- Już nie mam siły, trzeba poprawić dosłownie wszystko - tak w skrócie Polacy, z którymi rozmawiała TVN24 podsumowują to, co się dzieje w służbie zdrowia. I narzekają na zbyt długie kolejki do lekarzy oraz brak specjalistów. Tym - w ich opinii - powinni przede wszystkim zająć politycy.
Pytani przez TVN24 Polacy podkreślali, że z naszą służbą zdrowia jest bardzo kiepsko. Leczyć skutecznie można się - w ich opinii - tylko wtedy, jak się za to zapłaci. Inaczej miesiącami czeka się na wizytę u specjalisty, badania i rehabilitację.
- Prywatnie jest łatwo, a normalnie jest ciężko - mówi jedna z mieszkanek Warszawy. - Już nie mam siły do służby zdrowia. Po prostu nie chce mi się mówić - zaznacza jedna z kobiet, pytana co należy zmienić w służbie zdrowia. I dodaje: - Trzeba zrobić wszystko, żeby ludzie nie stali już w tych kolejkach.
"To nie w porządku"
Bulwersujące jest zwłaszcza to, że - jak wskazują sondowani mieszkańcy - co miesiąc osoby, które pracują, płacą składki na służbę zdrowia, a i tak muszą odstać swoje w kolejkach do lekarza, zwłaszcza do specjalisty. - To nie w porządku. Politycy powinni to zmienić. Wtedy zdecydowanie będzie lepiej - zaznacza jedna z pytanych przez TVN24 kobiet.
Inna z mieszkanek stolicy podkreśla, że chciałaby, aby zmieniło się nastawienie samej służby zdrowia do pacjentów. - Bo jak się korzysta z nich usług, to oni wszyscy zachowują się tak, jak by się im działa wielka krzywda - stwierdza.
Dało się też słyszeć głosy, iż w Polsce zbyt dużo placówek zostało sprywatyzowanych, co tylko utrudniło dostęp do leczenia tym, którzy nie mają pieniądzy.
Czterech o zdrowiu
Jaką receptę dla służby zdrowia mają poszczególni politycy? Okaże się już dziś podczas debaty TVN24, którą poprowadzi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska, a która będzie poświęcona będzie tematyce służby zdrowia i polityki społecznej. Rozpocznie się ona o godz. 19.25 i potrwa godzinę.
Wezmą w niej udział minister zdrowia Ewa Kopacz (PO), minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak (PSL), były minister zdrowia Marek Balicki (SLD) oraz były prezes NFZ Andrzej Sośnierz (PJN). Przedstawiciela PiS nie będzie.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24