"Twój Ruch stał się narzędziem zaspakajania ambicji jednego człowieka" - napisał na portalu społecznościowym Robert Kwiatkowski, oświadczając, że rozstaje się z partią Janusza Palikota. Liderowi ugrupowania zarzuca, że partia staje się narzędziem zaspokajania jego ambicji, a przed lewicą w jej obecnym kształcie rysuje czarny scenariusz.
Robert Kwiatkowski nie chce być już członkiem Twojego Ruchu, o czym poinformował na swoim profilu na Facebooku. Jak wyjaśnił, "nie może już uczestniczyć w projekcie, w którym zaczyna brakować miejsca dla ludzi centrolewicy".
"Z Januszem Palikotem umówiliśmy się na budowanie silnej alternatywy dla prawicy, a skończyło się na popieraniu rządu Ewy Kopacz" - czytamy w oświadczeniu. Jak zarzuca Kwiatkowski "Twój Ruch stał się narzędziem zaspokajania ambicji jednego człowieka".
- Nie godzę się na sytuację, kiedy lewica zajmuje się wyłącznie sobą i zapomina, że powinna reprezentować lewicowych wyborców, że powinna tworzyć alternatywę dla prawicy. Tego zaczęło mi w Twoim Ruchu brakować. Wiele wskazuje, że będą dwie lewicowe kandydatury i lewica będzie kłóciła się sama ze sobą - wyjaśnił na antenie TVN24 były polityk Twojego Ruchu.
Kwiatkowski powiedział, że zamierza kontynuować swoje zaangażowanie w politykę, ale "nie ma jeszcze na scenie politycznej takiej partii" jaką mógłby poprzeć.
- Wybory parlamentarne uważam za "wybory ostatniej szansy" dla polskiej lewicy. Albo zdołamy się zmobilizować, przezwyciężyć jakieś wzajemne uprzedzenia, albo lewicy w Sejmie nie będzie. Nie chcę brać odpowiedzialności za te śmieszne animozje - podkreślił.
"Nikt nikogo nie trzyma na siłę w naszej partii. Twój Ruch i Janusz Palikot będą dalej realizować idee przyjaznego, nowoczesnego i świeckiego państwa" - napisał w komunikacie Michał Kabaciński z Biura Prasowego Twojego Ruchu.
Czarny scenariusz
Kwiatkowski negatywnie ocenił pomysł kandydowania Janusza Palikota na prezydenta. W jego opinii jest to "realizowanie czarnego scenariusza dla polskiej lewicy". Były prezes TVP uważa, że dwóch kojarzonych z lewą stroną sceny politycznej kandydatów, czyli Leszek Miller i Janusz Palikot, to murowana porażka.
"Coraz bardziej realny staje się Sejm bez jakiejkolwiek lewicy. Dwie listy wyborcze to dwa trupy. Nie godzę się na taki scenariusz. Będę czynił wszystko, by mu zapobiec" - zapowiedział.
Robert Kwiatkowski był w latach 1998 - 2004 prezesem TVP. W 2012 r. związał się z Ruchem Palikota. Często reprezentował partię w mediach, m.in. w "Kawie na ławę" w TVN24. Tej niedzieli - mimo zaproszenia - nie pojawił się w programie.
Autor: kg,kło/tr/kka / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24