- Trzeba mieć wyjątkowego pecha będąc zabójcą, żeby dostać karę dożywocia w Polsce - mówił w "Piaskiem po oczach" w TVN24 Zbigniew Ziobro. Szef SP uważa, że polskie prawo karne jest zbyt łagodne i konieczne jest jego zaostrzenie.
W czwartek w Gdańsku zamordowano rodzinę - kobietę, mężczyznę oraz ich półtoraroczne dziecko. Dorośli zostali zastrzeleni "z przyłożenia", czyli z bardzo bliskiej odległości. Motywy zabójstwa nie są znane.
"1,5 proc. zabójców dostaje dożywocie"
Ziobro uważa, że to zdarzenie to kolejny dowód, że w Polsce konieczne jest zaostrzenie prawa i zwiększenie środków finansowych na działalność prewencyjną policji. Polityk w programie przytoczył statystyki, z których wynika, że tylko 1,5 proc. morderców dostaje karę dożywotniego więzienia. - Trzeba mieć wyjątkowego pecha będąc zabójcą, żeby dostać karę dożywocia w Polsce. Proszę sprawdzić w statystykach - przekonywał. Prowadzący program Konrad Piasecki nie chciał dać wiary tym danym. Ziobro, przekonany o swojej racji, zaproponował zakład o "dobry koniak". Dziennikarz przystał na propozycję. Polityk nie odpowiedział jednoznacznie na pytanie, ile osób rocznie skazywanych jest za zabójstwa.
Ziobro: ostre prawo da gwarancję, że sprawca nie zamorduje
Ziobro przekonywał, że ostre prawo w przypadku zabójców oznacza gwarancję, że "taki sprawca nie wyjdzie za chwilę na wolność i nie zamorduje".
- Jeżeli ktoś z przystawienia morduje dziecko, półtoraroczną dziewczynkę, strzela z pistoletu - nie ma dla mnie żadnego usprawiedliwienia - stwierdził. - Z racji sprawiedliwości, jeśli jest sprawiedliwość, wina za zło, która powinna mierzyć karę, to powinno być dożywocie bez możliwości wyjścia na wolność - przekonywał. A później dodał: - Za morderstwo w recydywie puszka do końca życia.
"Chrześcijaństwo dwa tysiące lat dopuszczało karę śmierci"
Szef SP przyznaje, że choć zabrania tego Traktat Lizboński, to popiera karę śmierci dla najbardziej okrutnych morderców. Powiedział, że uważa tak, mimo iż jest katolikiem.
- Chrześcijaństwo dwa tysiące lat dopuszczało karę śmierci. Nawet katechizm Kościoła Katolickiego w sytuacjach zupełnie skrajnych i absolutnie wyjątkowych taką karę też dopuszcza - argumentował. I jak dalej tłumaczył, "istota odpowiedzialności chrześcijanina nie jest w wymiarze życia biologicznego, ale wiecznego".
Autor: nsz/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24