kima zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Źródło:
NV, Yonhap, tvn24.pl, PAP

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Tomasz Siemoniak przedstawił priorytety dotyczące bezpieczeństwa podczas zbliżającej się prezydencji Polski w Radzie UE. Rozpocznie się ona 1 stycznia 2025 roku i potrwa sześć miesięcy. Jednym z priorytetów polskiej prezydencji będzie kwestia przeciwdziałania nielegalnej migracji - zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji.

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News