24 lipca w jednym z ogólnopolskich tygodników dodatkiem ma być naklejka "Strefa wolna od LGBT" z przekreślonym tęczowym symbolem. Sieć sklepów Empik, a także sieć stacji benzynowych BP Polska zapowiedziały, że w związku z tym nie będzie można u nich kupić tego wydania. "Nie ma u nas miejsca na jawną dyskryminację i na treści łamiące prawo" - napisała rzeczniczka Empiku Monika Marianowicz. List w tej sprawie, przygotowany przez związkowców, trafił też do prezesa PLL LOT Rafała Milczarskiego.
W środę, 24 lipca dodatkiem do najnowszego numeru tygodnika "Gazeta Polska" ma być naklejka "Strefa wolna od LGBT" z przekreślonym tęczowym symbolem.
CZYTAJ WIĘCEJ: Reakcje na naklejki "Strefa wolna od LGBT" >
Rzeczniczka Empiku: nie ma u nas miejsca na jawną dyskryminację
W związku z planowanym, ale już budzącym kontrowersje dodatkiem do tygodnika niektóre sklepy i miejsca sprzedaży zapowiedziały, że nie będzie można u nich kupić tego wydania tygodnika.
Rzeczniczka Empiku Monika Marianowicz napisała w poniedziałek w mediach społecznościowych, że w salonach prasowych tej sieci "nie będzie można kupić wydania 'Gazety Polskiej' z naklejką 'Strefa wolna od LGBT'. Nie ma u nas miejsca na jawną dyskryminację i na treści łamiące prawo. Empik jest strefą pełną tolerancji, każdy jest u nas mile widziany wszystkich traktujemy z szacunkiem" - podkreśliła rzeczniczka we wpisie na Twitterze.
Reakcja Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich
Na tą zapowiedź zareagowało z kolei Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (CMWP SDP). W opublikowanym we wtorek oświadczeniu napisało, że "decyzja ta jest niezrozumiała w świetle prawa, zarówno polskiego, jak i unijnego, ponieważ łamie fundamentalną w ustroju demokratycznym zasadę wolności słowa".
"Zasada ta gwarantuje każdemu zarówno możliwość wyrażania swoich poglądów, jak i stwarza możliwość wyrażania negatywnej oceny innych poglądów, czy zachowania, co należy uwzględniać w przypadku podejmowania wszelkich działań w obszarze 'polityki antydyskryminacyjnej'" - czytamy w oświadczeniu, podpisanym przez dyrektor CMWP SDP Jolantę Hajdasz.
BP Polska: nie popieramy postaw wyrażających niechęć wobec jakiejkolwiek grupy ludzi
Zapowiedź podobną do komunikatu przedstawicielki Empiku opublikowała na swoim profilu na Twitterze również sieć stacji benzynowych BP Polska.
"Jeżeli Gazeta Polska zdecyduje się na sprzedaż jutrzejszego numeru z naklejką 'Strefa wolna od LGBT’, wycofamy go ze sprzedaży ze stacji własnych BP. BP nie popiera postaw wyrażających niechęć wobec jakiejkolwiek grupy ludzi, unikamy podziałów, szanujemy każdego człowieka" - napisano.
Jeżeli Gazeta Polska zdecyduje się na sprzedaż jutrzejszego numeru z naklejką ,,Strefa wolna od LGBT’’, wycofamy go ze sprzedaży ze stacji własnych BP. BP nie popiera postaw wyrażających niechęć wobec jakiejkolwiek grupy ludzi, unikamy podziałów, szanujemy każdego człowieka.
— BP_Polska (@BP_Polska) 23 lipca 2019
"Nienawistny przekaz wobec LGBT niewątpliwie jest nieetyczny i nieodpowiedzialny"
W sprawie zapowiadanego wydania tygodnika Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa, napisał do prezesa PLL LOT Rafała Milczarskiego.
"Wśród prasy dystrybuowanej w samolotach PLL LOT, pasażerowie otrzymują między innymi 'Gazetę Polską', pismo, które używa mowy nienawiści i prowadzi kampanię skierowaną przeciwko LGBT" - czytamy w liście.
Szumlewicz przekonywał, że "rozpowszechnianie nalepek z hasłem 'Strefa wolna od LGBT' w samolotach PLL LOT byłoby skandalicznym wyrazem ksenofobii i z pewnością wiązałoby się z dyskomfortem wielu pasażerów oraz latających załóg". Ocenił, że "to również psucie reputacji firmy i zarazem budowanie szkodliwego wizerunku kraju za granicą".
"Walka z wszelkimi formami dyskryminacji i obrona praw człowieka jest istotną częścią naszego związku. Liczymy, że są to ideały bliskie również narodowemu przewoźnikowi" - podkreślił w liście szef Związkowej Alternatywy.
Jak dodał, "nienawistny przekaz wobec LGBT niewątpliwie jest nieetyczny i nieodpowiedzialny. Dlatego apelujemy do Pana o wycofanie 'Gazety Polskiej' z oferty Polskich Linii Lotniczych LOT".
Powiązania "Gazety Polskiej" ze środowiskiem bliskim PiS
"Gazeta Polska" to ogólnopolski tygodnik o tematyce społeczno-politycznej, którego redaktorem naczelnym jest Tomasz Sakiewicz. Wydaje go spółka Niezależne Wydawnictwo Polskie. Funkcję jej prezesa również pełni Sakiewicz.
Tomasz Sakiewicz ponadto jest redaktorem naczelnym dziennika "Gazeta Polska Codziennie", który z kolei wydaje spółka Forum. Prezesem tej spółki Grzegorz Tomaszewski - jak informowały media jest on kuzynem prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.
Tomasz Sakiewicz i Grzegorz Tomaszewski związani są z jeszcze jedną spółką. Chodzi o Słowo Niezależne, które jest wydawcą portalu niezależna.pl. 150 udziałów o wartości 75 tysięcy złotych w tej spółce posiada spółka Srebrna.
Sakiewicz i Tomaszewski są członkami zarządu spółki Słowo Niezależne. Z kolei wcześniej w jej zarządzie zasiadał także Kazimierz Kujda.
Kujda jest bliskim i zaufanym współpracownikiem Kaczyńskiego. W latach 2006-2008 oraz od 2015 był prezesem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na początku 2019 roku złożył dymisję w związku z informacjami o jego współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa.
W latach rządów koalicji PO-PSL Kujda był prezesem spółki Srebrna, założonej przez grupę działaczy ówczesnego Porozumienia Centrum, partii obecnego lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego. Prezesem Srebrnej jest obecnie Małgorzata Kujda.
Autor: mjz//now / Źródło: tvn24, Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@BP_Polska, @RzecznikEmpik